Gość Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Na wstępie powiem, że w zeszłym roku wymieniana była linka sprzęgła (stara się urwała). Od paru tygodni mam takie objawy: - przy wciśniętym sprzęgle słychać takie szł-szł-szł-szł-szł, przechodzi jak pedał puszczę. - odczuwalne są lekkie szarpania podczas równej jazdy powyżej 70 km/h - samochód ciągnie coraz słabiej, pod górę jedzie max. 100 km/h, na płaskim 160 km/h. - siłą rzeczy wzrosło spalanie, bo wczoraj miałem zonka 10 km przed celem na trasie, gdzie zawsze benzyny starczało Otworzyłem maskę, obejrzałem pokrętło od regulacji sprzęgła, po krótkim zastanowieniu się w którą stronę kręcić, zrobiłem jeden obrót (więcej się nie dało, bo to już był koniec śruby). Zrobiło się TROCHĘ lepiej, ale przestał wchodzić wsteczny - więc się przestraszyłem i cofnąłem jak było. Co właściwie trzeba wymienić, i ile tak na oko może naprawa kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Z tego co piszesz o tym hałasie przy wciśniętym sprzęgle to wygląda na łożysko. Nie polecam wymieniać samego łożyska tylko sprzęgło kompletne, ponieważ uszkodzone łożysko może zaowocować uszkodzeniem docisku. Poza tym koszt sprzęgła jest niższy niż koszt jego wymiany, dlatego uważam iż nie opłaca się płacić raz za wymianę łożyska a za trochę drugi raz za wymianę docisku i/lub tarczy. Sprzęgło Ci się ślizga? Jak włączysz 1-kę i ruszysz z miejsca później dasz gazu i zaciągniesz ręczny to możesz to zauważyć, czy obroty pójdą w górę a auto będzie stało w miejscu, czy obroty będą proporcjonalne do prędkości - jeżeli powlecze koła. Jeżeli silnik zgaśnie to też jest dopuszczalne w przypadku mocnego ręcznego. Pzd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Asahi Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Z tego co wiem ten sposób sprawdzania sprzęgła może doprowadzić do jego zniszczenia. Bardziej bezpiecznie jest rozpędzić furkę i na piątce zacząć wjeżdżać pod lekkie wzniesienie - jeśli obroty i prędkość idą tak samo w górę to sprzęgło jest OK. Jeśli obroty jdą szybciej w górę niż prędkość to sprzęgło do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 2 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2009 Ja nie każę katować sprzęgła aż się spali, tylko sprawdzić to przez krótką chwilę. Przy umiejętnym zrobieniu tego efekt nie będzie taki, żeby zniszczyć sprzęgło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drax Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 mam takie pytanko, przypuszczam ze jest walniete sprzeglo ale sie jeszcze chcialem upewnic : objaw jest taki ze autko jest przymulone i przy zmianie biegow jest nagle zwiekszenie obrotow potem one spadaja do jakiegos poziomu i leci powoli do gory wraz z predkoscia i pytanie pomocnicze moze sie tak zdazyc ze sprzeglo nie jest trwale uszkodzone a jedynie okladziny lekko przyfajczone i stad takie efekty pytam bo przez 2 dni autem jezdzil tesc i teraz jest taka syfoza ale z czasem jakby stan sie powoli poprawial za wszelkie odpowiedzi, sugestie z gory dziekuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 28 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2009 mam takie pytanko, przypuszczam ze jest walniete sprzeglo ale sie jeszcze chcialem upewnic : objaw jest taki ze autko jest przymulone i przy zmianie biegow jest nagle zwiekszenie obrotow potem one spadaja do jakiegos poziomu i leci powoli do gory wraz z predkoscia i pytanie pomocnicze moze sie tak zdazyc ze sprzeglo nie jest trwale uszkodzone a jedynie okladziny lekko przyfajczone i stad takie efekty pytam bo przez 2 dni autem jezdzil tesc i teraz jest taka syfoza ale z czasem jakby stan sie powoli poprawial za wszelkie odpowiedzi, sugestie z gory dziekuje i pozdrawiam Jestem młodym czlowiekiem (dzisiaj mam 20te urodziny) i sporo moich znajomych psuło sprzęgła (oczywiście nie ja ) W żadnym przypadku nie udało się uratować przegrzanego sprzęgła. Jak ślizga to bym od razu zmienił. Chyba, że da się podregulować i przy normalnej jeździe będzie trzymać bez trudnego wchodzenia biegów zwłaszcza wstecznego (mój znajomy przejeździł taka 8 tys km. jeżdżąc spokojnie). Nie jestem wielkim specjalistą, ale mógł ci pójść uszczelniacz tylny silnika lub wałka sprzęgłowego i któryś z olejów wywala na sprzęgło, to by wtedy chyba było mokro na łączeniu silnika i skrzyni. Ja tam miałem jakiś syf i przyśpieszyłem wymianę sprzęgła (nie ślizgałom tylko brało na górze i też trzeba było układ wysprzęglający przesmarować) i okazało się (na szczęście) że wszystko szczelne, a poziom oleju w skrzyni idealny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zigirin Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Pozwólcie, że podepnę się pod temat. Otóż w mojej almerze mechanik przy wymianie linki sprzęgła sprawdził też spód auta i zobaczył, że lekko "poci się" uszczelniacz przy skrzyni biegów. Wycieku oleju nie ma. I teraz pytanie. Jeździć z tym dalej i czekać aż sprzęgło będe wymieniał.....póki co jest dobre, czy wymienić? Dodam, ze wymiana będzie wiązała się z ruszeniem skrzyni...Co Wy sugerujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość platon Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Nic nie rób! Pocenie sie to nic! wymiana sprzęgła, to unoszenie silnika, wyjmowanie półosi, wachaczy itp. plus olej do skrzyni 70 zł, i sprzęgło 350 zł, robota min. 250 zł. A jebania mnóstwo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rufio Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2011 Nic nie rób! Pocenie sie to nic! wymiana sprzęgła, to unoszenie silnika, wyjmowanie półosi, wachaczy itp. plus olej do skrzyni 70 zł, i sprzęgło 350 zł, robota min. 250 zł. A jebania mnóstwo! Kto Ci takich pierdół naopowiadał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość platon Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Witam! Ale że ma wymieniać sprzęgło, czy nie! Pytasz o cenę sprzęgła Valeo czy Aisin? Czy olej jest tańszy czy robocizna droższa?! Ostatnio wymieniałem sprzęgło i naprawdę było dużo pracy. Może było więcej bo wymieniłem także sworznie! Wesołych świąt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.