Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Rozrusznik


Gość Wagant

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pojęcia czy był już kiedyś podobny temat, ale mi juz ręce opadają. Moja Primerka sprawuje się znakomicie, jeździ, odpala, nie mam z nią żadnych kłopotów, z wyjątkiem jednego, i to bardzo uciążliwego. Otóż, sprawa rozbija się o rozrusznik, zapala dobrze, nie mam kłopotów, ale do pewnego momentu. Jak sobie jeżdżę normalnie, nie za szybko, to wszystko jest ok i mogę tak miesiącami jeździć, ale jak wyjadę np. na autostradę, i pojadę jakiś czas powyżej 160km/h, to po wyłączeniu autka nie mogę go zapalić, elektromagnes rozrusznika nawet nie piśnie, nic, zero. Robiłem wszystko, mierzyłem rezystancję, rozbierałem i czyściłem styki, nic to nie daje, rdzeń w elektromagnesie chodzi lekko, nie ma zadnych zatarć, a jednak nie chwyta. Nawet wymieniłem przewód od stacyjki do elektromagnesu, też nic. I może stać w garażu tydzień, i tak nie zapali. Mam na to jeden jedyny sposób, podłączyłem do elektromagnesu drugi przewód a drugi koniec umieściłem przy akumulatorze, i jak mi cos takiego wywinie, to dotykam do akumulatora ten przewód aby elektromagnes złapał. Jak raz załapie to śmiało mogę wsiadać do autka i zapalać poprzez stacyjkę. Może ktoś spotkał się z podobnym tematem i mi podpowie? Mierzyłem napięcie które przez stacyjkę dostaje na elektromagnes, jest niecałe 10V, ale przewód od akumulatora do stacyjki jest dobry i na pewno nie ma upływności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jak 10V to troche za mało kolego - masz tam stratę, tym bardziej skoro innym przewodem udaje się ruszyc go.

Stacyjki w naszych samochodach nie należą do najtrwalszych - żadna to nowośc wiec przyjrzal bym się kostce stacyjki, tym bardziej ze to 10 minut roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jak 10V to troche za mało kolego - masz tam stratę, tym bardziej skoro innym przewodem udaje się ruszyc go.

Stacyjki w naszych samochodach nie należą do najtrwalszych - żadna to nowośc wiec przyjrzal bym się kostce stacyjki, tym bardziej ze to 10 minut roboty.

Kostkę stacyjki mam nową, i nic:( Ale właśnie najbardziej zastanawia mnie fakt dlaczego po normalnej = wolnej jeźdxie można zapalić, a po szybkiej nie, przecież do kostki stacyjki to żadna różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to będzie jeden z tych przypadkow to których może się przydac wróżka ;-)

 

Sprawa prosta nie jest. Pomyślmy co może powodowac szybka jazda. Ciśnienie oleju, pęd powietrza, zwiększoną temperaturę silnika. Jeśli do tego dodac właściwości metali - rozszerzalnośc cieplną to może chodzic o to że gdzieś ginie masa, Jak sie silnik dobrze nagrzeje przy szybkiej jezdzie to cos powoduje utratę gdzieś masy, zasyfiona rdzą złączka odłazi od metalu. Fajnie ;-) to tak w teorii, ale w praktyce to na takiej złączce była by iskra, grzanie pod czas rozruchu, ehhh. Ale jak u dr House'a musimy sie skupic i przemyslec symptomy.

 

Może jakiś kolega jeszcze pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje, że te 10V to jednak jest problem. Jak automat przy rozruszniku ma zaskoczyć jak dostaje za małe napięcie - cewka jest skonstruowana na napięcie ok 12V. i te 10V może być za małe. Pytanie czy wogóle przy tym 10V coś słychać automat, powinien chociaż trochę wyrzucać. Skoro po bezpośrednim połączeniu do akumulatora dostaje przynajmniej 12v i normalnie załącza rozrusznik to automat raczej jest sprawny. Ja bym sprawdził miernikiem poziom napięcia na przewodzie w stacyjce. Może do stacyjki dochodzi za małe napięcie. Nie jestem pewien czy ze stacyjki przewód idzie bezpośrednio na rozrusznik, czy może po drodze jest jakiś przekaśnik i to może on nie podaje prawidłowego napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlacze sie pod temat gdyz mam taki sam problem w swojej nysce,sprawa rozbija sie o elektomagnes i to on tu jest winien.Jest na to sposob(chociaz pewnie na krotka mete)przynajmniej u mnie sie sprawuje(i kolega ktory mi sprzedal ta rade u niego tez pomaga w octavce)nalezy wrzucic bieg np 1 i pokolysac go pare razy,potem wsiadasz i odpalasz i jedziesz.NIe wiem jak dlugo to pochodzi ale jak narazie dziala i tak czeka mnie wizyta u elektromechanika.ale to po tym jak uporam sie z peknieta poloska i przegubami:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlacze sie pod temat gdyz mam taki sam problem w swojej nysce,sprawa rozbija sie o elektomagnes i to on tu jest winien.Jest na to sposob(chociaz pewnie na krotka mete)przynajmniej u mnie sie sprawuje(i kolega ktory mi sprzedal ta rade u niego tez pomaga w octavce)nalezy wrzucic bieg np 1 i pokolysac go pare razy,potem wsiadasz i odpalasz i jedziesz.NIe wiem jak dlugo to pochodzi ale jak narazie dziala i tak czeka mnie wizyta u elektromechanika.ale to po tym jak uporam sie z peknieta poloska i przegubami:(

Sposób dobry jak każdy inny, tylko jak sobie to wyobrażasz gdy zgaśnie Ci np. na światłach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[sposób dobry jak każdy inny, tylko jak sobie to wyobrażasz gdy zgaśnie Ci np. na światłach? quote]

 

Mi nie gasnie na swiatlach :rolleyes: ,ale jak go zgasze za kazdym razem zastanawiam sie czy pozniej odpali.Niestety wydaje mi sie ze bez wizyty u elektromechanika sie nie obejdzie w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...