[N16] Plastik na podszybiu

[Gość PetR]

Właśnie zauważyłem, że osłona z plastiku na podszybiu od strony kierowcy zaczyna się odklejać :? Miał ktoś podobny problem? Zastanawiam się czy przez tą szczelinę istnieje możliwość dostawania się wody do kabiny, czy do komory silnika? Z tego co wyczytałem w innych postach wnioskuję, że to tylko osłona, a właściwe uszczelnienie jest pod nią. Wolę się jednak upewnić, czy można to tak zostawić, czy lepiej jakoś 'załatać' :?:

[Gość vqsoft1]

Właśnie zauważyłem, że osłona z plastiku na podszybiu od strony kierowcy zaczyna się odklejać :? Miał ktoś podobny problem? Zastanawiam się czy przez tą szczelinę istnieje możliwość dostawania się wody do kabiny, czy do komory silnika? Z tego co wyczytałem w innych postach wnioskuję, że to tylko osłona, a właściwe uszczelnienie jest pod nią. Wolę się jednak upewnić, czy można to tak zostawić, czy lepiej jakoś 'załatać' :?:

mam to samo i wlasnie zastanawiam sie czy to podkelic silikonem czy tez olac?

[Misiek]

A możecie dokładniej okreslić miejsce gdzie następuje rozklejenie :?:

[Gość Adas74]

też coś takiego mam i nic się niedzieje nigdzie wody niema.

[Gość PetR]

Misiek - chodzi o plastikową osłonę na podszybiu. U mnie nie przylega po prostu idealnie do szyby (przed kierowcą) - robi się mały pagórek i szczelina...

Mój znajomy ma Seata Cordobe - i ma to samo. On twierdzi, że ten plastik jest montowany na jakieś zatrzaski, które, jak się robi gorąco, to puszczają i wtedy może ta osłona odstawać. Twierdzi jednak, że niczego nie powinno zalać, więc na razie ja to olewam :wink: Chyba, że ktoś jednak miał z tego powodu powódź :? ,to szybko zmienię zdanie.

[Gość USURI]

To tylko maskownica, szyba zachodzi na blachę i jest wklejona. Jeśli odstaje to tylko dla estetyki można ją podkleić ale jeśli raz wstała to raczej tak jej zostanie.

[Gość zarowa]

Mam to samo niestety. Nie to, zeby specjalnie przeszkadzalo, ale troszke tandeta traci...

[Gość PetR]

też coś takiego mam i nic się niedzieje nigdzie wody niema.

zgadza się, w sobotę byłem na myjni, a potem jechałem długo w ulewie - nie zauważyłem żadnych przecieków