Gość NinjaBerserker Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Witam. Posiadam Almere 2.2 Di. Ostatnio pojawił się doysyć dziwny problem. Po przejechaniu ciurkiem powyżej ok. 100 km zapala się dioda braku ładowania. Kiedy jeżdzę krókie trasy po 60-80 km i robię przerwy po 2-3 godziny zanim wyrusze spowrotem to nie ma tego problemu. Tak samo jak jeżdzę po mieście, to problem w ogóle nie występuje. Wygląda to tak jakby coś się chrzaniło przy nadmiernym przegrzaniu auta. Kolejny problem w tym, że cięzko zdiagnozować problem bo kiedy mam w pobliżu warsztat to z łądowaniem wszytsko gra. Co to może być? Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal801 Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Są zakłady które specjalizują sie tylko w naprawach alternatorów i rozruszników może warto do nich podjechać i powiedzieć co się dzieje i powiedzą czy naprawiać alternator czy nie, wg mnie to poblem będzie z mostkiem prostowniczym po rozgrzaniu może szwankować dioda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pagio1 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Najpierw sprawdż regulator napięcia czy alternator ma prawidłowe ładowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.