2 kable zasilajace obok siebie.

[Gość EnDrIu WAWA]

Zamierzam podłączyć suba w swoim aucie, mam puszczony juz kabel zasilajacy(identyczny jak stosuje sie w audio) do pompy paliwa. Zastanawiam sie czy puszczenie kabla zasilajacego teraz do wzmaka bedzie powodowac jakies zaklocenie jak obok siebie beda lezec dwa kable zasilajace? Wolalbym, aby oba kable lezaly po tej samej stronie auta(oczywisicie po stronie aku).

 

Przy okazji zapytam...3 lata lezal wzmak i nie pamietam juz podlaczenia...REM do czegos sluzy(jest po srodku wejscia do podlaczania "+" i "-" do wzmaka)?

 

A czy warto podlaczyc minus do karoserii(do kielicha amortyzatora) czy ciagnac przez caly samochod? Na google sa rozne informacje. Wzmak to monacor car power hpb-602 a glosnik skladany przez kumpla(nie mam z nim kontaktu i nie pamietam co tam siedzi)

[Gość DJSzmer]

EnDrIu WAWA,

1. Temat odnośnie prowadzenia przewodów ze stosownym rysunkiem, jest "przyklejony" - przeczytaj

 

Przewody prądowe mogą leżeć obok siebie, nie wpływa to na zakłucenia. Separujemy zazwyczj przewody sygnałowe.

 

Gniazdo "REM", jest to gniazdo wzbudzenia. Sterujesz I/O wzmacniacza za pośrednictwem radioodtwarzacza. Włączając radioodtwarzacz włącza się wzmak i odwrotnie.

 

Minus (-) od karoserii nie jest zły, pod warunkiem fachowej jego instalacji. Jeżeli chcesz z karoseri, to musisz koniecznie przewód zarobić końcówką oczkową, w okolicy styku tej końcówki z karoserią, zedrzeć lakier i podkład do żywej blachy, bardzo mocno docisnąć i zabezpieczyć np. wazeliną techniczną.

[theant]

Minus (-) od karoserii nie jest zły, pod warunkiem fachowej jego instalacji. Jeżeli chcesz z karoseri, to musisz koniecznie przewód zarobić końcówką oczkową, w okolicy styku tej końcówki z karoserią, zedrzeć lakier i podkład do żywej blachy, bardzo mocno docisnąć i zabezpieczyć np. wazeliną techniczną.

Albo żeby nie drzeć lakieru podłączyć się do punktu masowego - a jest ich kilkanaście w samochodzie.