[P11.144/W11.144] Wskaźnik paliwa pokazuje rezerwę nawet po

[Gość qweta]

Kiedy zapala się lampka rezerwy komputer wyświetla tylko poziome kreski. Czasami wskaźnik pokazuje właściwy poziom paliwa, ale komputer i tak wyświetla dziwne wartości, np. spalanie rzędu 25 litrów.Silnik benzynowy, pojemność 1.8, rok 2000.Poza tym check engine, sprawdzanie komputerem podaje błąd: Obwód A czujnika położenia wału korbowego.Kasowanie błędów nic nie daje.Czujnik wymieniłem na nowy i nie pomogło.Co to może być? Pytałem kilku mechaników i nikt nie ma pomysłu.

[baciarek]

Poniżej określonego poziomu paliwa komputer pokazuje mrugające kreski - to akurat normalne jest.

 

Troche wymieszałeś tematy, ale wnioskuje, że wskaźnik paliwa w ciągu jednego dnia pokazuje różne wartości - jeśli tak to zobacz to:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ka%BCnik+paliwa

 

jak wymieniłeś ten czujnik błąd zniknął ?

 

spalanie w tym aucie jest tylko średnie więc może skasuj wszystko po zatankowaniu (3-4 sekundy guzior od kompa na dzwigni wycieraczek)

 

Mało precyzyjnie się wyrażasz, na zasadzie pomooocyy wali się. Awaria to rzecz normalna i należy ją dobrze opisać, żeby można było pomóc, no i większość rzeczy jest już rozwiązane na forum, tylko przeszukać - pare godzin zejdzie ale warto

[Gość qweta]

Faktycznie trochę pomieszałem, ale nie za bardzo znam się na mechanice i nie wiem czy te rzeczy mają ze sobą coś wspólnego, więc napisałem o wszystkim co się dzieje.Z wariującym wskaźnikiem paliwa da się jakoś żyć.Czytałem posty na ten temat i w wolnej chwili powalczę.

Bardziej zależy mi na zlikwidowaniu błędu check engine.Komputer wywala błąd P0336 - Crankshaft Position Sensor A Circuit. Wymiana czujnika na nowy nic nie zmieniła.Na chłopski rozum podejrzewam, że jest problem z jakimś przewodem od tego czujnika, ale nawet nie wiem gdzie go szukać.Sprawa jest utrudniona, bo mieszkam za granicą i ciężko o dobrego mechanika, a autoryzowany serwis jest trochę za drogi.Szukałem na forum, ale nie znalazłem podobnego problemu.

[Remo]

1. Może to głupio zabrzmi, ale dla formalności zapytam... Czy po wymianie czujnika skasowałeś błąd??? Jeżeli usterka sygnalizowana błędem check zostanie naprawiona to check i tak nie zgaśnie sam.... Spróbuj to skasować sam, zwierając skrajne piny w kostce diagnostycznej /forma trapezu/w jej szerszym miejscu na 2sek, . przy załączonym zapłonie bez odpalenia silnika. Kontrolka zacznie migać. Następnie wyłącz zapłon i znów zewrzyj piny bez odpalania. Kontrolka powinna zapalić się. Później wyłącz zapłon. Po kolejnym włączeniu zapłonu kontrolka nie powinna się już palić jeżeli błąd jest nie aktywny.

 

2. Jeżeli chodzi o kontrolkę poziomu paliwa to zdejmij tylną kanapę a ujrzysz dekielek na 3 śrubki. po zdjęciu go zdejmujesz 2 przewody paliwowe, wypinasz 2 kostki elektryczne i odkręcasz plastikowy dekiel. Jesteś w zbiorniku. Następnie łapka do paliwka, macasz pompę, w jej przedniej części przy dnie zbiornika masz zatrzask który nagniatasz i przesuwasz pompę do tyłu samochodu. Jak wysunie się, wywlekasz wszystko na wierzch przez dekiel, tz pompę paliwa w koszyku, wraz z czujnikiem. Jak to przeschnie i odparuje, przeczyść acetonem lub innym rozpuszczalnikiem styk po którym porusza się pływak od paliwa. Zobacz, czy metalowy element suwający się po takich srebrnych paseczkach ma styk. Czyszczenie powinno pomóc. Potem montaż i oki! W koszyku oprócz pompy paliwa i pływaka od poziomu paliwa masz jeszcze czujnik temp. paliwa z dwoma kabelkami. Zostaw go w spokoju bo to nie jest od rezerwy!

Przerabiałem temat pompy wczoraj, montaż, demontaż. Do tego oczywiście komp i check. Mam autko jak twoje, ten model i ten rok. Więc temat masz świeżo przetarty. Powodzenia!

[Gość qweta]

Dzięki Remo.Błąd kasowałem kilka razy takim zwykłym skanerem OBD- skutek chyba ten sam co zwieranie pinów.Pomaga do momentu powtórnego dpalenia silnika.Tzn po wykasowaniu i odpaleniu samochodu lampka się nie zapala.Kiedy zgaszę silnik i odpalę błąd znowu się pokazuje.Pompę paliwa już wyciągałem, ale jako kompletny "lajkonik" nawet nie wiedziałem który element przeczyścić.Spóbuję tak jak napisałeś.

A propos czyszczenia, to ktoś mi poradził żebym potraktował WD40 styki czujnika wału, ale nie bardzo wiem gdzie on jest.Czujnik wymieniał mi mechanik i nie zaglądałem mu przez ramię. Gdyby ktoś łopatologicznie mi wyjaśnił gdzie to cholerstwo jest zamontowane (mile widziane zdjęcie) to będę wdzięczny.

[BULI]

qweta, zmień mechanika na takiego co ma dobry komputer do diagnostyki.

Rysunki i nne rzeczy jak się do tego zabrać masz a manualu serwisowym http://www.sendspace.pl/file/99fVnSNC/. Po wymianie czujnika jeżeli masz skasowany błąd i skasowaną mapę samouczącą i dalej się check świeci to może łańcuch się już wyciągnął i czujnik wychwytuje złe położenie w stosunku do innych podzespołów. Słychać rozrząd przy zapalaniu auta?? Jaki masz przebieg??

qweta odłacz na noc aku i zobacz czy komp sie zresetwał

przy OBDII to chyba nie pomoże.

[Remo]

Myślę że nie ma pewności że mechanik wymienił czujnik. Tak sądzę. Zapytaj go jeżeli masz taką możliwość gdzie jest ten czujnik lub odbierz stary.... Ja zawsze proszę o stare części... Choćbym miał je zaraz wyrzucić. Być może jest jak pisze Buli, łańcuch jest wyciągnięty i wałek nie stoi już w miejscu gdzie powinien w stosunku do reszty. Jest jedno ale, łańcuchy mają dość znaczną żywotność, więc sądzę że do przebiegu 300 000 /to tak lekko/ nic się z nim nie powinno dziać. Teoretycznie łańcuchy wytrzymują 400 000 km.

Co do pryskania styków WD40... Proponuję ELEKTROSOL. Opakowanie spray, tak jak WD. Z tym że elektrosol jest przeznaczony do styków elektrycznych. A WD dodatkowo smaruje pozostawiając po sobie powierzchnie do której przykleja sie kurz i zanieczyszcza. Nie znaczy że nie można WD40... Powodzenia, napisz co jak

[BULI]

więc sądzę że do przebiegu 300 000 /to tak lekko/ nic się z nim nie powinno dziać. Teoretycznie łańcuchy wytrzymują 400 000 km.

ale rzeczywistość mówi co innego - ja miałem też błąd czujnika położenia wału korbowego i wałka rozrządu i wymieniłem łańcuch przy 140 tys. ale ten temat już opisywałem.

[Gość qweta]

Przebieg ok 190 tys.Po wymianie dostałem stary czujnik.Poza tym byłem w warsztacie w trakcie wymiany, po prostu nie przyglądałem się co i jak.Mój błąd.Byłem u gościa z komputerem, ale stwierdził, że do nissana nie może się podłączyć, więc kupiłem skaner.Chyba jednak muszę pojechać do serwisu zanim coś poważniejszego się posypie.

Okazyjna cena jej mać!!! Teraz już wiem dlaczego...

[Remo]

chopie, nie stresuj się. dasz rade. problem sie pojawił problem sie rozwiąże. nyska fajna fura. zrobisz i bedziesz latał. żadna marka nie da ci gwarancji 100% niezawodności i braku napraw. dobrze że po cenie okazyjnej nabyłeś. bo mogłeś zapłacić cenę rynkową i mieć ten sam problem. jeżeli przebieg jest rzeczywisty to nie masz się czym martwić.

[Gość qweta]

W końcu wybrałem się do serwisu.No i sprawdziły się moje przypuszczenia- rozrząd do wymiany, plus czujnik powietrza (nie wiem czy dobrze przetłumaczyłem oxygen sensor?).W każdym razie koszt naprawy większy niż ewentualny zysk ze sprzedaży.Znacie jakiś sklep internetowy gdzie mógłbym dostać nowy rozrząd?Jak wcześniej wspominałem mieszkam za granicą i mam nadzieję, że z Polski byłoby sporo taniej

[ulisses]

czujnik powietrza

Sonda lambda.

[Remo]

qweta, potwierdzam. soda lambda. ta przed katalizatorem jak sądzę. ta druga znacznie rzadziej pada. wymień lambdę na początek i wstrzymaj się z rozrządem. zobaczysz po wymianie lamdy, powinna być poprawa.