Notesik Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Witam. Zastanawiam się nad kupnem drugiego NOTE'a i biorę pod uwagę ściągnięcie używanego z zachdu UE. Ceny są dość ciekawe. Wyposażenie dodatkowe za które trzeba było dopłacić w Polsce , jest standardowym w innych krajach. Proszę o info głównie te osoby które sprowadziły, (wszystkie za i przeciw). Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Ceny moze rzeczywiście dobre, tylko czy to auto nie było wczesniej czasem przystankiem autobusowym?? Trzeba by samemu się wybrać na zakupy, a nie wierzyć pięknym oczkom handlarza. Poza tym nówka z salonu od 39 900 zł - co według mnie jest dobrą ceną za ten samochód. A co do wyposażenia - jeszcze pewnie minie kilka ładnych lat zanim dorównamy wyposażeniu w porówaniu do aut na zachód od Odry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 ""Wyposażenie dodatkowe za które trzeba było dopłacić w Polsce , jest standardowym w innych krajach."" nie bardzo rozumiem co masz na myśli mówiąc o tym wyposażeniu dodatkowym? Wg mojej wiedzy (byłem na początku września w aso i oglądałem nowe notki po modernizacji) wyposażenie naszych krajowych niczym (może poza kilkoma nie występującymi u nas kolorami karoserii) jest w zasadzie identyczne, związane dość ściśle z wersjami wyposażeniowymi. Uważam że was ma rację. Zakup używanego auta sprowadzonego zza granicy to nadal duża loteria, pomijając już taki szczegół jak gwarancja.Notki z zachodu wcale nie są takie tanie, większość oscyluje w granicach 30-35 tys. zł przy czym tajemnicą pozostaje ich rzeczywisty przebieg (w książkę serwisową da się wpisać wszystko podobnie jak wszystko da się zrobić z licznikiem km - to się nazywa teraz elegancko "korekta")oraz rzeczywisty stan techniczny (nie oszukujmy się - nikt w Niemczech nie pozbywa się w pełni sprawnego auta niemal zawsze gdzieś tkwi jakiś hak!) Cztery dyszki za nowe autko objęte pełną gwarancją serwisową i ochrona prawną to rozsądna propozycja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdlxxvi Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Wg mojej wiedzy (byłem na początku września w aso i oglądałem nowe notki po modernizacji) wyposażenie naszych krajowych niczym (może poza kilkoma nie występującymi u nas kolorami karoserii) jest w zasadzie identyczne, związane dość ściśle z wersjami wyposażeniowymi. Nie wiem, jak na kontynencie, ale w UK poszczególne wersje są lepiej wyposażone. Na przykładzie wersji Acenta: u nas jest to, co w Polsce, plus: - poduszki kurtynowe - aktywne zagłówki - tempomat + ogranicznik prędkości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Nie wiem, jak na kontynencie, ale w UK poszczególne wersje są lepiej wyposażone. Na przykładzie wersji Acenta: u nas jest to, co w Polsce, plus: - poduszki kurtynowe - aktywne zagłówki - tempomat + ogranicznik prędkości I żeby było ciekawiej,to instalacja pod te detale jest dociągnięta i aktywna (z bezpiecznikami) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 nie mam nic przeciwko kurtynom czy aktywnym zagłówkom, bo te akurat przyczyniają się bezpośrednio do poprawy bezpieczeństwa biernego w aucie ale w naszych krajowych realiach drogowych (zanim nie wybudują nam tych wszystkich obiecanych autostrad)tempomat to raczej gadżet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Dar,to nie jest wyliczanka ,czy ty masz coś przeciwko czy nie.Czytaj ze zrozumieniem i tak samo odpisuj.Proste! temat był o bajerach,Ok te same modele co w Polsce mają o połowę mniej bajerów niż te za granicą,Takie trudne do pojęcia?W większości modeli instalacja posiada wyprowadzenia pod te detale tylko producent-dystrybutor, olewa polskich kierowców,ot co! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 tylko producent-dystrybutor, olewa polskich kierowców,ot co! Dla mnie wzorem bezczelności w tym temacie jest VW - zobaczcie bazowe modele:) korbki w drzwiach długo urzekały swoja prostotą teraz coś tam dodali, ale dalej nieźle kasują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.