Gość raffaell Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Witam Pouczałem kilka dni temu jakiegoś kolegę, jakie powinny być napięcia na przepływomierzu, a teraz sam zgłupiałem. Auto powyżej 4,5 tys obr traci nagle moc. Wczoraj nie mogłem przekroczyć 90 km/h na trójce!!! Pomierzyłem napięcia i wyszło tak: włączony zapłon - silnik nie pracuje - 1,1 V (w manualu poniżej 1,2 V czyli jest OK) wolne obroty - 1,4 V (manual 1,0 - 1,7 - też OK) 1500 obr - 1,6 V 2000 obr - 1,68 V 2500 obr - 1,77 V (manual 1,5 - 2,1 - też OK) 3000 obr - 1,86 V 4000 obr - 1,9 V (manual podaje, że liniowo do 4 V może być) 5000 obr - 2,1 V jakoś niskie mi się wydają te wartości. Dodam, że powyżej 4,5 nie ma żadnych wahań napięcia, co mogłoby powodować nagły spadek mocy. Ale co sądzicie o tych napięciach? Co może powodować ten zanik mocy? Czujnik polożenia wału? Sprawdzałem rezystancję i jest też OK. Chyba że inaczej można go sprawdzić? Edytowane 13 Sierpnia 2009 przez raffaell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Może najpierw byś zaczął od tego jaki to silnik a w przypadku diesla napisał jaka przepływka (bosch czy Hitachi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Może najpierw byś zaczął od tego jaki to silnik a w przypadku diesla napisał jaka przepływka (bosch czy Hitachi Może by kolega spojrzał na mój podpis - mówi wszystko jeśli ktoś zna nissany. 1.8 w primerze WP11.144 to tylko QG18DE - innych nie było. A wracając do mojego problemu muszę dodać, co dzisiaj w drodze do pracy zaobserwowałem: 1. Uruchamiam zimny silnik i po ok. 5 sek spadają obroty na jakieś 500 na ok. 2 sek. Za chwilę się podnoszą, ale lekko falują 2. Ruszam i od razu przyspieszam, ale tak z umiarem, nie do dechy a tu ... dziura w mocy - przyspiesza - znów dziura - znów przyspiesza. Tak ze 3-4 razy a potem już jest ok 3. Jadę na 3 ok 90 km/h (4,2 tys obr). Wciskam gaz do dechy i to samo - dziura w mocy - przyspiesza - szarpie - dziura - przyspiesza 4. Ten sam przypadek, tylko pedał gazu nie wciśnięty całkiem w podłogę i nie ma szarpania - przyspiesza wolniej, ale płynnie 5. Jadę pod górę 90 na 4, dodaję lekko gazu, a auto nic nie przyspiesza. Myślę "jest muł więc pewnie to brak mocy". Ale za ok 4-5 sek, mimo że obroty nie wzrosły auto dostaje kopa i ładnie pod górę się rozpędza 6. Jak toję na parkingu to po spalinach widać, że mieszanka za bogata - widoczne i śmierdzące białe spaliny (mam to od jakiś 2 miesięcy, a płynu chłodniczego ani oleju nie ubywa, czyli za bogata mieszanka). Rysowałem wczoraj wykres przepływomierza wg moich pomiarów i chyba jest ok, bo mimo że wartości są niskie, to wychodzi ładnie prawie liniowo. Mierzyłem też sondę lambda i chyba też ok - 1,5V - 6,5V na wolnych obrotach. Na 2,5 tys obr. 4V - 8,5 V. Czyli chyba też OK. Ale dokładnie sinusoidy nie sprawdzę, czy jest w jednakowych okresach, bo nie mam czym. Jakieś pomysły panowie, albo coś z doświadczenia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Może by kolega spojrzał na mój podpis - mówi wszystko jeśli ktoś zna nissany. 1.8 w primerze WP11.144 to tylko QG18DE - innych nie było. A wracając do mojego problemu muszę dodać, co dzisiaj w drodze do pracy zaobserwowałem: 1. Uruchamiam zimny silnik i po ok. 5 sek spadają obroty na jakieś 500 na ok. 2 sek. Za chwilę się podnoszą, ale lekko falują 2. Ruszam i od razu przyspieszam, ale tak z umiarem, nie do dechy a tu ... dziura w mocy - przyspiesza - znów dziura - znów przyspiesza. Tak ze 3-4 razy a potem już jest ok 3. Jadę na 3 ok 90 km/h (4,2 tys obr). Wciskam gaz do dechy i to samo - dziura w mocy - przyspiesza - szarpie - dziura - przyspiesza 4. Ten sam przypadek, tylko pedał gazu nie wciśnięty całkiem w podłogę i nie ma szarpania - przyspiesza wolniej, ale płynnie 5. Jadę pod górę 90 na 4, dodaję lekko gazu, a auto nic nie przyspiesza. Myślę "jest muł więc pewnie to brak mocy". Ale za ok 4-5 sek, mimo że obroty nie wzrosły auto dostaje kopa i ładnie pod górę się rozpędza 6. Jak toję na parkingu to po spalinach widać, że mieszanka za bogata - widoczne i śmierdzące białe spaliny (mam to od jakiś 2 miesięcy, a płynu chłodniczego ani oleju nie ubywa, czyli za bogata mieszanka). Rysowałem wczoraj wykres przepływomierza wg moich pomiarów i chyba jest ok, bo mimo że wartości są niskie, to wychodzi ładnie prawie liniowo. Mierzyłem też sondę lambda i chyba też ok - 1,5V - 6,5V na wolnych obrotach. Na 2,5 tys obr. 4V - 8,5 V. Czyli chyba też OK. Ale dokładnie sinusoidy nie sprawdzę, czy jest w jednakowych okresach, bo nie mam czym. Jakieś pomysły panowie, albo coś z doświadczenia .... Tak coś z doświadczenia - wyczyść przepustnicę, sprawdź czujnik położenia wału i wałka rozrządu. Świeci CHECK? Najlepiej podmień jak masz od kogoś przepływkę i sprawdź. Niech ci ktoś skasuje kompa i mapę samouczącą się i podejrzewam, że to rozrząd - miałem takie same objawy. Łańcuch do wymiany - wyciągnął się prawdopodobnie. PS. Na forum już było to przerabiane wiele razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Przepustnica czyszczona, check nie świeci. Przepływki niestety nie mam od kogo pożyczyć. Mapy miałem kasowane i ustawiane wolne obroty w serwisie. Nie rozumiem tylko, dlaczego taka bogata mieszanka miałaby być przy łańcuchu. Nic nie dzwoni, więc może to nie on. A jak sprawdzić czujniki wału i wałka? W manualu podają tylko jaka powinna być rezystancja. Czy tylko tyle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Praktycznie wszystkie Primery z silnikiem QG18DE odwiedziły swego czasu serwisy w celu wymiany czujnika położenia wału. Podaj vin - sprawdzę, czy w Twoim przypadku też tak było. Bo jak nie - to na 90% bym obstawiał ten felerny czujnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 SJNTEAP11U0516591 i PRZY WALNIĘTYM CZUJNIKU MOŻE TEŻ KOPCIĆ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Czujnik był wymieniany 3.08.2004 przy przebiegu 103865km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 teraz mam 185 - może znów walnął? Jak sprawdzić te czujniki? Wystarczy rezystancję miernikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek33134 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Witam Ja u siebie miałem podobny problem. Wymieniłem przepustnicę wraz z silniczkiem krokowym i się trochę polepszyło. Można też spróbować pokombinować z czujnikiem biegu jałowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 ale krokowiec odpowiada za wolne obroty - to taki bypass sterowany elektronicznie i temperaturowo. U mnie kopci zawsze, nie tylko na wolnych obr. Jak pomierzyć czujnik położenia wału ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 ale krokowiec odpowiada za wolne obroty - to taki bypass sterowany elektronicznie i temperaturowo. U mnie kopci zawsze, nie tylko na wolnych obr. Jak pomierzyć czujnik położenia wału ???? Zobacz w manualu serwisowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 zobaczyłem - rezestancje między 1-2, 2-3, 1-3. Muszą być różne od 0 i nieskończoności. Ale konkretnych wartości nie ma. I u mnie są różne czyli niby OK? Jeśli tak to przesrane, bo pozostanie chyba tylko łańcuch !! Z 2000 pewnie mnie to skrobnie !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Łańcuch byś słyszał jak silnik pracuje cicho to nie nie to. Szukaj w elektronice samochodu. A sprawdzałeś może sondę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2009 A sprawdzałeś czy układ zapłonowy pracuje poprawnie? Kopułka,kable? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Chyba znalazłem Pieprzony czujnik położenia przepustnicy. Tylko nie wiem czy od tego by spaliny były śmierdzące. No ale na razie biorę się za niego - tzn. już zamówiłem nowy. Pomierzyłem dziada i niby napięcie OK przy zamkniętej przepustnicy, niby OK przy otwartej, ale wartość powinna oczywiście liniowo rosnąć. A ja mierzę, a tu tak przy otwarciu 3/4 napięcie przy wartości ok. 3,4V zaczyna wariować (0,5 - 12 V). No mówię mam cię gnoju !!! Przebicie z prądu akumulatora. Od razu w trasę na próbę i faktycznie jak pisałem na początku - gaz trochę za połowę i nawet powyżej 4,5 tys obr. nie szarpie - delikatnie przyspiesza. Wciskam mocniej i zaczyna się kangur !!! Jak tylko wymienię to dam znać czy to był jedyny problem, czy jeden z wielu Wszystkim dziękuję za pomoc w diagnozowaniu i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość z_pawel Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Witam, pozwólcie że podłącze się pod temat. Znając życie jak bym założył nowy to nasz nadgorliwy administrator zaraz by go zablokował. Mam podobne objawy co kolega. Samochód to P11.144 1,6 z 2001r. Samochód ma następujący problem: Na początku padły mi wolne obroty przy uruchomieniu silnika i bez trzymania na gazie silnik gasł. Wymieniłem silnik krokowy wg mechanika, to mógł być powód awarii. Po wymianie silnika krokowego, silnik nie gaśnie za to na biegu jałowym silnik faluje między 2000-3000 obr/min Tym razem mechanik kazał mi pojechać do serwisu na komp. żeby "nauczyc" silnik krokowy wolnych obrotów- operacja kosztowała mnie ponad 200zł po czym w serwisie powiedziano mi, że nic nie dało się zrobić z tymi obrotami i że przyczyna nie leży po stronie silnika krokowego. Zaproszono mnie na kilku dniową wizytę w serwisie w celu sprawdzenia wszystkich podzespołów. Przewidywany koszt samego sprawdzenia powyżej 1000zł + części które trzeba bedzie wymienić. Zaznaczę, że po podłączeniu do komputera nie wyskoczyły żedne błędy. Może ktoś z was jest wstanie mi pomóc? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BULI Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Witam, pozwólcie że podłącze się pod temat. Znając życie jak bym założył nowy to nasz nadgorliwy administrator zaraz by go zablokował. Mam podobne objawy co kolega. Samochód to P11.144 1,6 z 2001r. Samochód ma następujący problem: Na początku padły mi wolne obroty przy uruchomieniu silnika i bez trzymania na gazie silnik gasł. Wymieniłem silnik krokowy wg mechanika, to mógł być powód awarii. Po wymianie silnika krokowego, silnik nie gaśnie za to na biegu jałowym silnik faluje między 2000-3000 obr/min Tym razem mechanik kazał mi pojechać do serwisu na komp. żeby "nauczyc" silnik krokowy wolnych obrotów- operacja kosztowała mnie ponad 200zł po czym w serwisie powiedziano mi, że nic nie dało się zrobić z tymi obrotami i że przyczyna nie leży po stronie silnika krokowego. Zaproszono mnie na kilku dniową wizytę w serwisie w celu sprawdzenia wszystkich podzespołów. Przewidywany koszt samego sprawdzenia powyżej 1000zł + części które trzeba bedzie wymienić. Zaznaczę, że po podłączeniu do komputera nie wyskoczyły żedne błędy. Może ktoś z was jest wstanie mi pomóc? Pozdrawiam zmień serwis, jak masz gdzie to podmień przepływomierz - typowe objawy. Wymień filtr powietrza, przeczyść przepustnicę i skasuj kompa po tych czynnościach - w jakimś serwisie nie musi być ASO no i przepływka - wyczyść albo wymień. Z ta ceną to trochę przesadzili. PS. wszystko było już na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Ja odpowiem krótko - jeśli wasz walnięty czujnik położenia wału to z tego co zdążyłem przez 2 lata wyczytać jak najbardziej możesz mieć takie objawy jak opisujesz. Jeśli masz błąd czujnika, to wal do elektryka niech go pomierzy, a nie zastanawiaj się na co może mieć wpływ. Walnięty czujnik wału = awaria. A wracając do mojego tematu - dzisiaj powinienem dostać czujnik (używka oczywiście - mam nadzieję, że sprawny) i będę zakładał, mierzył i jeśli czujnik OK to testował primę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ice Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Daj znać jak po wymianie tego czujnika bo jestem ciekawy czy problem ustąpił. Ostatnio kolega marudził że miał podobne objawy co Ty ale u niego skończyło sie na wymianie filtra paliwa i ustąpiło. OT. Buli - czy takie ot możecie prowadzić sobie na priv a nie na forum ? inne takie dyskusje momentalnie lecą do kosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truszczu Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Ja się trochę pod temat podłączę. Na jałowym mi lekko obroty falują i pomyślałem o przepływce. Mogę ją wyczyścić środkiem do czyszczenia gaźnika ? Mianowicie wyjmuje filtr powietrza, odpalam auto i przez dolot wypryskuję środek czyszczący gaźniki. Nie skrzywdzi ten środek drucika w przepływce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffaell Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Ja się trochę pod temat podłączę. Na jałowym mi lekko obroty falują i pomyślałem o przepływce. Mogę ją wyczyścić środkiem do czyszczenia gaźnika ? Mianowicie wyjmuje filtr powietrza, odpalam auto i przez dolot wypryskuję środek czyszczący gaźniki. Nie skrzywdzi ten środek drucika w przepływce ? Nie nie, tak lepiej nie rób!!! Weź zwykłą benzynę ekstrakcyjną, miękki pędzelek i wykręć przepływkę (sam czujnik) i wyczmyj delikatnie. Ale to wygląda na brudny krokowiec i/lub przepustnicę. To najpierw poczyść a potem adaptacja. Wracając do mojego tematu: Co za MOC !!!! Znów kręcę do 6ty.s obr !!!!!! Na razie tylko na benzynie, bo na gazie jakiś mulasty się zrobił, więc chyba jeszcze gazowników będę musiał odwiedzić. Ale na Pb śmiga jak ta lala !!!! Adaptacja do nowego czujnika to pikuś i od razu załapał tak jak powinien Dam znać co zrobili gazownicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ptraszek Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Praktycznie wszystkie Primery z silnikiem QG18DE odwiedziły swego czasu serwisy w celu wymiany czujnika położenia wału. Podaj vin - sprawdzę, czy w Twoim przypadku też tak było. Bo jak nie - to na 90% bym obstawiał ten felerny czujnik. Witam Mam podbne objawy jak kolega - czy byłaby mozliwosc sprawdzenie mojego czujnika po VINie VIN SJNTEAP11U0563460 Czy w przypadku jak nie jest wymieniony to podlega to pod jakas akcje serwisową ?? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fragles13 Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Witam Mam podbne objawy jak kolega - czy byłaby mozliwosc sprawdzenie mojego czujnika po VINie VIN SJNTEAP11U0563460 Czy w przypadku jak nie jest wymieniony to podlega to pod jakas akcje serwisową ?? Pozdr Był wymieniony 21.4.2005 przy przebiegu 119069km w ramach kampanii serwisowej. Ale jak pokazuje przykład innych kolegów - nawet jak czujnik był raz wymieniany, nie oznacza to, że nowy nie powie "bajbaj maszkaro.." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ptraszek Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Był wymieniony 21.4.2005 przy przebiegu 119069km w ramach kampanii serwisowej. Ale jak pokazuje przykład innych kolegów - nawet jak czujnik był raz wymieniany, nie oznacza to, że nowy nie powie "bajbaj maszkaro.." Bardzo dziekuje za informacje - potwierdzam przepływka wyglada u mnie OK przeczyściłem, czyli pozostaje czujnik położenia lub czujnik przepustnicy z tego co wyczytałem w necia (moja wiedza jest teoretyczna). Mam patanie bo gdzies wyczytałem ze jak wszelkie mozliwości sie wyczerpią to pozostaje robota łancucha rozrządu (ktory moze być niesłyszalny ale naciągniety i dlatego sypie błędami) - czy jest to standard czy tylko tłumaczenie serwisów ( bo z tego co kojarze tekst był chyba sponsorowany. Sumując dowiedziałem sie przynajmniej ze przebieg mam realny Tak czy owak najlepszym moim samochodem było W10 2.0D - z przebiegiem ponad 450k i totalnie bezawaryjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.