Gość Balas_P10 Opublikowano 12 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2009 Witam, wczoraj miałem niemiłą sytuację na mokrej nawierzchni, ponieważ moja Primera przy około 100km/h nie wyhamowała i wjechałem na krawężnik przy dosyć dużej prędkości (prostopadle do krawężnika, miałem wyprostowane koła) i zauważyłem koła się trochę cofnęły i zawadzają do plastik w nadkolu podczas większych zakrętów, czy to oznaka tego że mam wygięte wahacze ? czy może macie jakieś inne koncepcje co do takiej sytuacji ? Z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam wszystkich jako nowicjusz na forum nissana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 12 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2009 Tak naprawdę możesz mieć ugięte prawie wszystko: górne wahacze, dolne wahacze, końcówki stabilizatora, ugięte amortyzatory i módl się, czy nie masz lekkiego przemieszczenia geometrii w podłodze. 100 km/h to trochę sporawo w spotkaniu z krawężnikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 13 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2009 Jak przedmówca. Dziwię się że wogóle z takiej prędkości i auto jest jeszcze zdolne do jazdy w ogóle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Balas_P10 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 w takim wypadku będę musiał sie przejechac do jakiegos mechanika zeby mi zdiagnozował co tak naprawde sie stało bo musze cos z tym zrobic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksentinel Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Pojedz na stacje diagnostyczna i sprawdz geometrię i kąty kół - czy miescza się w normach fabrycznych. Jak bedzie coś nie tak to wymień całą przednią zawieche z jakiegoś samochodu z rozbiorki i powinno byc git. Ktos ci pewnie da zniżke jak kupisz w hurcie, bo wszystko nowe kupować to nie wyrobisz finansowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.