Gość Asahi Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 W lutym bierzącego roku zakupiłem od "handlarza" Nissana Almera. W dniu zakupu autko wyglądało tak: Kupując go wiedziałem że: licznik jest korygowany, progi z tyłu wcina ruda, prawy przegub do wymiany, leje się z pod pokrywy zaworów i niedziała nawiew. Coś jednak mnie w tym samochodzie ujeło ... nie wiem może śliczny zielony kolor, może brzmienie pracy silnika. Decyzja zapadła w 24 godziny - zakup nastąpił w ciągu następnych trzech dni. "Handlarz" swoją lawetą zawiózł "maleńką" od razu do warsztatu na przegląd i wymiany wszystkich płynów. W trakcie przeglądu wyszły jeszcze pewne rzeczy. W każdym bądź razie co zrobiono: - pełny przegląd (silnik, zawiecha, hamulce itd.) - wymiana - płynu chłodzącego, oleju silnikowego, płynu hamulcowego, filtrów paliwa, oleju, powietrza, przecipyłkowego - wymiana - prawy przegub, lewa osłona przegubu, lewy drążek kierowniczy i jego końcówka, tylna prawa piasta - wymiana - rezystor dmuchawy Pierwsza rzecz jaką zrobiłem było doprowadzenie do porządku spraw oświetlenia kokpitu oraz zegarów (postaram się wieczorem zrobić zdjęcia). Kolejną było lekkie orzywienie przedniej atrapy auta Chromowe listewki dodały atrapie odrobiny uroku. Kolejne dni i miesiące zaowocowały zakupem pewnych rzeczy których mi brakowało i które wg mnie powinny sie w aucie znajdować: - termometr temperatury zewnętrznej i wewnętrznej przez długi czas nie wiedziałem gdzie go zamontować - to chyba najlepsze miejsce jakie mogłem wykombinować. - chlapacze przednie i tylne. Orginałki zakupione na Allegro. Alufelgi 14" wraz z kapciami Continental 175 x 75. w środeczku alusków zobaczycie dekielki japońskim napisem (jest to przetłumaczone moje nazwisko) przy okazji zmiany felg oczyściłem, odrdzewiłem i pomalowałem czarną wysokotemperaturową farbą elementy hamulców z przodu oraz z tyłu tą samą farbą pomalowałem ramiona wycieraczek Dbając zarówno o autko jak i o nerwy małżonki został zamontowany 4 czujnikowy parktronik To była chyba najłatwiejsza rzecz jaką do tej pory w autko robiłem Na wydechu też można zuważyć chromowaną końcówkę wydechu. Tłumik końcowy też został wymieniony (troszkę szkoda bo fajnie bez niego warczał) Penwgo dnia jadąc w deszczu niestety przywitałem sie z hakiem samochodu jadącego przedemną. Ze zderzaka lakier zszedł. Przy okazji jego malowania poprosiłem lakiernika o pewien mod. Wklejona od spodu zderzaka i pomalowana w kolor nadwozia siatka cięto-ciągniona poleprzyła wygląd autka z przodu. Już człowiek nie ma wrażenia patrząc przez zderzak na chłodnicę że czegoś tam brak. Kożystając z wizyty u lakiernika poprosiłem też o wycięcie zżartych przez "rudą" progów i polakierowanie. Od razu lepiej wyglądała. Przyszła kolej na zmianę tej "pały" którą Nissan zamontował w miejsce gałki zmiany biegów. Oczywiście sam drążek został skrócony o około 20mm. A teraz rzecz z którą umordowałem się strasznie Wymiana głośników audio na tylnej półce. Sugerując się oryginalnymi ramkami - zakupiłem trójdrożne głośniki marki INFINITY 6x9" Oryginalne ramki może i są wielkości 6x9" ale pod nimi mieszczą sie głośniczki 130 Po chwilach załamania, i kombinowania, wykonaniu indywidualnych dystansów, drogi przez mękę z wierceniem otworów w końcu głośniki są Kable puszczone kanałem środkowym 2 x 2,5mm z miedzi beztlenowej i twardzym rdzeniem środkowym w celu podniesienia jakości dźwięku. Po środku widać wyświetlacz parktronika. Wymieniłem dziwną półeczkę z konsoli środkowej na trzymadełko pod kubki oraz szufladkę na pierdoły Tego mi chyba najbardziej brakowało. Ostatnie inwestycje to przewody zapłonowe, kopułka i palec. Przewody NGK, kopułka i palec marki YEC. Od razu sie uspokoiły obroty Dzięki instrukcji pobranej z działu zrób to sam wykonałem dodatkowo ogrzewanie lusterek bocznych - super sprawa. Na swoję 5 minut czekają jeszcze: - pełne tylne nadkola - piaskowanie i malowanie felg stalowych pod zimowe opony - dwudrożne głośniki w drzwiach - łożysko sprzęgła (po rozkręceniu okaże sie czy nie będzie wymiany całości) - światła do jazdy dziennej - przednie kierunkowskazy postaram sie na bierząco informować Was o zmianach jakich będę dokonywał w moim auteczku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elefantino Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Przyjemnie się czyta takiego workloga. Autko nabiera charakteru. Powodzenia w dalszych pracach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudi Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Hehe przyjemnie to się siedzi przy nim jak grzebie w tym autku Prawdziwy idealista =) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Możesz dać namiary na ten uchwyt pod kubki? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość soda Opublikowano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2010 Super, oby tak dalej. Tylko te "maty masujące" na siedzeniach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.