Jak zdiagnozować wahacz i swożnie wahacza.

[Gość overkill]

Mam pytanko czysto praktyczne, w jaki sposób bez rozkręcania sprawdzić wahacz i sworzeń czy nie ma znacznych luzów, w momencie gdy wszystko jest skręcone jest wszystko bardzo napiete przez amortyzator i nie tylko i same ruchy kołem są niewystarczające w przypadku małych luzów.

Jak wy to robicie ?

[Gość NadiR]

Jak teraz wym. w teścia świstaku wahacz kpl., bo sworznie nie wymienne, niestety, tylko tuleje.

Sworzeń głośno stuka, tak jak byś go po prostu czuł na kierze, a auto pływa lekko na prostej, mocno trzymając kierę.

To akurat robić trzeba od razu bo niebezpieczne.

 

Poza tym na diagnostyce za takie sprawdzenie luzów u mnie 15zł więc po ch@j się fatygować.

[Gość overkill]

Jak teraz wym. w teścia świstaku wahacz kpl., bo sworznie nie wymienne, niestety, tylko tuleje.

Sworzeń głośno stuka, tak jak byś go po prostu czuł na kierze, a auto pływa lekko na prostej, mocno trzymając kierę.

To akurat robić trzeba od razu bo niebezpieczne.

 

Poza tym na diagnostyce za takie sprawdzenie luzów u mnie 15zł więc po ch@j się fatygować.

No własnie mi lekko pływa, ale też drążek kierowniczy mam do wymiany bo tam puka i nie wiem czy pływanie nie jest spowodowane przez to czy przez sworzeń. Na razie wymieniłem stabilizator bo był rozklekotany i końcówkę drążka bo nie pierwszej młodości. Musze sprawdzicteraz czy wahacz jest ok i czy sworzeń nie do wymiany.

 

Mam tak że jak jadę na idealnie poziomej powierzchni to leci równo ale jak jest spadek w prawo to kiere muszę kontrować na lewo i wtedy prosto jedzie- tzn kierownica jest wtedy cały czas lekko skręcona na lewo i jest git. Z kolei jak droga jest pochylona w lewą stronę to wszystko jest w porządku

I co w tym wypadku drążek czy sworzeń ? czy to i to ?

[Gość NadiR]

No własnie mi lekko pływa, ale też drążek kierowniczy mam do wymiany bo tam puka i nie wiem czy pływanie nie jest spowodowane przez to czy przez sworzeń. Na razie wymieniłem stabilizator bo był rozklekotany i końcówkę drążka bo nie pierwszej młodości. Musze sprawdzicteraz czy wahacz jest ok i czy sworzeń nie do wymiany.

 

Mam tak że jak jadę na idealnie poziomej powierzchni to leci równo ale jak jest spadek w prawo to kiere muszę kontrować na lewo i wtedy prosto jedzie- tzn kierownica jest wtedy cały czas lekko skręcona na lewo i jest git. Z kolei jak droga jest pochylona w lewą stronę to wszystko jest w porządku

I co w tym wypadku drążek czy sworzeń ? czy to i to ?

 

Jak robiłeś końcówki drążka to zbieżność ustawiłeś? Jak nie to się nie dziw.

 

A co do sworznia jedź na 1-sza lepsza diagnostykę, na szarpaki i Ci pokarze wsio. Koszt śmieszny.

 

 

pozdro

[Gość overkill]

tak zbieżność ustawiłem ale tak jak mówię równa nawierzchnia kierownica prosto i wszystko w porządku, gdy skośna w prawo to ściąga na prawą stronę a kierownice trzeba kontrować - ale już wtedy kierownica nie jest prosto a skośne w lewo

[Gość overkill]

Witam,

Wiec udało mi się obejrzeć i po odkręceniu sworznia wahacza, okazuje się ze wahaczem mogę w lewo i w prawo - a raczej nie powinno być takiej możliwości, wiec wnioskuje iż tuleje wahacza są w rozsypce - dobrze myśle ?

 

Pytanie czy da się je wymienić bez prasy ?, najpierw wybić z wahacza a potem go rozgrzać opalarką i przy rozszerzonym metalu wcisnąć go do środa dobijając młotkiem przez jakiś kawałek drewna ?

 

A ponadto przeczytałem gdzieś że ludzie smarują sworznie wachacza smarem - niby co i jak - czpień wahacza ? i czy to dobry pomysł niby ?