Bodek05 Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 No tak ogladałem klocki a w oczy rzucił mi się inny zonk Osłony gumowe na obu amortyzatorkach są spękane (miejscami na całym obwodzie) nie widać tego normalnie dopiero jak autko się podniesie i wtedy się gumy wydłużą. Powiedzcie czy jest szansa kupić same te gumy albo zabezpieczyć istniejące? No i czy jest to opłacalne? Bo klasycznie to trzeba by było zaplacić za demontaż i montaż amorków? Amorki są sprawne (przegląd w czerwcu). Ideałem by było gdyby kupić jakieś osłony takie rozcięte wzdłuż i nałożyć może coś takiego istnieje ? Później by je owinął dobrą taśmą? bo normalnie to się przecież nasuwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzingis Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 No tak ogladałem klocki a w oczy rzucił mi się inny zonk Osłony gumowe na obu amortyzatorkach są spękane (miejscami na całym obwodzie) nie widać tego normalnie dopiero jak autko się podniesie i wtedy się gumy wydłużą. Powiedzcie czy jest szansa kupić same te gumy albo zabezpieczyć istniejące? No i czy jest to opłacalne? Bo klasycznie to trzeba by było zaplacić za demontaż i montaż amorków? Amorki są sprawne (przegląd w czerwcu). Ideałem by było gdyby kupić jakieś osłony takie rozcięte wzdłuż i nałożyć może coś takiego istnieje ? Później by je owinął dobrą taśmą? bo normalnie to się przecież nasuwa. To drobnostka ja bym sie tym nie przejmował za dużo roboty by to wymienić nie warto, a same osłony myśle ze mozna kupić, ja mam też popękane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 8 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2009 U mnie jest to samo -amorki z tyłu wymienione rok temu a potem gumy parcieja szybko trac aelastycznosc i po podnisienieu auta pojawiaja sie gole amorki. Jednak po opuszczeniu auta sa osłoniete. Poza tym pieniadze na wymiane gum lepiej odlozyc na ewentualna wczesniejsza wymiane amortyzatorow. Przypomne ze KYB gazowe komplet na tyl kosztuja 500zl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rob Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 ja podjąłem się tematu wymiany osłon amorów na przodzie, sama wymiana jednej gumy to koszt od 25 do 100 zł zależy od miejscowości co do osłon to jest problem nigdzie nie mogę tego kupić a potzebuję do Tino 1.8 ale szukam ich dalej i jak znajdę takie jakie powinny być to dam znać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skoczekx Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 tutaj znajdziecie wszystkie części do tino w bardzo atrakcyjnych cenach. sam kupiłem u nich ostatnio sporo nowych części (byłem osobiście, bo mieszkam niedaleko). polecam każdemu, kto ma problem-maja na sprzedaż nowe i używane. http://www.japancar.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jb1973 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Za wymianę gum i sprężyn P/L "KYB" z przodu zapłaciłem wczoraj 540 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tolo74 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Nie polecam wymian oslon gumowych, chyba że da Wam ktoś gwarancję na ich prawidłową pracę (dopowiednia guma) na okres przynajmniej 1 roku ponieważ wydatek duży a mogą szybko spracieć. Lepiej wymienić co kilka lat nowe amortyzatory. U mnie są gołe amorki tylko po podniesieniu auta, gorzej jak ktoś ma całe spękane, ale mimo to nie inwestowałbym w wyniane calych gum a co najwyżej naprawic częściowo samemu przez rozcięcie osłon gumowych i potem zaklejenie ich lepcem. Brzmi chałupnicz ale koszt b.niski a zabezpeiczenie przed warunkami będzie dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.