Gość grnfish Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Witam, Moja Almerka ostatnio zaczela wydawac jakies dziwne odglosy prze skrecaniu w prawo (pojawiaja sie co jakis czas ale wydaje mi sie ze z dnia na dzien sie nasilaja). Szukalem na forum i wydaje mi sie ze to bedzie przegub do wymiany. Mozecie mi powiedziec jak powazna jest to usterka czy da sie z nia jezdzic. Obecnie przebywam za granica i za tydzien wybieram sie do PL (1400 km) i chcialbym to wymienic w Polsce - wiadomo koszty mniejsze niz za granica... Do tego czasu czyli do wyjazdu do kraju zrobie nia jeszcze jakies 500 km czyli w sumie z trasa do PL jest 1900-2000 km - no i teraz pytanie czy wytrzyma taka trase...? Tak jak wspomnialem wczesniej dzieje sie to spordycznie przy skrecaniu w prawo powiedzmy raz na 5 moze 6 skretow i nei za kazdym razem jest tak samo intensywny dzwiek - czasem mniej czasem bardziej slychac stukanie, przy skrecie w lewo spotkalem sie tylko raz z bardzo lekkim stukaniem... Prosze o rade.. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
towpik77 Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Witam miałem podobny problem i przejeździłem ponad 8tyś na takim przegubie ważne jest żeby nie szaleć na skręconych kołach bo wtedy najbardziej dostają przeguby jak pstryka na skręconych a na wprost jest cisza to na luziku przejedziesz te 2 tysie pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 tak jak kolega powiedział nie szalej bardzo na łukach - bez gwałtownych manewrów (w miarę możliwości) i powinno być OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grnfish Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Dzieki panowie.... zastosuje sie do rad i mam nadzieje ze bez wiekszych przygod dojade do kraju Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2009 (edytowane) Jeśli to rzeczywiście przegub to tak jak przedmówcy - nie szalej. Ani na skręconych, ani na prostych, i na nierównym terenie. Przyczyną nie musi być koniecznie przegub. Nie mówię, że w tym przypadku nie jest. Ale reakcja w stylu puka w kole przy skręcaniu lub na skręconych kołach=przegub jest trochę naciągana. Sam niedawno przerobiłem w AUDI 80 takie stukanie. Wymiana przegubu nie pomogła. Diagnoza=luźny sworzeń wahacza/zwrotnicy. Wymiana - pomogło. W Suzuki z kolei miałem skrzywioną listwę układu kierowniczego. Mechanik na słowo puka w kole przy skręcaniu zakrzyknął "przegub". Pan w sklepie zakrzyknął 400PLN. Ja po wyjeździe od mechanika zakrzyknąłem k***a to nie przegub - nadal puka. Mechanik na to, że trzeba by wymienić drugi. A ja na to, że trzeba zmienić mechanika Konkluzja jest taka, żeby sprawdzić sworzeń, końcówki drążka czy nie mają luzów itd., to co gołym okiem da się zobaczyć. Dopiero jeśli tutaj wszystko ok to wziąć się za przegub. Edytowane 10 Sierpnia 2009 przez kojak85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grnfish Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2009 Jak zagladne w PL do mechanika to rzuce mu w/w tekstem ale najwazniejsze zebym do tego mechanika dojechal wyjezdzam w czwartek i przed soba mam 1400 km wiec bede mocno sciskal kciuki aby dojechac bez wiekszych przygod Wielkie dzieki za info... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Jeśli to rzeczywiście przegub to tak jak przedmówcy - nie szalej. Ani na skręconych, ani na prostych, i na nierównym terenie. Przyczyną nie musi być koniecznie przegub. Nie mówię, że w tym przypadku nie jest. Ale reakcja w stylu puka w kole przy skręcaniu lub na skręconych kołach=przegub jest trochę naciągana. Sam niedawno przerobiłem w AUDI 80 takie stukanie. Wymiana przegubu nie pomogła. Diagnoza=luźny sworzeń wahacza/zwrotnicy. Wymiana - pomogło. W Suzuki z kolei miałem skrzywioną listwę układu kierowniczego. Mechanik na słowo puka w kole przy skręcaniu zakrzyknął "przegub". Pan w sklepie zakrzyknął 400PLN. Ja po wyjeździe od mechanika zakrzyknąłem k***a to nie przegub - nadal puka. Mechanik na to, że trzeba by wymienić drugi. A ja na to, że trzeba zmienić mechanika Konkluzja jest taka, żeby sprawdzić sworzeń, końcówki drążka czy nie mają luzów itd., to co gołym okiem da się zobaczyć. Dopiero jeśli tutaj wszystko ok to wziąć się za przegub. Drążki kierownicze i końcówki drążka wg mnie dają inny efekt - stukanie się nasila przy niskich obrotach i sporym obciążeniu silnika np.: cofanie bez użycia gazu .... próba ruszenia pod górkę na 1 bez gazu. Jeśli podniesiesz autko na podnośniku nie ma luzów pionowych - natomiast można zauważyć luz poprzeczny. I w przypadku drążków nie ma znaczenia czy zakręt czy jego brak. Tak przynajmniej było w przypadku mojej Almy w innych autkach może być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 (edytowane) Ale w przypadku sworznia ma ogromny wpływ. Jak masz luz na drążku to też przy skręcaniu to odczujesz - może nie już po skręceniu kół, ale w trakcie, no i na nierównościach. Przekonamy, jak kolega wróci i opowie nam A to co mówisz z obrotami Asahi to po prostu tupiesz silnikiem skoro nie używasz gazu. Wali po prostu bo go przeciążasz i nie jest to kwestia drążków i sworznia, może poduszki pod silnikiem. Pod górkę bez gazu się nie rusza i ogólnie silnika się nie przeciąża, szkoda układu korbowodowego - od tego ktoś wymyślił pedał gazu Edytowane 13 Sierpnia 2009 przez kojak85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grnfish Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Wszystko juz jasne... ostatecznie wyszlo ze to przegub prawy (dobrze zniszczony) oraz przegub lewy (jeszcze mozna bylo jezdzic ale dla swietego spokoju wymiana). No i teraz nic nie stuka, zrobione 1500 km od wymiany i cisza jak makiem zasial Jeszcze raz dzieki za opinie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonhart Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2009 (edytowane) Czy mógłby mi ktoś doradzić jakiej firmy kupić przegub do Almerki 1.5 90KM z 2000 r.(Sedan). Chodzi o przegub od strony kierowcy.Aha ile takie cudo może kosztować i ile może mniej więcej kosztować wymiana??Pozdrawiam. Ups! Nie zauważyłem,że temat dotyczy N15 ! Edytowane 23 Sierpnia 2009 przez Bonhart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Ale w przypadku sworznia ma ogromny wpływ. Jak masz luz na drążku to też przy skręcaniu to odczujesz - może nie już po skręceniu kół, ale w trakcie, no i na nierównościach. Przekonamy, jak kolega wróci i opowie nam A to co mówisz z obrotami Asahi to po prostu tupiesz silnikiem skoro nie używasz gazu. Wali po prostu bo go przeciążasz i nie jest to kwestia drążków i sworznia, może poduszki pod silnikiem. Pod górkę bez gazu się nie rusza i ogólnie silnika się nie przeciąża, szkoda układu korbowodowego - od tego ktoś wymyślił pedał gazu Nie tupię silnikiem Do wymiany poszedł lewy drążek kierowniczy i od razu końcówka przegubu - przestała stukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.