Gość jurksik Opublikowano 24 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2009 od pewnego czasu gdy wracałem do domu cisnienie nagle spadło na mniej niz zawsze.....i od tego czasu gdy silnik sie dobrze nagrzeje to spada ponizej 2barów przy 3000obr/min....nie wiem dlaczego ...Czy wie ktos czego to jest przyczyna?????????;(...i czy cos sie stanie przez to?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukas.nis Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 Witam. 2 bary przy 3000 obr/min to trochę za mało.Najpierw sprawdź stan oleju,powinien być bliżej max niż min.Jak stan oleju będzie dobry to radził bym wykręcić ori czujnik ciśnienia i wkręcić jakiś porządny manometr i wtedy zmierzyć ciśnienie.Jak będzie za małe to może być kilka przyczyn zużyte panewki,słaba pompa oleju,jakaś nieszczelność w ukł. smarowania,bardzo zużyty olej silnikowy. W silnikach SR zdarzają się problemy ze smarowaniem,co w konsekwencji prowadzi często do obracania panewek.U mnie w SR też wywaliło panewę co skończyło się remontem silnika. Silniki SR kręcą się wysoko a wtedy przy niewystarczającym ciśnieniu nie trudno o awarię. Najpierw jak pisałem wyżej wkręć jakiś inny manometr i sprawdź ciśnienie oczywiście na rozgrzanym motorze. pozdrwiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurksik Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 hmnn...zmieniałem panewki na korbach bo przeciągnałem olej troche i wytarło panewki...i jedna stukała ale jej nie zerwało na zamkach....i zmieniłem wszystkie +olej+filtr oleju 10w40 mobil....i było dobrze....jak jechałem do domu to troche smignąłem za takim autkiem szybko i jak przyjechałem do domku to cisnienie zero prawie było na wolnych obrotach...;(....bardzo mi leje z uszczelki pod klawiatura..moze to byc przyczyna??....ale ogólnie jak na zimnym odpalam i zauwarzyłem ze juz cisnienie jest mniejsze niz przed tą usterka.....olej zmieniałem 1000km temu....i jest max...tylko dolewam ze względu na ta uszczelke...ale ja zmieniłem tylko ta nowa gorzej leje niz ta stara//.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piorun Opublikowano 14 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2010 Odkopię nieco temat, bo model zdaje się ten sam a i objawy wyglądają podobnie... P10 GT 150 KM. Od jakiegoś czasu w aucie dosyć późno gasła lapka ciśnienia oleju, ale generlanie chodziło elegancko, olej wymieniany co 15kkm (elf competition sti 10W40). Wczoraj po przejechaniu w trasie około 100km z silnika zaczęły dochodzić nieco dziwne dzwięki a auto jakby traciło moc. Pierwsze podejrzenie padło na panewki. Przypadkowy mechanik rzucił kwotę minimum 500pln + koszt części, z czego te 500pln to według niedo naprawdę taka kwota minimum bo jak się rozbierze silnik to nie wiadomo co jeszcze wyjdzie... I teraz pytanie laika, czy to faktycznie mogły pójść panewki (wcześniejsze drobne problemy z ciśnieniem oleju, teraz dosżły niepokojące dzwięki szczególnie na niskich obrotach + jakby utrata mocy) i ile tak naprawdę może wynieść taka naprawa? Co może wyjśc "to" więcej? Generlanie przekopałem forum i mniej więcej objawy się zgadzają jeżeli chodzi o panewki... Auto rocznik 1991, ja mam je od jakiś 10 lat i trzymam raczej z sentymentu, katowane nigdy nie było, przebiegi raczej symboliczne poniżej 10kkm rocznie i głównie w trasie, przeglądy i wymiany oleju regularne. Do tej pory problemów nigdy nie było a tu nagle wczoraj taka niespodzianka... Na ile bezpieczne jest uruchamianie auta w zaistniałej sytuacji, ile można przejechać i czym to ewentualnie grozi? Oczywiście nie chodzi mi o jakieś długie dystanse a ewentualnie podjechanie do jakiegos magika, itp. Dzięki wielkie za wszelkie sugestie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.