Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Note na Gaz


gladiator1111
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś mijają 2-miesiące jak śmigam na instalacji dazowej.

Zrobiłem 3,800tys km i stwierdzam że superrrr, jestem zadowolony.

Nic nie szarpie, nic się nie zapala na desce rozdzielczej.

Spalanie 10/100km gazu.

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwal się ,której generacji masz gazówkę,jaki koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielopunktowy system wtrysku sekwencyjnego LANDI RENZO OMEGAS

 

Reduktor Omegas HRLI02 REDUKTOR LI02

Elektrozawory gazowe HELGM Elektrozawór gazowy Meb

Elektrowtryskiwacze HEFRG Elektrowtryskiwacze RGI

Filtr HFME Filtr Med

Omegas HCOME Omegas

 

Koszt 2,5tyś

Prosze bardzo B)

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Butla jest w miejscu koła zapasoweg 30l, gazu wchodzi 25-27 litrów.

Wlew gazu mam schowany pod klapką paliwa.

 

Witam

 

Ciąg dalszy z relacji Note na gaz.

Zrobiłem 11tyś na instalacji, nic się nie dzieje.

Auto przez cały czas działa bez zarzutu, zima bez problemu

i lato też bez problemu będzie mam nadzieje

 

Pozdrawiam wszystkich zastanawiających się nad gazem :D:rolleyes:

 

 

 

 

 

 

Witam,

Chciałem zdać relacje z użytkowania instalacji gazowej.

Właśnie wczoraj zrobiłem przegląd gazu po przejechaniu 16 tyś/km

Spalanie, na butli gazu w mieście( jazda dynamiczna :D ) 250km, trasa 290-300km

Nic się nie dzieje, zero problemów. B)

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

policzmy: :rolleyes:

litr Pb 4,70zł, średnie spalanie 7l/100km, to 32,90 - circa 33 zł/100 km. Teraz gaz:2,10 kg razy 10/100 km daje 21 zł/100 km.Różnica 12 zł na 100km. Na tysiącu 120 zł, na 10 tys 1200 zł.Czyli musisz przejechać przynajmniej kolejne 16 tys km po to, byś WYSZEDŁ NA ZERO - by zwrócił się koszt montażu instalacji(2,5 tys zł).Teraz doliczmy koszty dodatkowego,corocznego przeglądu LPG,koszty (mniej więcej co 10 tys km)wymiany 2 filtrów(fazy ciekłej i gazowej),częstsze wymiany świec,ew.przewodów wysokiego napięcia (choćby po to, aby utrzymać instalację w dobrym stanie technicznym).Amortyzacja tych wydatków wymaga przejechania kolejnych 10 tys km, by mówić o realnym zwrocie nakładów.Więc mniej więcej po przejechaniu 40 tys km rozpoczniesz liczenie oszczędności wynikających z tankowania LPG.Nie brałem pod uwagę skoków cen benzyny i gazu,nie sposób ich przewidzieć,choć pewnie prędzej dowalą podwyżkę gazu.Nie uwzględniłem innych awarii "zagazowanego" auta i kosztów, bo logicznie rzecz biorąc popsuć może się każde auto.Przy niewysilonym kilometrażu rocznym to perspektywa 3,5 do 4 lat eksploatacji.

Konkluzja:

Nie jestem przeciwnikiem LPG, lecz moim skromnym zdaniem - jeśli już gaz, to od razu, w nowym aucie,sekwencyjny(mniejsze ryzyko awarii),przyzwoitej firmy,w dobrym warsztacie instalatorskim i perspektywa co najmniej 5-6 letniej eksploatacji przy założeniu ,że będziemy jeździli raczej dużo. Inaczej po prostu się nie opłaca.

Na koniec poczyniona przeze mnie obserwacja:

przy odsprzedaży auta obecność instalacji gazowej powoli przestaje być walorem ułatwiającym jego zbycie.Część kupujących wręcz odstrasza perspektywa dodatkowego remontu (lub w skrajnych przypadkach wymiany całości)zużytych podzespołów.Jeszcze inni celowo szukają "dziewiczych"aut w niezłym stanie technicznym (np na czarnych tablicach - jeszcze jeżdżą takie rodzynki :dribble: ),aby samemu je potem zagazować wychodząc z założenia,że nie kupuje się kota w worku

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Dar1962' date='05 sierpień 2010, 16:16'

 

To poleciałeś po całości z tymi wyliczeniami :D

Dziękuje z góry za kosztorys :D następne Auto kupie już z gazem i wtedy będe tylko liczyć oszczędności, hahaha

Pozdrawiam :D

 

Aha nie wiem ja wy jeździcie że spalanie jest 7/100km mi nie schodziło po niżej 10/100km :rolleyes:

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha nie wiem ja wy jeździcie że spalanie jest 7/100km mi nie schodziło po niżej 10/100km :rolleyes:

 

Pytanie jak jeździsz teraz, że spalasz tyle samo gazu co benzyny ;):)

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jak jeździsz teraz, że spalasz tyle samo gazu co benzyny ;):)

 

Poza tym nie oszukujmy się -to nie jest po prostu możliwe.

 

@Gladiator: 10 litrów powiadasz. To mam złą wiadomość, udaj się czym prędzej do mechanika, bo w najlepszym przypadku miałeś zaciski "chwycone" :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie oszukujmy się -to nie jest po prostu możliwe.

 

@Gladiator: 10 litrów powiadasz. To mam złą wiadomość, udaj się czym prędzej do mechanika, bo w najlepszym przypadku miałeś zaciski "chwycone" :devil:

 

 

Kurde, właśnie tak podejrzewałem :D

 

Pytanie jak jeździsz teraz, że spalasz tyle samo gazu co benzyny ;):)

 

Teraz to żona Knotkiem jeździ,więc usze się dowiedzieć :D ja mam drugie auto :devil:

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gladiator - zgadzam się w pełni z twoim stwierdzeniem - najlepiej jest kupić auto od razu z gazem i tylko liczyć oszczędności.Pozostaje jednak problem identyczny jak w przypadku kupna auta używanego w ogóle - ryzyko nabycia zaniedbanego pojazdu i zaniedbanej instalacji gazowej, konieczności jej remontu lub w skrajnych przypadkach nawet jej demontażu. Bo tak z ręką na sercu - kto planując się pozbyć auta dba o jego serwis? Decydując się na auto z gazem wolałbym mimo wszystko sam ponieść koszty jego montażu - z przyczyn, o których wspomniałem wcześniej

 

średnio 7 na setkę przy spokojnej jeździe jest zupełnie realne - nawet przy 1,6. A nawet jeśli dorzucę jeszcze litr to i tak zasadniczo nie zmieni to mojego rachunku, najwyżej o parę tys km :rolleyes:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to żona Knotkiem jeździ,więc usze się dowiedzieć :D ja mam drugie auto :devil:

 

Czyli jednak nie jest tak fajnie, skoro po zagazowaniu od razu oddałeś samochód żonie :devil:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak nie jest tak fajnie, skoro po zagazowaniu od razu oddałeś samochód żonie :devil:;)

 

:D wszystko jest ok. a moja żona lata tym cudem od początku.

Gaz to pomysł po miesiącu jej szarży :o

Ale chyle czoła Note to samochód naprawdę bezawaryjny i odporny, hahaha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obliczaniu czasu zwrotu inwestycji, np. w gaz, dla otrzymania faktycznego wyniku trzeba uwzględnić jeszcze koniecznie koszt utraconych korzyści, tzn. to ile tracisz przez to, że wydałeś kasę na inwestycję np. w gaz a nie w coś innego no bo przecież nikt normalny nie będzie trzymał 2,5 tys zł przez 5 lat w skarpecie tylko wrzuci choćby do banku i nawet odliczając co miesiąc z tego kapitału jakąś część na dołożenie do większych rachunków za paliwo przez te 5 lat z 2,5 tys. zrobi się dzięki odsetkom spokojnie kilka stówek więcej kaski, inwestycja w gaz musi odrobić więc nie tylko 2,5 tys. za instalację, ale i to co dostałbyś np. w banku z odsetek. Czyli kolejne miesiące, a może lata, czekania aż zacznie się naprawdę zarabiać. Gaz jest fajny, ale nie dla każdego. Niestety, mi by się nie zwrócił, szkoda.

Edytowane przez kules
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy panowie, z wami to tak jak z tym krzyże pod pałacem Prezydenckim.

Wszyscy mamy racje, tylko w zależności z której strony barykady stoimy :rolleyes:

 

Zapraszam na stronkę i każdy będzie sobie mógł policzyć http://www.autocentrum.pl/lpg-mania/kalkulator-lpg/

 

aha, tak na marginesie mi instalacja już się zwróciła :D:devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yeah!

najważniejsze, że jesteś zadowolony i instalacja się zwróciła.

Ja mam na notesie taki mały przebieg, że byłoby to dla mnie wyrzucenie pieniędzy w błoto. Poza tym, jak dotychczas nikt nie przekonał mnie do gazu, chyba tylko do jakiegoś amerykańca w ostateczności bym wrzucił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"gazowanie" auta,które spala tak skromne ilości paliwa ma sens jedynie w przypadku sporych przebiegów, podobnie bezcelowe w takiej sytuacji jest kupowanie diesla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"gazowanie" auta,które spala tak skromne ilości paliwa ma sens jedynie w przypadku sporych przebiegów, podobnie bezcelowe w takiej sytuacji jest kupowanie diesla

 

A ja tam trzymam się tego, że do mojego Nissmo producent zamontował silnik benzynowy a nie gazowy ;). Nie zamierzam tego zmieniać ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam,

 

Czy na forum są właściciele Notes-ów z instalacją gazową, zapewne tylko sekwencyjną ? Jakie są Wasze doświadczenia w tym względzie ? Słyszałem o ceramicznych gniazdach zaworów, które przy LPG mogą szybciej ulec uszkodzeniu. Czy zatem konieczna jest lubryfikacja ? Jak jest naprawdę ? Jakie jest zużycie gazu w Waszych autach. U mnie, przy silniku 1.4 mam spalanie 7.2 - 7.4 litra/100 km benzyny po mieście i stąd zastanawiam się nad montażem LPG. Proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gaz w kuchni, bardzo polecam, choć ostatnio często korzystam z kuchenki mikrofalowej...

kurde nie rozumiem 7,2 litrów i ładowanie gazu, zeby po mieście się wozić...

porażka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor pisze tak, jakby wielkość spalania go zaskoczyła i przestraszyła, a spalanie w mieście do 8 l to przecież w żadnym wypadku nie jest powód do niezadowolenia. Jeździłem różnymi autami, mniejszymi i większymi, dieslami też, teraz mam 1.6, który w mieście pali trochę więcej niż 1.4, a i tak jestem bardzo zadowolony z niskiego spalania.

 

Każdy może mieć swoje poglądy i powody, szczególnie jak dużo jeździ, ja tylko 15000 km na rok, dlatego wracając do tematu nie słyszałem o gazowaniu 1.4, a nie wiem czy jest od podobnie zrobiony jak 1.6 bo tego to gazują z powodzeniem, głównie parają się tym nabywcy kaszkajów.

Edytowane przez kules
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gaz w kuchni, bardzo polecam, choć ostatnio często korzystam z kuchenki mikrofalowej...

kurde nie rozumiem 7,2 litrów i ładowanie gazu, zeby po mieście się wozić...

porażka...

Nie dziw się tak,ja już malucha w wersji LPG widziałem...no tak zaraz mi ktoś powie że maluch palił więcej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś już bawiliśmy się w takie rachunki - przy założeniu, że auto będzie służyło głównie do jazdy po mieście i okolicy, montaż gazu stoi pod ekonomicznym znakiem zapytania. Potrzeba kilku lat z przebiegami co najmniej 15 tys km rocznie, aby w ogóle wyjść na zero, nie mówiąc już o wymiernych korzyściach finansowych czy konkretnych oszczędnościach. O dodatkowych problemach technicznych związanych z obsługą niezbędną do prawidłowego działania takiej instalacji (wymiany filtrów, świec zapłonowych, przewodów, regulacje, dodatkowe badania techniczne itp.) nie ma sensu wspominać

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maluch LPG...bywa! Ale jak wiadomo zarejestrowany jest jedynie na 3 osoby. ;) Spalanie spalaniem, ale jakie by ono nie było kalkuluje się LPG. Na razie się nad nim nie zastanawiam...auto na gwarancji więc lepiej nie ryzykować. Ale słyszałem, że "japończyki" średnio się sprawdzają na gazie. Trzeba wszystko przekalkulować-instalacja kosztuje parę złotych (sekwencja)...Jak ktoś sporo jeździ to jak najbardziej polecam! I nie ważne czy to jest 126p, Golf czy inna M6...zawsze podczas tankowania grosik zostanie w kieszeni. No ale na dzień dobry za montaż trzeba zapłacić. Powiem tak...Miałem DU Tico jakiś czas temu i do 4 letniego auta zainstalowałem LPG. A jak wiadomo Tico niewiele spala benzynki. Instalacja cała zwróciła mi się po pół roku użytkowania-więc sami widzicie...jak się sporo jeździ szybki zarobek. Byłem bardzo zadowolony, zero kłopotów i na LPG zrobiłem Tico ok. 150 tys km + wcześniejszy przebieg przez 4 lata na benzynce...dało radę. ;) Wszystko trzeba przekalkulować...ale jest auto zawsze ekonomiczniejsze. ;) No ale Note w porównaniu z Tico to inna bajka i inna epoka więc trzeba się zastanowić by nie narobić dziadostwa. ;)

Edytowane przez red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...