Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Dziwne gaśnięcie


tazbir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Ostatnio jadąc swoim słoneczkiem spotkało mnie coś bardzo dziwnego. Jechałem na poważnej rezerwie i w pewnym momencie autko zupełnie straciło moc i zaczęło przerywać momentami odzyskując powera. Pomyślałem że to koniec paliwa i że już tylko "pryska" nierówno z wtryskiwaczy i to dlatego. Udało mi sie dojechać do domu i zgasł całkiem. Przy próbie odpalenia usłyszalem tylko dziwny dźwięk - tak jakby rozrusznik ślizgał sie po kole zamachowym, taki głuchy dźwięk, zupełnie nie przypominający normalnego rozruchu. Jako że rezerwa była baaaardzo poważna pomyślałem że już nic paliwa nie ma i trzeba zalać więc uzbroiłem sie w karnisterek i poszedłem po wache. Po zalaniu wsiadłem, dalem chwile pompce paliwa coby sobie zassała, przekręcam kluczyk i ... pali na dotyk. Przejechałem kawałek, wszystko gra i buczy, super myśle. Następnego dnia odpalam auto - na dotyk i jade, przejechałem kilkanaście metrów i stanąłem na strzyżowaniu. W pewnym momencie zaczął sie dusić jakby nie dostawał paliwa i w końcu zgasł. Przy próbie odpalenia znowu ten dziwny dźwięk. Zaglądam pod maske akumulator siadł. Odpaliłem na kablach i chwile pochodził jak świerszczyk po czym znowu padł, wiec jeszcze raz na kabelkach. Tym razem potrzymałem go na gazie, dałem mu troche po garach i myśle sobie gitara - pojade. Przy próbie ruszenia znowu zdechł. Bez sensu myśle sobie bo jakby akumulator padł tylko to po odpaleniu powinien już frykać a tu d*pa :( no i nie wiem co sie z nim stało bo śpieszyłem sie na wyjazd i musiałem go zostawić i jechać taksą. Jako że jestem poza miejcem zamieszkania i nie mam dostepu do auta nie moge do niego zajżeć. Od bliskich którzy zajęli sie ściągnięciem auta po moim wyjeździe wiem że odpalił na dotyk i cyka jak świerszczyk :| Co sie mogło stać? Ma ktoś jakiś pomysł? Czy to tylko akumulator czy coś jeszcze przy okazji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin101

sprawdz alarm... odciecie moglo pasc.. przypalony przekaźnik np.

inna mozliwosc problemy z ladowaniem.

Z alarmem mialem podobne przejscia w n13, Bogu dzieki przy okazji gasnieci zatrzasnelo centralny i skumalem o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem Swifta podobny miałem przypadek ale z pompą paliwa i pogniłą wiązką, wiązka pogniła i mi pompa naokrągło chodziła, dlatego akumulator rozładowywała, a ona sama przez to sie zacierała i auto przerywało, az w koncu było tak ze mogłem odpalic na benzynie ale z miejsca nie ruszyłem bo silnik nie dostawał paliwa w odpowiedniej ilosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jako że rozwiązałem problem podziele się z wami moją historią, a raczej historią pewnego alernatora który sie wziął i zepsuł. Akumulator był dobry przez pewien czas, jednak na skutek tego że alternator nie ładował auto w pewnym momencie nie dostawało dostatecznej ilości napięcia i padało. Wszystkiemu winny jest regulator napięcia w alternatorze, tak więc jeśli ktoś bedzie miał podobne objawy co ja polecam odrazu sprawdzić alternator. Pozdrawiam.

 

Temat do zamknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam , mam ten sam problem , zadzownilem do kolegi przyjechal z nowym akumulatorkiem i normalnie ruszylo wszystko i jezdzi , jutro zamierzam jechac sprawdzic alternator u mechanika , bo raczej watpie zeby akumulator padl sam z siebie podczas jazdy ;-) na koniec mowie ze jestem mlodym kierowca i dopiero zapoznaje sie ze wszystkim ;-) dlatego licze na wyrozumienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , mam ten sam problem , zadzownilem do kolegi przyjechal z nowym akumulatorkiem i normalnie ruszylo wszystko i jezdzi , jutro zamierzam jechac sprawdzic alternator u mechanika , bo raczej watpie zeby akumulator padl sam z siebie podczas jazdy ;-) na koniec mowie ze jestem mlodym kierowca i dopiero zapoznaje sie ze wszystkim ;-) dlatego licze na wyrozumienie

Weź miernik i zmierz sam napięcie na klemach akumulatora na odpalonym silniku. Włącz światła, ogrzewanie tylnej szyby lub inne odbiorniki które pobierają dużo prądu i znowu zmierz napięcie Jeżeli będzie oscylowało w granicach 14V alternator masz OK. Zwróć uwagę czy napięcie nie waha się znacznie np. od 13,2V do 14,5V podczas pomiaru na włączonych odbiornikach.(Delikatne wahanie jest dopuszczalne). To może być objaw rozwalonego regulatora napięcia. Posprawdzaj połączenia na alternatorze i masowanie. Czasami kabelki lubią się urywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź miernik i zmierz sam napięcie na klemach akumulatora na odpalonym silniku. Włącz światła, ogrzewanie tylnej szyby lub inne odbiorniki które pobierają dużo prądu i znowu zmierz napięcie Jeżeli będzie oscylowało w granicach 14V alternator masz OK. Zwróć uwagę czy napięcie nie waha się znacznie np. od 13,2V do 14,5V podczas pomiaru na włączonych odbiornikach.(Delikatne wahanie jest dopuszczalne). To może być objaw rozwalonego regulatora napięcia. Posprawdzaj połączenia na alternatorze i masowanie. Czasami kabelki lubią się urywać.

 

dzieki wielkie , sprawdze i jutro napisze co dalej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mowil kolega rozwalony byl regulator napiecia ;-) , wszystko wymienione i dziala ;-)

No to miłego śmigania życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...