Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] wymiana przeplywomierza


Gość Greg30_gd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie, czy po wymianie przeplywomierza, trzeba sie podpiac pod kompa i wykasowac blad czy nie???

W serwisie mówia ze tak , inni mowia ze nie...

Ja mam WP11 2,0 TD, przeplywka bosha. Miaslem problemy z obrotami, pojechalem do serwisu na kompa, podlaczyli mnie i powiedzieli, ze do wymiany jest przeplywka, zakupilem na allegro identycza uzywana (z gwarancja) i objawy sie nie zmienily. Teraz nie wiem czy przeplywka zakupiona tez jest walnieta, czy musze jednak jechac na wykasowanie bledu???

prosze o porade, dzieki z gory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie, czy po wymianie przeplywomierza, trzeba sie podpiac pod kompa i wykasowac blad czy nie???

W serwisie mówia ze tak , inni mowia ze nie...

Ja mam WP11 2,0 TD, przeplywka bosha. Miaslem problemy z obrotami, pojechalem do serwisu na kompa, podlaczyli mnie i powiedzieli, ze do wymiany jest przeplywka, zakupilem na allegro identycza uzywana (z gwarancja) i objawy sie nie zmienily. Teraz nie wiem czy przeplywka zakupiona tez jest walnieta, czy musze jednak jechac na wykasowanie bledu???

prosze o porade, dzieki z gory

 

 

Musisz skasować kompa. Po wymianie nadal pamięta stare ustawienia od starego, zanim się nowego nauczy to minie chwile czasu, lepiej skasować mapę samo uczącą się.

 

PS. Kupiłeś używaną przepływkę - taką już miałeś, nie lepiej było ciut dopłacić i mieć pewność, że jest dobra.

Niech Ci wymienią w serwisie i sprawdza na kompie parametry starej i nowej - wtedy będziesz wiedział czy "nowa" jest dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakiś czas temu wymieniałem przepływomierz na nówke z ASO( zakupiona za 272 zł) ale niczego nie kasowałem, co prawda mialem inne objawy niż dziwne obroty ale obyło sie bez jakichś kombinacji z komputerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to dotyczy również benzyny ?mam podejrzenia,że w mojej primie też przepływka nawaliła.otóż problem jest taki,że przy gwałtownym dodaniu gazu auto się zdusi na moment po czym zaczyna ciągnąć do przodu.wczoraj pożyczyłem na chwilę przepływkę z p11gt i objawy nie ustąpiły.macie jakieś pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja również jestem po wymianie przepływomierza...

Jeżeli rzeczywiście jest to potrzebne, to u kogo,gdzie w Warszawie można skasować kompa lub wspomnianą wyżej mapę samo uczącą się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W TD zdejmujesz klemy na kilka godzin najlepiej na noc a rano pół godziny przed jazdą odpalić i na biegu jałowym niech chodzi do włączenia wentylatorów na chłodnicy.

Podkreślam że Turbo Diesel. W benzynie nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W TD zdejmujesz klemy na kilka godzin najlepiej na noc a rano pół godziny przed jazdą odpalić i na biegu jałowym niech chodzi do włączenia wentylatorów na chłodnicy.

Podkreślam że Turbo Diesel. W benzynie nie wiem.

 

Dzięki za podpowiedź.

Edytowane przez Pabloo4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W TD zdejmujesz klemy na kilka godzin najlepiej na noc a rano pół godziny przed jazdą odpalić i na biegu jałowym niech chodzi do włączenia wentylatorów na chłodnicy.

Podkreślam że Turbo Diesel. W benzynie nie wiem.

 

 

Ok, a czy po zdjeciu klem i po ponownym ich zalozeniu po nocy nie bedzie problemu z odpaleniem auta???

Czytalem gdzies tu na forum, że ludzie mieli problemy po takiej akcji, ze cos sie gzialo z NATSem...

Czy napewno to jest bezpieczne???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, a czy po zdjeciu klem i po ponownym ich zalozeniu po nocy nie bedzie problemu z odpaleniem auta???

Czytalem gdzies tu na forum, że ludzie mieli problemy po takiej akcji, ze cos sie gzialo z NATSem...

Czy napewno to jest bezpieczne???

 

Ja ostatnio robiłem coś takiego w moim TD z tym że odpinałem akumulator na >24h bo ktoś tu pisał że wtedy dopiero się komp zresetuje. Co do samego błędu to zworką idzie odczytać i skasować, pod warunkiem że powód ustąpił.

Ja resetowałem bo po wymienianie przepływki strasznie dużo mi spalił, z tym że była to jazda non stop 160-170 więc może kwestia tego.

Pozodbno po takim resecie auto ma strasznie klekotać zanim się wszystko poustawia a u mnie jak go odpaliłem po ponad dniopwej przerwie takiego efektu nie było. W każdym razie pozwoliłem się mu zagrzać aż do włączenia wentylatorów.

Czy to coś dało? Nie mam pojęcia. Jak sprawdzę spalanie będe wiedział więcej.

Pozdrawiam.

Bart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No więc podjechałem do serwisu żeby skasowali mi ten błąd i co.... powiedzieli, że żaden błąd się nie pali...

(stwierdzili to oczywiście po podłączeniu bo mam walniętą żarówkę przy kontrolce CHECK)

Tak więc problem jest dalej ten sam , malejące obroty przy hamowaniu, spadaja do ok 600 i po chwili wracają do ok 800 i wydaje mi się ze za dużo pali bo ok 8,5L. Jakieś pomysły???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeprowadź ECU kompa-zdejmij kleme ujemną na kilka godz-2,3 wystarczą(na zimnym silniku)

nstpnie zapal,nie gazuj,silnik niech pracuje do włączenia wentylatorów.

nastepnie zgaś,zapal i przejedź się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeprowadź ECU kompa-zdejmij kleme ujemną na kilka godz-2,3 wystarczą(na zimnym silniku)

nstpnie zapal,nie gazuj,silnik niech pracuje do włączenia wentylatorów.

nastepnie zgaś,zapal i przejedź się

Odłączałem juz na 12 h i nic się nie zmieniło,,,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyny wysokiego spalania są wyjątkowo ciężkie do zdiagnozowania.

 

Powiem ci w skrócie tak :

 

1.

Ja jak jeździłem po mieście to miałem spalanie 8-8,5 lita/100 i wcale mnie nie dziwi takie spalanie bo auto nie ma gdzie kilometrów zrobić a jest ciężkie i non stop

hamowanie i ruszanie odbija się na spalaniu. Poza tym musisz zapomnieć o spalaniu rodem VW z 1.9 TDI - dla tego silnika to nieosiągalny wynik.

 

2.

Na trasie pali mi jakieś 6,5 litra - chyba dobrze jak na ten silnik - a cisne :)

 

3.

Kilka miesięcy jeździł moim samochodem członek rodzinki o bardzo łagodnym usposobieniu sandała do pedału gazu i jemu to auto na odcinkach 15 km spalało 5,5 litra.

Ale ja takiej jazdy to ja nie mogłem bo to było przetaczanie się z miejsca na miejsce, powolne ruszenie i rozpędzanie się, jazdy na luzie i w ogóle emerycki sposób jeżdżenia. Wsiadałem za kierownice ja i od razu rosło spalanie do ponad 7 litrów na 100.

 

I co teraz stwierdzisz mój pali dużo czy mało ?

 

Taka uroda tego samochodu. I tak pali najmniej ze wszystkich dostępnych silników w tym modelu więc trzeba się cieszyć.

 

Co do spadania obrotów to sprawdziłbym nastawnik dawki paliwa. (czyszczenie i ustawienie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...