Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Pływające miękkie zawieszenie


Gość amdek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam Almerę 2.0D, samochód chodzi obecnie bez problemu, jednak nie jestem zadowolony z jego zawieszenia. Jak jadę po równej nawierzchni to jest miodzio, jednak jak wjadę na drogę z nierównościami i dziurami to wszystkie drgania są przenoszone na samochód. Każdy najmniejszy garbik na jezdni jest odczuwalny wewnątrz i jazda przestaje być przyjemnością. Poprzednio miałem Golfa i był dużo twardszy i w moim odczuciu stabilniejszy, w Almerze mam mam wrażenie że auto "pływa".

Byłem niedawno na przeglądzie i samochód dwukrotnie przejechał przez "ścieżkę zdrowia" i wyszło że zarówno hamulce jak i amortyzatory są sprawne i działają prawidłowo.

 

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy??

Czy po prostu ten typ tak ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również przyłączam sie do tematu bo zakupiłem właśnie Almę 2.0d '98(hatchback) i podczas jazdy próbnej wraz z kolegą wjechaliśmy na małe rondo, zrobiliśmy 2 kółeczka i przy "wychodzeniu" z ów ronda tył auta naprawdę dziwnie zatańczył(prędkość normalna), ponowiliśmy manewr i znów tył dziwnie zarzucił - kolega stwierdził że może one tak mają bo tyłek jest leciutki? Naprawdę dziwna reakcja auta(dla porównania Micrą k-11 wjechałbym na to rondo i zjechał z niego z jeszcze raz taką prędkością). Ostatecznie kupiłem ją i na drugi dzień udałem sie na 1 przegląd w kraju i badanie nie wykazało nic niepokojacego.

Ktoś potwierdzi że te auta są podsterowne(czy nadster. - zawsze się w tym gubię)?

Edytowane przez franc821
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam problemów takich nie mam autko twarde ale sprężyste prowadzi się jak po sznurku - nurkuje tylko trochę przy hamowaniu ale to przez ciężki silnik z przodu. Autko jednak moim zdaniem do lekkich nie należny - prawie 1200kg. Pływanie zawieszenia to nie będą same amorki, sprężyny tez mają coś do powiedzenia no i wszelakie luzy które na szarpakach na badaniu technicznym mogą nie wyjść. Mi amorki niedługo się skończą ale żeby pływało w zakrętach to nie zauważyłem trochę bardziej się buja po przejechaniu progu zwalniającego niż 2 lata temu to wszystko. A jakie macie Panowie oponki bo to tez ma wpływ. Tak dla 100% pewności to trzeba by się kilkoma przejechać i porównać u mnie jest ok ale golfa nie prowadziłem nigdy :P]

 

P.S. I te auta są podsterowne a to dlatego ze z przody jest ciężki silnik. Tył ucieka przy nadsterowności.

Edytowane przez Mlody666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój w zakrętach jest ok, natomiast źle działają na niego nierówności. Na prostej jak jest nierówna droga to tak się buja jakby się "woda przelewała z jednej strony na drugą" nie przechodzi przez to twardo że nawet się nie wie że coś nierównego było, tylko każdy garbik na jezdni, każde łączenie nawierzchni jest odczuwalne wewnątrz samochodu. W sobotę przejechałem się kumpla Primerą z 2002 roku ale podobno jeszcze oryginalny japończyk 2.0 diesel 90KM to był twardy i przyjemnie się go prowadziło jak wspomnianego już przeze mnie wcześniej Golfa.

Nie wiem sam co o tym myśleć bo niby wszytko ok, ale jak się wjedzie na nierówności to mogą plomby powypadać :)

Kumpel ma Skode Fabie z 2002 to też super niweluje wszystkie nierówności niczego nie czuć, a tu jak w ciągniku.

 

Co do opon to jak go kupiłem to były trochę łyse więc zmieniłem na Fuldę (w tym momencie przejechałem na nich jakieś 3 msc, więc niewiele), na zimę myślę o Bridgestone, Dunlop albo Nokian.

Jeśli chodzi o wagę to nie wiem jak Nissan (mam sedana) ale Golf (hatchback) ważył 1500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masę wziąłem i spisałem z dowodu rejestracyjnego:)

 

CO do bujania się to u mnie nie ma czegoś takiego autko jest twarde ale nie za bardzo. Jeżeli czujesz każdą dziurę to chyba masz za twardo - jak mój kolega w Ibizie z 2004 roku - jak decha. Jak masz za miękko to się buja. Jeżeli się buja to może amorki się kończą - to ze na przeglądzie nic nie wykazało to nie znaczy ze są dobre to znaczy tylko tyle ze są jeszcze w normie:P U mnie tez nie jest jest jakoś bardzo twardo ale się nie buja jak amerykańska limuzyna, chociaż jak juz pisałem jest coraz bardziej miękko z czasem i ja zwalam to na coraz większe zużycie amortyzatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli chyba zaliczę wizytę u jakiegoś specjalisty niech faktycznie rzuci oko (tylko bardziej dokładnie) na to moje zawieszenie. Kumpel polecił mi jednego gościa z Lublina który zajmuje się japończykami. Jemu pomógł właśnie z tą opisywana Primerą bo mu olej ciekł z silnika, więc może i mi coś mądrego powie. Jak tylko się czegoś dowiem to napiszę.

 

Hmmmm... w dowodzie masa nissana to 1140 i tak się zastanawiam czy te 1600 o których pisałem w Golfie, to nie wziąłem ich z rubryki F :) ... no coż teraz już nie sprawdzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam Almerę 2.0D, samochód chodzi obecnie bez problemu, jednak nie jestem zadowolony z jego zawieszenia. Jak jadę po równej nawierzchni to jest miodzio, jednak jak wjadę na drogę z nierównościami i dziurami to wszystkie drgania są przenoszone na samochód. Każdy najmniejszy garbik na jezdni jest odczuwalny wewnątrz i jazda przestaje być przyjemnością. Poprzednio miałem Golfa i był dużo twardszy i w moim odczuciu stabilniejszy, w Almerze mam mam wrażenie że auto "pływa".

Byłem niedawno na przeglądzie i samochód dwukrotnie przejechał przez "ścieżkę zdrowia" i wyszło że zarówno hamulce jak i amortyzatory są sprawne i działają prawidłowo.

 

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy??

Czy po prostu ten typ tak ma?

 

Bujanie auta + słabe wybiaranie nierówności - według mnie tylne amory do wymiany. Ja wymieniłem przy ok. 160 tkm na sachs super touring i komfort odczuwalnie się poprawił, choć zachowania limuzyny od N15 nie oczekuj.

Jeśli chodzi o stabilność jazdy w zakrętach, to do Almery raczej nie powinno się mieć zarzutów - według mnie jeden z jej większych plusów.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeglądam wyniki "kontroli zawieszenia kół" i....

oś przednia - przyczepność koła: L 76% P 76%

- nacisk statyczny : L 415[daN] P 316[daN]

 

oś tylna - przyczepność koła: L 50(!) P 68

- nacisk statyczny : L 235 P 184

 

Jak widać przednie amorki są identycznie zużyte, natomiast z tyłu występuje róznica 18% i być może to + parę innych czynników może mieć wpływ na dziwne zarzucanie tyłu. Przede wszystkim teraz czekam na auto(opłaty)i jak już będzie zarejestrowane to przyjżę sie bliżej całej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość fialek1987

tez mam 2.0 D ale moje zawieszenie jest duzo twardsze od golfa III (wiem bo mialem) i tez troche twardsze niz w skodzie octavi (ojca fura) chociaz mam 14" na "balonach" ;P

tylne zawieszenie jest tak skomplikowane i super dzialajace ze sobie nie wyobrazam zeby tyl rzucal - w golfie wystarczylo ze tylko podcialem recznym a tyl mnie wyprzedzal.

kolega powyzej ma wyraznie zużyte amorki

a ta jazda po rondzie zeby tyl rzucal... kiedys w rondo wjechalem 100 ale tyl mi nie rzucil tylko przod nie skrecil ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega powyzej ma wyraznie zużyte amorki

a ta jazda po rondzie zeby tyl rzucal... kiedys w rondo wjechalem 100 ale tyl mi nie rzucil tylko przod nie skrecil ;P

To fakt tył do wymiany przednie jeszcze ok ;) no chyba ze masz kasę niech kolega robi wszystkie 4 :)

 

A z tym rondem to znam temat z autopsji - na zasadzie "kiedyś tego ronda tu nie było" ;) Ale obeszło się bez uszkodzeń tylko dziewczyna się przestraszyła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak widzę wszyscy stawiają na to że należy wymienić tylne amortyzatory? Czy polecacie jakieś konkretne?

 

Poza tym dziś jadąc do pracy specjalnie zwróciłem uwagę przejeżdżając przez garby na jezdni w miejscu gdzie jest łączony asfalt między starą a nową nawierzchnią i stuknięcie już jest jak przód przejeżdża przez ten garb, więc może wszystkie 4 należałoby wymienić? A może jeszcze dodatkowo coś trzeba sprawdzić w zawieszeniu?

Kompletnie się na tym nie znam, stąd tyle moich pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość fialek1987

ja ci powiem tak - zawieszenie moze byc albo twarde albo miekkie... oba na raz byc na pewno nie moga chyba ze masz citroena c6 z hydrauliczno-pneumatycznym zawieszeniem

nissany przewaznie maja twarde zawieszenie ze czuje sie kazda nierownosc bo z zalozenia auta maja byc nawiazaniem do sportowych wersji a to daje twarde zawieszenie zeby czuc auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak się zachowuje mój samochód to jest sytuacja normalna dla Nissana zgodnie z powiedzeniem ".. ten typ tak ma"??

Muszę się przyzwyczaić i z tym żyć? :)

 

A nie da się tego w jakiś sposób usztywnić i wytłumić?? Tu gość napisał że twarde zawieszenie to nie wszystko Mój odnośnik

Edytowane przez amdek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamek ja już się pogubiłem chodzi Ci o to że jest za twardo - czyli czujesz kazdą dziurę jak bys w nią za przeproszeniem tyłkiem wpadł, czy za miękko czyli się bujasz jak amerykańska limuzyna - jak to drugie to amorki jak to pierwsze to wszystko masz ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamek ja już się pogubiłem chodzi Ci o to że jest za twardo - czyli czujesz kazdą dziurę jak bys w nią za przeproszeniem tyłkiem wpadł, czy za miękko czyli się bujasz jak amerykańska limuzyna - jak to drugie to amorki jak to pierwsze to wszystko masz ok.

 

Opcja pierwsza. Nie wiedziałem dobrze jak to opisać stąd te niejasności. Dokładnie tak jak napisałeś czuję każdą dziurę i każde zgrubienie nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...