P12 PROBLEM ;/

[Gość bronkz]

Dzień dobry. Dzisiaj w trasie miałem wielki problem w moim nissanie P12 (2003r) 1.9 DCI . Dwa miesiące temu zmieniłem rozrząd wraz z pompką wody. Dzisiaj jadąc zaskoczył mnie nagle brak mocy. Zjechałem do boku i wtedy silnik wskoczył sam na max obroty, z maski poszedł ciemny a potem biały dym. Co dziwne, wyciągnąłem kluczyk a samochód dalej pracował ;/ . Dlaczego ? Pomogło dopiero tzw. "zduszenie" 6 biegiem. Kierowca, który się zatrzymał powiedział, że najprawdopodobniej przestawił się rozrząd. Czy to możliwe ? Samochód scholowałem nie próbując uruchomić.

[michal801]

To raczej nie rozrząd bo jak by ci przeskoczył to by zgasł.

Ja stawiam na turbine opisałeś prawie wszystkie objawy uszkodzenia turbiny a silnik wkręcił się na obroty ponieważ dostał dodatkowego paliwa w postaci oleju a olej na cylindry dostał się właśnie przez uszkodzoną sprężarke

[Gość bronkz]

Byłem przedchwilą u mechanika. Rozrząd jest ok, ale nie wiadomo jak zginął cały olej. Silnik jest suchy, pod samochodem też. Dolałem 2l oleju, samochód już prawie nie kopci ale świeci sie kontrolka smarowania. Może padł czujnik oleju, albo pompa olejowa ? ;/

[michal801]

W P12 zacinały się pompy oleju i dawały duże ciśnienie oleju.

Ja podejrzewam raczej że coś nietak jest z pompą - jak się pojawi ciśnienie ( po naprawie) i sie przejedzie mechanik to przy wyższych obotach pewnie znowu zacznie kopcić bo brakujący olej w silniku gdzieś jest tylko pytanie czy w wydzechu czy w dolocie.

Jak byłeś u mechanika to samochód kopcił troche na wolnych obrotach czy na wysokich, i jeszcze jedno czy silnik pracuje normalnie to znaczy czy mie jest głośniejszy na wolnych obrotach.

[Gość bronkz]

Sytuacja jest taka, że u mechanika dolalalem oleju i go odpalilem. Kontrolka nie znika, silnik pracuje normalnie, widać śladowe ilości dymu. Nie chcem go przegazować bo boje się że zatrę silnik. Czy gdyby w moim nissanie była by padnięta turbina to świeciła by się kontrolka smarowania ?