Gość marcel796 Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Witam. Jestem nowy na forum, niestety mam problem z moją almerą a nie doczekawszy się podpowiedzi od serwisu do którego mailowałem postanowiłem napisać do Was. Posiadam almere n16 1.5 benzyna 90KM rok 2001,przebieg 164tys km.Autko do tej pory jeździło dosłownie bezawaryjnie i do tej pory jeździ ale jest małe ale..... Wygląda to w tej sposób że jadę np ze stałą prędkością 80km/h przez 10 minut czasem krócej następnie czuje zapach spalenizny w kabinie i spadek mocy, podobnie dzieje się gdy szybciej jadę np przy 130-140km/h po pewnym czasie znowu jest ten zapach. Ten objaw tj zapach i spadek mocy(mam wrażenie jakby coś autko nagle zaczęło hamować,auto generalnie szybko wytraca prędkość po puszczeniu pedału gazu niż wcześniej?w momencie gdy czuje ten spadek mocy że coś jest nie tak to po wciśnięciu pedału gazu nic nie idzie obrotomierz dosłownie pełznie w góre. Wszystko to co napisałem występuje od czasu do czasu nie zawsze..... Wcześniej jeździłem na pełnym syntetyku castrol edge 10w60 a ostatnio na mobil 1 5w50 tez full a może to przez olej? Przepływomierz wymieniłem jakieś 60tys km temu na Boscha więc chyba to nie to?Podobnie świece i filtry.... Proszę podsuńcie jakieś sugestie od najprostszych do tych ekstremalnych pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Jak dla mnie to blokują się hamulce i tyle... Tłoczki do regeneracji i płyn hamulcowy do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Popieram wskazanie kolegi theanta, na hamulec(-ce). Łatwo to sprawdzić, wystarczy przejechać sie kawałek (może z 5km, bez żadnych szaleństw, i cudowania z predkością, i nie do momentu aż poczujesz swąd), zatrzymać się w dogodnym miejscu, wysiąść i sprawdzić temperaturę felg. Jak gorące (któraś gorąca) to masz potwierdzenie, że hamulec. Jak już sprawdzisz, to, zanim rozpocząłbym coś wymieniać, najpierw przyjżałbym się, który tu(hydrauliczny/ręczny) hamulec szwankuje. U siebie miałem sytuację, że ręczny niemal nieużywany przez poprzedniego właściciela, tak się zastał, że jak ja musiałem zaciągnąć, to już tak zostawał, potem było to, co u Ciebie, tyle że nie patrzyłem na predkości, a na odległości, i tu swąd pokazywał sie po jakichś 10km - wystarczyło zajrzenie do zacisków, przeczyszczenie, podsmarowanie, rozruszanie tzn trochę częstsze używanie (przed wyjazdem, na chwilę zaciągnąć i odblokować, po przyjeździe to samo) i już zapomniałem o spaleniźnie, nie wiem co to problem z hamulcem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bravomen Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Tak jak poprzednicy też uważam iż to hamulce. Miałem tak samo jak u Ciebie. Po zatrzymaniu dotykam koła i oczywiście prawy przód gorący... zaciski przeczyściłem, zmieniłem klocki i po problemie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel796 Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Bardzo dziękuje za sugestie...Sprawdzę to dziś koniecznie....Z tymi hamulcami to może być myśl.Jakieś pół roku temu miałem zmieniane z tyłu tarcze wraz z klockami.Bo poprzedni właściciel tak to zaniedbał że klocki w ogóle nie pracowały i tarcze były krzywe więc to wymieniłem tj mechanik.Ale przyznał się ostatnio że założył kiepskie tarcze a za to dobre klocki ats. Efekt takiego zabiegu to taki że nie hamując tył mi piszczy:(a jak wchodzę w zakręt to dzieje się podobnie no może ten pisk się bardziej nasila i to na pewno z tylnej okolicy kół.A ten smród i wyraźny spadek mocy w ogóle nie sposób przyspieszyć....Tym bardziej że po postoju może z 15 minut jest wszystko ok. Silnik suchutki,nic nie cieknie,wkręca się na obroty nie dławi się itp.Jeszcze raz dziękuje za pomoc:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcel796 Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Witam.Okazało się że to jednak hamulce a konkretnie lewe przednie koło:):)Gdy nie śmierdzi to temperatura wszystkich felg jest jednakowa(są lekko ciepłe)Gdy zaczyna coś śmierdzieć i samochód jakby tracił moc to wtedy felga jest zajeb....gorąca i troszkę dymi:):)Co prawda obstawiałem że to musi być tył bo mechanik założył klcki ats i najtańsze do tego tarcze a tu taka niespodzianka że to przód. Nawet chyba wiem dlaczego.Rok temu wymieniałem ze znajomym klocki z przodu ale nie przesmarowaliśmy prowadnic i pewnie tam naszło syfu itp. Temat uważam za zamknięty i bardzo dziękuje tym którzy mi pomogli!pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Proponuję przynajmniej kontrolę stanu w jakim jest teraz płyn hamulcowy, bo jak tak grzałeś hamulce to nie miałbym pewności czy czy go nie przegrzałeś i nie stracił swoich właściwości. Bo jak tak to nadaje się już tylko do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.