Gość enkipenki Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Witam, witam!!!! Remontuję jednak.... na razie na części tj: pasek , rolkę , napinacz, popychacze (8sztuk), dwie uszczelki wydałem 900zł - to cena po rabacie, jaki uzyskałem w sklepie, w którym poprzednio kupiłem rozrząd. Cena detaliczna wyniosła prawie 1200zł a więc trzy stówki zniżki... z tego co na razie wyniuchałem - powodem masakry mogła być rolka prowadząca (ta na dole - nie pamiętam jej technicznej nazwy) - prawdopodobnie poszło łożysko i się zluzowała...przez to pasek wszedł na jej krawędź no i ciach.... najpierw ścięła się krawędź paska a później się gdzieś zaklinował i rozerwało go... aktualnie głowica jest na oględzinach, montują ją w innym warsztacie specjalizującym się w tego typu naprawach,- czekam ile zaworów będzie do d.. na razie wiem, że trzy są wygięte... dalej będę informował na bieżąco ;-) pozdrawiam !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waichwaich Opublikowano 20 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2009 e to jak trzy to nie jest źle u mnie szlak trafił wszystkie daj znać jak już zrobisz ile cie to wszystko wyniosło Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość enkipenki Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 Witam! Otóż tak.... autko odbieram jutro i sprawy mają się tak: za części zapłaciłem 900zł po zniżkach ( dwie rolki, pasek, 8 popychaczy, dwie uszczelki pod głowicę ) głowica wróciła z warsztatu - wszystkie zawory jednak były wygięte i coś tam jeszcze na dole głowicy, ale nie pamiętam nazwy - jak wiecie podpowiedzcie - przypomni mi się :-) - koszt renowacji głowicy 500zł . Za robociznę jeszcze nie wiem ile zapłacę ale coś ok.400zł tak więc łączny koszt zabawy to ok.1800zł . Ps. Primerka ponoć chodzi, silnik odpalony, jeszcze go dopieszczają i jutro już odbiór, nie moge się doczekać .... tak na marginesie powiem Wam, że przez pare dni jeździłem cytryną C3 z motorem HDI ... ten samochód jeździ po prostu na oparach ))))) ale to tylko małe autko , wiadomo... pozdrawiam!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 HDI to całkiem inny silniczek. Cichy i mało pali nawet w takim aucie jak picasso. Ale na tym się kończy. Wygląd tych aut dla mnie jest nie do przyjęcia. To gratki. Mam nadzieję, że będzie ci służyła, za jednym zamachem masz załatwiony problem z uszczelką pod głowicą od przegrzania. Jeśli dobrze będzie poskładana ta głowa to powinna długo pojeździć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 witam . powiem tak ... im auto jest bardziej bardziej elastyczne tym fajniej się jeździ no i oczywiście łatwiej jest je zajeździć no chyba że silnik jest naprawde dobrze zrobiony... no ale jak się ma troche wyobraźni i się będzie z głową użytkować to każdy silnik troche posłuży. a tak odnośnie naszych 2.0TD to są jakie są tzw. "mułki" i się nie chce ich katować i długo służą tzn. są żywotne pod względem zużycia, wiem po swoim pali na dotyk zawsze, chodzi jak traktor i po tylu latach nawet chmurki nie puści, suchy jak piasek na pustyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość enkipenki Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 ale powiem Wam, że ten HDI siły za bardzo nie miał i tak przy prędkości ok.10km/h trzeba było wrzucać jedynkę, bo się krztusił :-) primcia to z dwójki nawet ruszała ... a na jedyneczce pod małą górkę bez gazu się dźwignęła... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 23 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2009 (edytowane) a ja powiem że nawet te nowe silniki vw to żadna rewelacja bo tylko się zegra nie tak jak trzeba pedały sprzęgła i gazu to potrafi bez powodu się zdusić... stary vw to jest marka i świadczy o tym ilość ściągniętych aut , jakby nie był co przywozić to by nie przywozili, a co do HDI kumpel ma 406 i sprzedaje bo padaka, Edytowane 23 Października 2009 przez Gawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 24 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2009 Fakt jest że nasze TD są elastyczne i po parkingu, krawężnikach, wyjazdy pod górkę, nawet strome wjazdy na kanał można robić na półsprzęgle bez gazu i się nie dusi. Na 5 biegu można zejść do 40 km/h bez żadnych ksztuszeń wcisnąć gaz i w miarę kobyła się zacznie rozpędzać - to trzeba temu silnikowi przyznać. Natomist szkoda, że dynamika taka słaba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waichwaich Opublikowano 24 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2009 No kiedyś z ciekawości sprawdzałem z jakiego biegu da się ruszyć z 3 bez problemu co do schodzenia to zdarza mi się często na 4 biegu do 40km/h schodzić a tak w ogóle to nam się nie potrzebny temat rozwija PS : enkipenki życzę długich lat jazdy na tym silnicznku pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość enkipenki Opublikowano 24 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2009 Hej, hej !!! Witam!!! Jestem po pierwszej jeździe - ok.60 km, wszystko chodzi super, nie słyszę i nie czuję żadnych zmian, choć się ich spodziewałem po opowieściach kolegów... jest jak przed remontem. Nie pisałem wcześniej, ale primcia ma nakulane 115.000 km - , to jak na rok 2000 malutko - to prawdziwy przebieg, autko jest dosłownie jak nowe, także pojeżdżę sobie nim i w d.... mam to, że nie jest tak dynamiczny jak nowsze konstrukcje, nie spieszy mi się już , młody już nie jestem, więc nie muszę "szplinować " zalałem go olejem GM 10W40 (ponoć to mobil) ale już mechanik mi powiedział, że nie poleca mobila... bo nagary się tworzą.. nie wiem czy macie jakieś doświadczenie z olejami... a wracając do tematu - cały zestaw uszkodzonego rozrządu zawożę w poniedziałek do sklepu z częściami gdzie go zakupiłem - będę składał reklamację na uszkodzoną rolkę - tę dolną - ona była przyczyną jak wcześniej pisałem rozerwania paska.... ciekaw jestem wyniku reklamacji... pozdrawiam wszystkich odwiedzających temat a szczególnie tych, którzy mieli chęć cokolwiek wpisać i doradzić :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieshaq Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 W takim wypadku gratki i powodzonka przy reklamacji. Daj znać na czym się skończyło. P.S co do oleju jak zalewam Motul 10W40 ewentualnie 10W50 naprawdę dobry olej a 5L kosztuje 120/130pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość enkipenki Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 No, ja za olej zapłaciłem 56zł za 5 litrów certyfikaty i specyfikacje, normy spełnia.... więc ... a i tak zmieniam co pół roku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czesterv Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Hej, hej !!! Witam!!! Jestem po pierwszej jeździe - ok.60 km, wszystko chodzi super, nie słyszę i nie czuję żadnych zmian, choć się ich spodziewałem po opowieściach kolegów... jest jak przed remontem. Nie pisałem wcześniej, ale primcia ma nakulane 115.000 km - , to jak na rok 2000 malutko - to prawdziwy przebieg, autko jest dosłownie jak nowe, także pojeżdżę sobie nim i w d.... mam to, że nie jest tak dynamiczny jak nowsze konstrukcje, nie spieszy mi się już , młody już nie jestem, więc nie muszę "szplinować " zalałem go olejem GM 10W40 (ponoć to mobil) ale już mechanik mi powiedział, że nie poleca mobila... bo nagary się tworzą.. nie wiem czy macie jakieś doświadczenie z olejami... a wracając do tematu - cały zestaw uszkodzonego rozrządu zawożę w poniedziałek do sklepu z częściami gdzie go zakupiłem - będę składał reklamację na uszkodzoną rolkę - tę dolną - ona była przyczyną jak wcześniej pisałem rozerwania paska.... ciekaw jestem wyniku reklamacji... pozdrawiam wszystkich odwiedzających temat a szczególnie tych, którzy mieli chęć cokolwiek wpisać i doradzić :-))) mistrzu a ten rozrząd co Ci sie urwał jakiej był firmy? ja mam pasek gates słyszałem ze primery go nie lubią wolą te japońskie MITSUBOSHI:( ktoś coś o tym słyszał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 nie wiem czy primery go nie lubią ale napewno właściciele go lubią ze względu na cenę zestawu rozrządu. Ja się długo zastanawiałem co włożyć na wymianę i chyba zamówie rolki "INA" i paski "Contitech". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rrrobert Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Kurcze niedawno zmieniłem pasek na Gates`a nie wiem czy dobrze zrobiłem. W sklepie nie mieli akurat Mitsubishi. Oczywiście zachwalają wszystko nawet badziew żeby tylko sprzedać. Wczesniej jeździłem na Mitsubishi 80 000km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waichwaich Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Kurcze niedawno zmieniłem pasek na Gates`a nie wiem czy dobrze zrobiłem. W sklepie nie mieli akurat Mitsubishi. Oczywiście zachwalają wszystko nawet badziew żeby tylko sprzedać. Wczesniej jeździłem na Mitsubishi 80 000km Mitsuboshi raczej a nie mitsubishi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czesterv Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Kurcze niedawno zmieniłem pasek na Gates`a nie wiem czy dobrze zrobiłem. W sklepie nie mieli akurat Mitsubishi. Oczywiście zachwalają wszystko nawet badziew żeby tylko sprzedać. Wczesniej jeździłem na Mitsubishi 80 000km Gates to nie do końca taki badziew w końcu montowany w wiekszoaci volkswagenów:)A rolki i napinacz jakich firm zamontowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.