Gość 34 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Mam małego problema i nie za bardzo wiem czego się mogę spodziewać. Pacjent to: Nissan Sunny Coupe B12/N13 1988r. 1.6 benzyna, skrzynia manualna. Moja skrzynia wygląda mniej więcej tak http://photos01.allegroimg.pl/photos/oryginal/724/86/59/724865927 z obudowy wychodzą kielichy, do których wchodzi pużniej półośka z osłoną gumową. No i właśnie te kielichy mają luz (nie duży ale można nimi lekko ruszać na boki i przód-tył). Dzisiaj wyjołem półośki bo miałem małą nadzieję, że pod nimi ukaże się jakaś magiczna nakrętka i po problemie. Ale niestety te kielichy są mocowane od wewnątrz skrzyni. I teraz pytanie: Czy wie ktoś jak to wygląda od wewnątrz? Czy jest tam jakaś regulacja łożysk? Czy raczej założyć od razu, że coś się posypało? Chcę wstępnie mieć o tym jakieś pojęcie zanim ( co i tak nastąpi) rozbiorę skrzynię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel2163 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 te kielichy jak to nazywasz to są przeguby wewnetrzne i zdejmując oslone rozpoowiłeś je, ale tak ogólnie kielichy te wyjmuje sie są one na zatrszaskach i wystarczy podważyć je silnie łapką i wyskakują bo puszcza zabezpieczenie. Natomiast co się tyczy luzu to nic na niego nie poradzisz chyba ze rozbierzesz skrzynie biegów i zamontujesz nowe satelity i usztywnisz je w obudowie kosza. Dodatkowo przydałoby sie zamontowac nowe przeguby wewnetrzne. Cała ta zabawa nie jest warta swieczki no chyba ze nie da sie uszczelnić wycieków ze skrzyni na tych właśnie przegubach. A tak jak nic sie nie dzieje to zakładaj skrzynie i jeździj dalej nic sie nie bedzie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Czyli jak mocno pociągnę/podważe to powinien wyjść przegób? A czy bez problemu zadziała to w drugą stronę? Czili czy go z powrotem bez problemu zamontuję mocno wciskając? No właśnie olej nie cieknie (może,że już go nie ma ). Są może na forum jakieś schematy, szkice? Chciał bym zobaczyć jak to wygląda od wewnątrz. Bo jeśli są w sklepie potrzebne mi do wymiany/naprawy elementy to wolał bym to zrobić, bo pewnie z roku na rok luzy będą się powiększać, aż w końcu coś się wysypie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel2163 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 sam skrzyni nie rozbieraj bo juz jej nie zlozysz chyba ze masz instrukcje montazu. jak juz chcesz sie tego podjac daj to komus kto sie na tym zna poniewaz nie jest latwo samemu ustawic i wykasowac luzy do teego trzeba miec smykalke bo inaczej pogorszysz tylko stan skrzyni biegow. dlatego jezeli nie jezdzisz agresywnie i nie wozisz ciezarów to nic nie tykaj bo nic nie bedzie sie dzialo zaden luz nie bedzie sie pogłebiał, sprawdz olej i jego poziom jak trzeba to go wymien i jezdzij dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 34 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 Może nie jestem kozakiem w skrzyniach produkcji nissana ale maluchowską mam w jednym paluszku ogólnie to fiatowskie bo z seicento i dużego fiata już też rozbierałem i wymieniałem jej podzespoły. Co do stylu jazdy to rzeczywiście nie oszczędzam mojego nismo i właśnie z tego powodu się boję o postępy w powiększającym się luzie w tym miejscu. Wiem, że skrzynia biegów to nie zabawka i jej żywotność określona jest profesjonalnym złożeniem i wyrególowaniem, ale obawiam się że jak nic z tym nie zrobię to może być nie wesoło. Dużo dały by mi właśnie szkice bo na ich podstawie już mógł bym określić czy poradzę sobie z jej ogarnięciem. Mogę też poczekać kilka miesięcy i zobaczyć czy luzy się nie powiększają bądź kupić używaną skrzynię, ale ta nie daje gwarancji sprawności działania, a moja wiem, że jest sprawna oprócz tego jednego dręczącego mnie luzu. Co do dziwnego zachowania się auta( i tu właśnie obstawiam, że w tych luzach tkwi problem) to jak jadę po ostrym zakręcie(łuku drogi) ze sporą prędkością, cały czas mając nogę na gazie ( czyli przyspieszam i koła ciągnie skrzynia) to pojawia się drganie - tłuczenie rytmiczne przypominające swoim zachowaniem zużyte przegóby zewnętrzne, tylko że te zostały już wymienione na nowe. Problem znika natychmiast kiedy w tym momencie wcisnę sprzęgło i przejadę ten zakręt bez udziału silnika( co niestety niesie za sobą kiepską trakcję w zakręcie). Oczywiście od kiedy pojawił się problem zaczołem oszczędzać auto w zakrętach ale to wiąże się z moim niezadowoleniem ze stylu jazdy Zawieszenie też jest po remoncie a czy usterka pojawiła się wraz z pojawiniem się tych luzów, tego akurat nie stwierdzę bo nie wiem kiedy pojawiły się te luzy, zauważyłem je dopiero dzisiaj przy okazji wymiany swożni i tulei wahaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.