Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10/W10] P 10 z wielkim problemem.


Gość tompalec2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tompalec2

Witam. Ponieważ nie znalazłem odpowiedzi na temat moich problemów z samochodem daje ten temat.

Po kolei. P 10 GA 16 DE 90KM na gazie. Pare dni temu wracając z pracy po przejechaniu 5km samochód zacął coś dziwnie słabnąć tak jakby gaz mu się kończył powoli a miałem pełną butlę. Przeżuciłem więc na benzynkę i okazało się że też to samo się dzieje. No to z powrotem na gaz. Po ok 10 sekundach samochód nagle bardziej osłabł i coś nagle strzeliło. Myślałem że coś mi się urwało. Przychamowałem i samochód zgasł. Ponieważ było to w nocy na nie oświetlonej drodze to nie myślałem zaglądać pod maskę. Ledwo odpaliłem go ale musiałem trzymać gaz wciśnięty bo od razu mu obroty leciały w dół. Po za tym jak już mi się udało ruszyć to szarpało samochodem i bardzo wolno przyspieszał. Nie mam obrotomierza ale tak mniej więcej po przekroczeniu 3000-4000 obrotów trochę mniej szarpał. Po za tym wiadomo przy szarpaniu się bardzo dusił i głośno pracował silnik. Ogólnie do domu jakoś dojechałem. zgasł mi z 10 razy i to szarpanie. Po wjechaniu do garażu otworzyłem maskę. Pokrywa filtr powietrza była uniesiona lekko, wszystkie zatrzaski puściły, Sitko w obudowie filtru zostało wyrwane. To był ten strzał. Ogólnie samochód jak postał ze 2 dni to powiedzmy pół minuty na postoju jak mu zrobiłem przegazówke to chodził normalnie ale jak wyjechałem na przejażdżkę to wszystko wróciło. Ogólnie jak mu się wciska gaz to tak jakby ktoś mu kotwice przyczepił i dopiero gdzieś po 5 sekundach zaczyna przyspieszać tak jak by kotwica o połowe zelżała. Jak się dojeżdża do skrzyżowania gaśnie, po ostrej przegazówce gaśnie. Jak mu delikatnie puszczam po mocnym wciśnięciu to jakoś trzyma niskie obroty ale tylko jak stoi.

 

Kolega mechanik wykluczył nieprawidłowe luzy na zaworach, problemy z łańcuchem rozrządu, aparat zapłonowy.

Błagam o pomoc, samochód jest mi potrzebny bo do pracy tylko Nim mogę dojechać. Może ktoś się spotkał z czymś takim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do strzału to chyba efekt przełaczania co chwila miedzy gaz / benzyna skoro go dławi do moze sprawc przepływomierz ... możliwe tez ze instalacja pobiera nieodpowiednia mieszanke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tompalec2

To nie była chwila, bo na benzynie przejechałem z minutę i po sprawdzeniu że jest ten sam problem przełączyłem na gaz. Problem jest ten sam na gazie i na benzynie więc to nie dotyczy raczej samej instalacji gazowej. Po za tym miałem ustawiany gaz 2 tygodnie wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze silniczek krokowy pracuje nieprawidłowo

 

[ Dodano: Czw 04 Cze, 2009 23:43 ]

poprawiam błąd EGR juz był chyba w p10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przewody i swiece? . jak cos z nimi nie tak gaz lubi strzelic wiem bo sama mam poklejoną obudowe filtra.

a jaki dzwiek jest jak dajesz gazu ? normalny czy bardziej warkot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o a ten strzał przypadkiem nie rozwalił Ci przepływomierza?. Świece przewody, kopułka do przejrzenia, mogł nawalic moduł zapłonowy. zacznij po kolei od sprawdzania elementów WN, potem sterowanie nimi (przepływomierz, tps)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tompalec2
a jaki dzwiek jest jak dajesz gazu ? normalny czy bardziej warkot?

 

Warkot przez kilka sekund później też ale cichszy.

 

Przewody w porządku, kopułka też, Świec nie sprawdzałem.

 

Pytanie do kogo jechać żeby sprawdzić przepływomierz. Elektryk czy mechanik?

 

Kolejne pytanie. Gdzie w Łodzi znajdę dobrego mechanika dłubiącego w japończykach a najlepiej w Nissanach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do elektryka, albo diagnostyka jakiegoś. Ogolnie trzeba sie wpiac miernikiem w przepływke i sprawdzic wartosc wraz z dodawaniem gazu

 

[ Dodano: Pią 05 Cze, 2009 15:28 ]

mnie to prawde mówiąc wygląda na moduł zapłonowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tompalec2
a smierdzi gazem w samochodzie jak zgasisz silnik?????

Nie śmierdzi.

 

Teraz mi się coś przypomniało. Jak sprawdzaliśmy samochód to doszliśmy do wniosku że dostaje za dużą dawke paliwa/gazu, strasznie śmierdzi spalinami jakby samochód nie dawał rady spalić tego co dostaje. Jest to samo na gazie i benzynie. Według mnie to zacząło się coś walić w silniku i dostał dużą dawkę gazu w pewnym momencie i to doprowadziło do strzału. Jak robiliśmy próbe to znowu doszło do małego strzału. Silnik po prostu nie spala tego co dostaje bo jest tego za dużo, tak to wygląda według mnie.

 

Teraz pytanie które części w moim samochodzie mogą być odpowiedzialne za podawanie ilości paliwa, lub podawanie błędnych informacji do silnika co też może powodować inne spalanie nieodpowiednie do ilości paliwa??? Tylko chodzi mi o części które działają i przy gazie, i przy benzynie bo jest to wspólny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie mogą to być przewody albo świece. Skoro sprawdzałeś przewody, to sprawdź jeszcze świece. Jeżeli jeden przewód albo świeca jest uszkodzona to nie następuje spalanie. Jeżeli nazbiera się dużo paliwa w komorze spalania to wystrzeli samo, albo jak złapie jedną iskre to spali wtedy dużą ilość paliwa i też może strzelić. Ojciec tak kiedyś miał. Na benzynie tak nie strzelało, ale też przerywało. Gorzej było na gazie, aż wyginało dekiel od filtra powietrza w poldku, a u Ciebie porozpinało zatrzaski. Elektryk adrazu powiedział, że świece. A że świece były nowe i już wcześniej zamienialiśmy świece z nowych na stare i było tak samo, to powiedział że przewody. I zgadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki problem odpalić auto i zdejmować pokolei przewody ze świec i coś ta próba może wyjaśnić a co do przewodów to odpalić w nocy i zobaczyć czy nie ma jakiejś "choinki". Kiedyś miałem ładzianke wymieniłem świece na nowe Iskry, zrobiłem na nich może z 1000km i jedna padła , przewody pokolei zdejmowałem i było wiadomo która ale wszystkie wylądowały na złomie, a poza tym nie miała siły jechać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tompalec2
jaki problem odpalić auto i zdejmować pokolei przewody ze świec i coś ta próba może wyjaśnić a co do przewodów to odpalić w nocy i zobaczyć czy nie ma jakiejś "choinki".

Właśnie między innymi w ten sposób wykluczyliśmy przewody i świece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...