Gość Strażak Sam Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Witam Wszystkich! Niestety, znów mam wydatek w moim Murańcu - padł drugi katalizator. Zeby było śmieszniej, to w Murano są 3 katalizatory! Najpierw zapaliła się żółta kontrolka check engine service i wyskoczył błąd który mówił że albo sonda albo katalizator. Panowie w ASO Nissan najpierw sprawdzili wszystko bo twierdzą, że taki błąd nie zawsze musi wskazywać na katalizator a tym bardziej, że sondę niedawno wymieniałem. Wyszło, że mam stare przepalone świece, wiec kupiłem nowe BERU platynowe (koszt takiej świecy w Nissanie to.....110; zł za sztukę, ale kupiłem w hurtowni te same po.......40 zł za sztukę ) i po założeniu a serwisie nowych świec i przejechaniu ok. 100 km znowu wyskoczył ten sam błąd - drugi katalizator. Koszt nowego katalizatora to 4300; zł ale już kupiłem używany "z gwarancją" za 1000; zł z przebiegiem 9 tys mil. Ale szlag mnie trafi jak mi go wymienią i dalej będzie ten sam błąd Macie jakieś pomysły co to jeszcze może być? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal801 Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Jeżeli kod błędu to P0420 to raczej niemasz się co matwić bo to oznacza w 99%uszkodzenie katalizatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 (edytowane) Mam wersje amerykę i mam 4 katalizatory, za chwilę poleci Ci kolejny. Ja na razie wybebeszyłem 3 puszki i został mi jeden i autko lata. Wiem że można kupić emulatory na sondę lambda albo specjalne kolanka żeby check się nie włączał... Jak zawalczę w przeciągu 2 tygodni to dam znać. Co do puszek są puste, nie wkładałem na razie przelotek ale mnie to czeka. nie widzę dawać 3000 zł za 3 katy nie wiadomo ile wytrzymają. A w nowych autach nikt nie będzie sprawdzał emisji spalin. A jeżeli to błąd P1446 to czujnik przy wlewie paliwa, taki w plastikowej puszcze od odpowietrzania baku czy coś takiego. Rdzewieją i tak się dzieje. Edytowane 7 Października 2009 przez szczureczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Dokładnie to jest kod P0420! Więc chyba mam się czym martwić? Bo muszę wydać kasę na to badziewie. A zaraz się okaże )Boże broń! ) że za chwilkę padnie następny!!! Co za samochód? Jeździłem Fordami i w żadnym nie padł mi katalizator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Dlatego po cichu piszę jak można to zrobić, i będziesz zadowolony i Ty i muraniec tak już jest, auto nie na nasze paliwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Mam wersje amerykę i mam 4 katalizatory, za chwilę poleci Ci kolejny. Ja na razie wybebeszyłem 3 puszki i został mi jeden i autko lata. Wiem że można kupić emulatory na sondę lambda albo specjalne kolanka żeby check się nie włączał... Jak zawalczę w przeciągu 2 tygodni to dam znać. Co do puszek są puste, nie wkładałem na razie przelotek ale mnie to czeka. nie widzę dawać 3000 zł za 3 katy nie wiadomo ile wytrzymają. A w nowych autach nikt nie będzie sprawdzał emisji spalin. A jeżeli to błąd P1446 to czujnik przy wlewie paliwa, taki w plastikowej puszcze od odpowietrzania baku czy coś takiego. Rdzewieją i tak się dzieje. Jak to wybebeszyłeś 3 puszki? Całkowicie wyciąłeś katalizatory? Napisz proszę jaśniej co to za kolanka albo przelotki? Bo mówiąc szczerze po raz pierwszy o tym słyszę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Jak to wybebeszyłeś 3 puszki? Całkowicie wyciąłeś katalizatory? Napisz proszę jaśniej co to za kolanka albo przelotki? Bo mówiąc szczerze po raz pierwszy o tym słyszę Pozdrawiam Ok. Napisz jak możesz do mnie na email slawek@kadimex.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 No u mnie wygląda to tak. Kupiłem auto jakoś na dzień dziecka. Wszystko było ok mechanicznie więc umowa i do przodu. Po tygodniu jakoś zapragnąłem trochę terenu. Po paru litrach katowania i wyjechaniu na asfalt przy przyspieszaniu słyszałem lekkie "dzwonienie" lub "turkotanie". Przejechałem z tym do następnej wymiany oleju. Po drodze sprawdzałem krzyżaki, cały wydech czy nie ma luzów i poduszki pod silnikiem i skrzynią. Aż na trasie ( bądź co bądź w drodze do mechaniora do łodzi jakieś 200 km ) ja mu w gaz a on rzuca i brak mocy. O cholercia myślę. Zjazd na stację i pół godziny myślenie i czekania aż ostygnie. Myślałem, że coś z chłodzeniem bo temp. poszła lekko w górę, a chłodnica mi się rozszczelniła wcześniej ( połączenie kolanka plastikowego z rdzeniem, zrobiłem w Pabianicach pod Łodzią za 100 zł ). Ale płynu było ok. To dalej, że może z łańcuchem coś albo mi uszczelkę wydmuchało. Ale że ja mam zawsze szczęście powiedziałem dojadę i jechałem 60 km/h do Łodzi. Dojechałem i rano mechanik ze mną w auto i jazda. I pierwsze pomysły to co ja że uszczelka. Ale na spokojnie przygazowałem, a on przy końcowym tłumiku krzyczy że auto nic nie daje od siebie. I jedyna możliwość, że katy się posypały i zapchały rury. Mówi sprawdzę. Przy odbiorze pokazuje mi dwa wiaderka czegoś jak piasek tylko szare i mówi że to moje środki kata. I że na razie zostawił puszki. I jeden się uratował z czterech. No i teraz się dowiedziałem, żeby spaliny nie miały zawirowań powinna być rura gładziudka w środku wstawiona zamiast katalizatorów ( bo puszki są większe i jak są puste w środku tworzą się zawirowania spalin ). I że emulator pod dany model w sondy trzeba te wyjściowe wkręcić lub znalazłem przez kumpla gościa który robi takie kolanka przejściówki do sond i działają na zasadzie oszusta. I po zrobieniu tego auto będzie miało lepsze przepływy i nie będzie wyrzucać check. Będę to robił u siebie to pochwalę się końcowym wynikiem. Na razie czekam na przejściówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 To jakaś masakra! A ile masz przejechane kilometrów, że posypały się 3 katalizatory? Ale zastanawiam się jak przejdziesz następne badanie techniczne? Chyba, że masz fajną i zaprzyjaźnioną.......? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Mam teraz 76000 mil. Do Polski jak przypłynął miał 41000 mil. O przeglądy się na razie nie martwię, nie zastanawiałem się nad tym jeszcze Trzeba się z kimś zaprzyjaźnić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Katalizator wymieniony! Jak zobaczyłem stary, to 100% szrot. Z siatki zostały wiórki i wszystko latało w środku. Ale teraz jakie wrażenia z jazdy? Silnik zupełnie inaczej pracuje - lepiej się "wkręca" i "schodzi" z obrotów. Wymiana świec też swoje zrobiła. Co prawda chłopaki w ASO Nissan byli zdziwieni, że przy tak małym przebiegu szlag trafił katalizator, ale...kiedyś musi ten pierwszy raz! A propos katalizatora, tankuję na BP i Statoil czasem na Shell. Więc co do paliwa, to raczej nie mam zastrzeżeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Oby wytrzymały te "nowe" jak najdłużej niech Ci stare oddadzą to jeszcze będziesz parę groszy do przodu bo tam platyna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Strażak Sam Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 Nie wiem w jaki sposób miałbym ja odzyskać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 9 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2009 ja tez nie wiem, mechanik mi odjął 100 zł od rachunku i powiedział że gdzieś to skupują, ale nie dopytywałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.