Co widzicie w Maximach??

[FioleK]

Ja osobiście mam dość Maximy. Pojechał samochód do warsztatu i wrócił be. Wszystko niby sprawne, a nie jedzie i pali od ch.... Kolega miał Maxime, cieszył się, szalał, aż rzuciła palenie.... męczył się 4 miesiące i sprzedał koledze. Jemu udało się cudem odpalić, ale problem dalej jest zagadką i nawraca, a też jest wszystko sprawne... Mam dość tej japońskiej niezawodności, której nikt nie potrafi naprawić i części się szuka po szrocie, bo kilka oryginałów w serwisie kosztuje tyle co cała Maxima albo czeka się ponad miesiąc na ich ściągniecie. Nawet głupiego odpowietrznika nie byli mi wstanie sprzedać w Nissanie (miesiąc oczekiwania i 60zł za sztukę). W Intercarsie w ciemno wybrałem odpowietrznik za 2.5zł i pasował.

 

Forum jest po to, aby sobie pomagać, a widzę że w przypadku kolegi jak i moim nawet najwięksi specjaliści cichną. Mam wrażenie, że to jest kółko wzajemnej adoracji.

[jaca V6]

Forum jest po to, aby sobie pomagać, a widzę że w przypadku kolegi jak i moim nawet najwięksi specjaliści cichną. Mam wrażenie, że to jest kółko wzajemnej adoracji.

Tutaj nikt dyżuru nie trzyma, jak ktoś wie to pomoże, inna sprawa że Maxim jest na naszym forum mało, poczytaj caly dzial i zobacz ile pomocy dostali Ci co jej potrzebowali.

 

Druga sprawa to taka że jest już temat do tego czy z Maximy jestes zadowoliny czy też nie

 

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ab8e49e7#642319