[N16] Almera 2.2 Di objawy padającej turbiny

[neo983]

witam wszystkich. Ostatnio zauważyłem w swoim samochodzie, typowe jak dla mnie objawy, że turbina niedługo zakończy swój żywot: wywala olej przez gumowe przewody a dodatkowo słychać dziwny świst, którego wcześniej nie było. Podejrzewam, że uszczelniacze się zużyły a za świst jest odpowiedzialne jakieś łożysko turbiny. Moje pytanie brzmi czy postawilibyście na kupno turbiny używanej z auta z rozbiórki - znalazłem za 500-600 zł (miesiąc gwarancji) czy na turbinę po regeneracji (jedna firma z Mielca - są co tydz. na giełdzie w Słomczynie proponuje reg. za 500-900 zł w zależności w jakim stanie jest turbina, którą się im oddaje). Co radzicie?

[lukas004]

witam wszystkich. Ostatnio zauważyłem w swoim samochodzie, typowe jak dla mnie objawy, że turbina niedługo zakończy swój żywot: wywala olej przez gumowe przewody a dodatkowo słychać dziwny świst, którego wcześniej nie było. Podejrzewam, że uszczelniacze się zużyły a za świst jest odpowiedzialne jakieś łożysko turbiny. Moje pytanie brzmi czy postawilibyście na kupno turbiny używanej z auta z rozbiórki - znalazłem za 500-600 zł (miesiąc gwarancji) czy na turbinę po regeneracji (jedna firma z Mielca - są co tydz. na giełdzie w Słomczynie proponuje reg. za 500-900 zł w zależności w jakim stanie jest turbina, którą się im oddaje). Co radzicie?

 

witam serdecznie...

 

pracuje w częściach samochodowych od kilku ładnych lat... więc może coś podpowiem..

jeśli Panowie z mielca .. dadzą gwarancje (pewnie i tak nie dłuższą jak 6 miesięcy) to proponuje wsiąść turbo po regeneracji ... lecz niech podadzą warunki gwarancji... zdarza się, że turbina po regeneracji może się szybko zepsuć przez niewłaściwy montaż. najlepiej jak polecą warsztat do montażu - co by nie było.

Owszem możesz kupić używkę .. pytanie tylko ile ona wytrzyma ... a na to nikt Ci nie odpowie - chyba, że masz pewne źródło.

[Teres]

Regenrowałbym, u nas nie ma zmiennej geometrii i z tego co się orientowałem regeneracja jest bezproblemowa.

[neo983]

zdecydowałem się na regenerację, trzeba oddać starą tej firmie i w zależności od stanu starej koszt regeneracji to 500-900 zł,

 

Regeneracja turbo wyniosła 750 zł. Po założeniu okazało się jeszcze, że do wymiany są takie cienkie przewody które doprowadzają olej i płyn chłodniczy do turbiny . Najgorsze jest to, że ten świst czy jak to nazwać "dziwne huczenie" przy puszczaniu gazu nadal jest :/ , zastanawiam się czy to nie jest jakieś łożysko w alternatorze albo pompa wodna, może mieliście podobne problemy ?

 

.....jeszcze jedna sprawa, koleś od regeneracji powiedział, że miałem przypieczony wirnik od turbo czego przyczyną mógł być zaślepiony EGR, co o tym myślicie?

[theant]

Co do przypieczonego wirnika i usuniętego EGR - nie wydaje mi się. Co prawda spaliny powracające przez EGR obniżają temperaturę spalania i samych spalin to nie wydaje mi się żeby usunięcie miało aż taki wpływ.

[Gość adr7]

chciałem się podpiąć do tematu i zadać 3 pytanka

1. czy szum zamiast świstu turbinki gdy silnik wejdzie powyżej 2800obr/min to jest objaw padającej turbinki??

2. gdyby tak się okazało to czy można bezproblemowo podmienić turbo i do 112konnej ali wsadzić to od 136 konnej wersji?? z tego co się zorientowałem to w wersjach 112 konnych są garretty GT15 a w 136-ch garretty GT18 czym one się różnią??

Edytowane 12 Grudnia 2009 przez adr7

[Teres]

te ze 136 konnych wersji mają zmienną geometrię, można przerabiać, ale będzie trochę zabawy.

[Gość adr7]

na pewno mają zmienną geometrię??

a co z tymi szumami zamiast świstu??

 

no i chyba się doczekałem opiszę Wam moją dzisiejszą historyjkę, turbo zamiast świstać nadal szumi oczywiście, dziś miałem bardzo ciekawą sytuację: przy trochę mocniejszym przyspieszaniu do ok.3tys obr/min usłyszałem z wydechu puuffffff, zerknałem w tylne lusterko a za mną chmura czarnego dymu...

Ala przestała przyspieszać redukcja też nic nie dała max 2,5obr/min - zero jazdy.

Po powrocie pod garaż i wyłączeniu wszystkiego żeby posłuchać silnika usłyszałem tylko silnik... zrobiłem jeszcze przegazówke i nic zero szumu turbinki odczekałem chwilkę zajżałem pod mache wszystkie przewody od turbo wygladają na całe.

Zgasiłem samochód i ponownie uruchomiłem wróciło turbo:)

I teraz moje pytanie nr 1. co jest grane??? może ktoś już się z czymś takim spotkał

2. gdyby moje podejrzenia się potwierdziły poszukuje namiar na dobrego speca od turbo z okolic Wawy

 

POMOCY!!!!!!

[theant]

Jak dla mnie to zawór wastegate się zacina, albo aktuator świruje.

[Gość adr7]

*theant dobra:) a teraz poproszę jak chłop krowie na miedzy

[theant]

Aż tak zawiłe? Zawór wastegate jest w części spalinowej turbiny. Aktuator zaś jest podłączony do muszli turbiny i gdy ciśnienie wzrośnie do pewnego ciśnienia (u nas 0.8bar), to poprzez cięgno steruje zaworem. Zawór upuszcza spaliny innym obiegiem tak aby nie napędzały zbytnio turbiny. I w ten sposób jest zrobione zabezpieczenie przed przeładowaniem. A teraz do tego co napisałem w poprzednim poście: Wydaje mi się że układ aktuator-wastegate podwiesza się w pozycji otwartego zaworu - stąd te czarne spaliny - dużo paliwa, mało powietrza, bo turbo się nie kręciło jak trzeba.

[Gość adr7]

czyli moja turbinka moze byc sprawna??

[theant]

Sprawna, niesprawna. Zawór się przycina to i nie działa całość jak należy, ale same wirniki, oś i łożyska powinny być w porządku. Jakby brała olej to by raczej biały dym był a nie czarny. Tyle że teraz zauważyłem że masz Almerkę 136KM a ta ma turbo ze zmienną geometrią, a ta już jest bardziej skomplikowana. Nie wiem jak u ciebie jest regulacja ciśnienia zrobiona - może tak jak w VAG'ach przez sterowanie zaworem N75. Jak tak to podejrzewałbym ten elektrozawór.

[Gość adr7]

nieeeee ja mam 112km, nie mam zmiennej geometrii łopatek turbina to garret gt1549s lub v:)

[Gość grzesiek1514]

Witam. Mam także problem z turbiną w n16 2.2Di. Mianowicie zaczyna mi lecieć olej w miejscu łączenia gumowych przewodów z tymi od turbo. Dodam że turbo miało regenerację przy 170000km a teraz ma 215000km. Czy jest możliwość zamontowania jakiejś lepszej turbiny ze zmienną geometrią bez większych przeróbek??? Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

[vlad24]

Witam. Mam także problem z turbiną w n16 2.2Di. Mianowicie zaczyna mi lecieć olej w miejscu łączenia gumowych przewodów z tymi od turbo. Dodam że turbo miało regenerację przy 170000km a teraz ma 215000km. Czy jest możliwość zamontowania jakiejś lepszej turbiny ze zmienną geometrią bez większych przeróbek??? Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

 

może to olej z odmy, a nie turbiny