Gość sabina Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Witam wszystkich na forum. Posiadam almerę 1.5 z 2000r. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że na zimnym silniku falują obroty, wprawdzie lekko, ale jest to odczuwalne i trochę szarpie. Ale to tylko przy przyspieszaniu, na 3 biegu nieco mniej, na 4 problem znika. A gdy jadę na 3 to trwa to jakąś minutę, później problem znika. Dodatkowo jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka check engine. Pojechałam do mechanika, podpiął auto pod komputer, zapytał, czy ostatnio tankowałam, a że parę godzin wcześniej nalałam do niej nieco tańszej benzyny, która pewnie była gorszej jakości, stwierdził, że przyczyna leży w złej jakości paliwa. Przyjechałam do domu - kontrolka zgasła. Następnego dnia zapaliła się na chwilę, a później cisza. Jednak 2 dni temu znów się zapaliła i nie gaśnie nawet na chwilę. Dodam, że wg mnie nie jest to wina paliwa - zatankowałam ostatnio na shellu, gdzie paliwo nie jest chyba takie złe, no i poza tym kontrolka się zapaliła na chwilę przed zapaleniem rezerwy, więc chyba paliwo nie ma tu nic do rzeczy. Bardzo proszę o porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość overkill Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 najprawdopodobniej przerywa ci na zapłonie któregoś z cylindrów, przydało by sie pod kompa podpiąć i zobaczyć jaki skutek. Ew na małych obrotach możesz wyłączać wtryski i zobaczyć czy jak któryś wyłączysz to ci sie nic nie zmieni. Chodź nie wiem czy taki eksperyment nie jest grożny dla silnika, chodź skoro jeździsz z takim stanem to i tak juz mu nic nie zaszkodzi bardziej. na twoim iejscu bym nim nie jeździł zanim tego nie sprawdzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radek_N16 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Ja podpinałem swojego pod kompa ot tak, nie dlatego że palił się check engine itp. i odłączane były poszczególne wtryski i nic się nie dzieje do tej pory, a było to już kilka m-cy temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Nie chcę Cię martwić.. ale szarpanie może powodować padnięta przepływka i wyciągnięty łańcuch. Ostatnio taka diagnoza dotyczyła auta mojego ojca 1,5 80 000 km. Przepływka padła na amen i unieruchomiła auto.... ależ był fart że 300 metrów od serwisu, a w środku był mechanik z aso, bo pojechaliśmy na przegląd i kompa co jej dolega. Po wymianie przepływki za coś koło 600 pln szarpanie mniejsze ale jest - oględziny rozrządu - diagnoza - wyciągnięty łańcuch - wkrótce wymiana. Powiem tak WSTYD NISSAN! Auto spadło do poziomu megane i c4. żal.pl - jak mówią nastolatkowie choć wiem, że nie ma auta idealnego.. n15 była innym autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sabina Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 też tak właśnie wywnioskowałam, przeglądając wiele materiałów na ten temat, że będzie to albo przepływka, albo czujniki, albo łańcuch. Albo niestety wszystko naraz... A czy można u mechanika w łatwy sposób sprawdzić, że to przepływka jest padnięta? Niestety w moich okolicach trudno o dobrego mechanika nie-naciągacza i wolałabym wiedzieć, na czym stoję. Codziennie pokonuję 60 km do pracy i nie chcę, żeby mi auto padło na środku autostrady. Dzięki za wszelkie porady i wypowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mlody666 Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 U mnie z koleji za falowanie obrotów był odpowiedzialny prostownik w alternatorze no i problemy z czujnikiem prędkości obrotowej. Prostownik ogarnąłem bo nie dało się jeździć inaczej i problem falujących obrotów znacznie się zmniejszył - jeszcze czujke musze opanowac ale na razie nie mam kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sabina Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 no tak... tylko ja mam falujące obroty + świecąca kontrolka silnika. Choć z drugiej strony falujące obroty są dosyć słabo odczuwalne i są od jakiegoś miesiąca, a kontrolka świeci od paru dni, no i w sumie może to nie mieć ze sobą nic wspólnego i będą tego 2 różne przyczyny. Mlody666 i ADAM85: swieciła się w waszych przypadkach ta kontrolka check engine? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ADAM85 Opublikowano 17 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2009 no tak... tylko ja mam falujące obroty + świecąca kontrolka silnika. Choć z drugiej strony falujące obroty są dosyć słabo odczuwalne i są od jakiegoś miesiąca, a kontrolka świeci od paru dni, no i w sumie może to nie mieć ze sobą nic wspólnego i będą tego 2 różne przyczyny. Mlody666 i ADAM85: swieciła się w waszych przypadkach ta kontrolka check engine? nie - nie świeciła się. Z szacuneczkiem ale młody, jeśli pisze o n15, to pisze o innym samochodzie i to info niewiele Ci się przyda. obawiam się, że diagnosta z kompem nie stwierdzi usterki przepływki. Można zobaczyć co się będzie działo po jej wypięciu. Przepływomierz znajduje się przy pusszce z filtrem powietrza. Słusznie boisz się awarii... nasza alma zgasła w czasie jazdy !!! i koniec... ale teraz śmiga.. choć trochę poszarpuje czasami. Jedno jest pewne.. nie ma aut idealnych i z tym trzeba się liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bolszewik Opublikowano 17 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2013 Witam wszystkich na forum. posiadam nissan almera n16 2.2 diesel. Mam problem z nią ostanio. A wiec przy naciśnieciu sprzęgła zaczyna falować silnik. Czyli obroty silnika spadają poniżej 400, i wracają do około 700. Po delikatnym wciśnieciu gazu objaw ustępuje. Jak puszczę gaz znowu taki sam objaw, ale tylko przy wciśnietym sprzęgle. Panowie co to może być. Nadmieniam że wymienion: - filtr powietrza, paliwa, oleju, - sprawdzona obudowa filtra, - węże doprowadzające ON - na diagnostyce żadnego błędu komputer nie wykazał - nie dymi Silnik równo pracuje jedynie tylko ja wyżej napisałem objaw zaczyna sie przy wciśnieciu sprzęgła. Zastanawiam sie czy nie podkręcić obrotów silnika gdyż na biegu jałowym obrotomierz pokazuje gdzieć 600 obrotów Jakieś propozycje? co mozna jeszcze sprawdzić ewentualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2013 Tutaj w Dci, obrotów nie podkręcisz. Obroty regulujesz za pomocą ustawień w pompie, trzeba podłączyć pod komputer. Najpierw przeczyść przepływkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bolszewik Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 (edytowane) Tutaj w Dci, obrotów nie podkręcisz. Obroty regulujesz za pomocą ustawień w pompie, trzeba podłączyć pod komputer. Najpierw przeczyść przepływkę. przepływkę przeczyściłem. zobaczymy co będzie jutro, gdyż też podłączam pod kompa no i jeszcze jedno. tak się dzieje tylko jak jest rozgrzany silnik. na zimnym zaś nic się nie dzieje. No i tu drugi problem zmieniony akumulator i ciężko kręci ciężko zapalić jakby paliwo nie dochodziło lub no nie wiem powietrze gdzieś zasysa chociaż ostatnio zmieniłem całą obudowę filtra paliwa i dalej to samo. Jak ciepły zapala za pierwszym razem ale za to na sprzęgle faluje. Hmm no narazie nie mam pomysłów co jest nie tak. może jeszcze masz jakieś sugestie co do tego problemu. reasumując: 1) zimny ciężko odpala po parudziesięciu sekundach; oraz nie faluje jak jest wciśnięte sprzęgło lub też przy zmianie biegów.- jak jest zimny 2) jak jest ciepły odpala za pierwszym podejściem, zaś przy wciśnięciu sprzęgła falują obroty. i taki objaw jest wiec szukam i na razie nie mam pomysłu. tak jak napisałem podłączona 2.2di n16 pod kompa żadnych błędów. jak zimny ciężko odpala a jak odpali to kupa dymu białego jakby się przelał i potem wszystko ok żadnego dymu. jak jest ciepły odpala za pierwszym razem na dotyk można powiedzieć. Jak ostygnie jest po prostu porażka - trzeba kręcić i kręcić aż załapie. świece wymienione bo była jedna padnięta wiec komplet wymieniony akumulator nowy ale przy takim odpalaniem mogę go roznieść. alternator ładuje,rozrusznik kręci. - jeszcze mi przychodzi do głowy albo wtryski - albo pompa - na autostradzie zamknąłem licznik 220 i jeszcze sporo pod pedałem było aby więcej pojechać reasumując nonie wiem co jeszcze można sprawdzić czy ktoś ma podobny problem? - przepływka wyczyszczona po odłączeniu - auto muli jak podłącze pali gumy wiec co jest nie tak nie wiem help Edytowane 28 Października 2013 przez Bolszewik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 28 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Komputer-program Consult i ustawienie dawki paliwa na wtryski. Najlepiej firma Bosch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.