Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Note na Gaz


gladiator1111
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Deusy na gazie(pod warunkiem że prawidłowo zrobione)pięknie się zachowują,Tikusiem na gaz popylaliśmy do pracy codziennie po 45km.Tania jazda prawie bez problemów,prawie bo gazówka bywa kapryśna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do gazowania i to dość prostą i tanią instalacją idealnie nadawały się np 8 zaworowe silniki opla: 1,4 - 6o KM i 1,6 - 87 KM. Szesnastki lub co gorzej V-teki to zupełnie inny temat. Często konstrukcja samego silnika decyduje o tym, czy warto ryzykować- np większość benzynówek forda które zasilanie gazem znoszą źle (przegrzewają się niektóre z cylindrów)

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

Szkoda, że jak do tej pory nie pojawił się post użytkownika Nota z LPG, gdyż chętnie poznał bym jego doświadczenia. Opinie o ekonomicznej zasadności bądź nie, instalacji do tego auta gazu są cenne, ale nie o to mi chodziło. Miałem już opla vectrę 1.8 16 V do którego przez długi czas zastanawiałem się czy zakładać gaz, mimo że paliła 7,5 co wg wielu opinii nie było dużo. Za jakiś czas kupiłem skodę fabię 1.2 12 V, którą zagazowałem przy zakupie w serwisie za duże pieniądze. Instalacja zwróciła się po roku a średnie spalanie gazu, przez kilka lat użytkowania, oscylowało na poziomie 6,5 litra. Sporo jeżdżę i lubię mało płacić na stacji. Jest to dla mnie opłacalne, mimo nieco wyższych kosztów badań technicznych czy dodatkowego serwisowania instalacji. W chwili obecnej instalacja LPG sekwencyjna to koszt ok 2500 zł. Powinna zwrócić się za około 1,5 roku.

Pytanie nadal jest otwarte - jak silnik tego auta zachowuje się wobec gazu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Par.22 sprawdzenie tematu zajęło mi 10minut...

Masz gotowca i poczytaj...

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/59713-note-na-gaz/page__view__findpost__p__684299__hl__note+gaz__fromsearch__1

A dodatkowo jeszcze masz tu lekturę:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/forum/48-lpg-jazda-na-gazie/

Edytowane przez JACKO29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Czy zakładaliście gaz do nowego Notesa. Rozważam z mężem taką opcję ale nie wiemy jak na to zareaguje salon gdyż auto jest jeszcze bądź co bądź na gwarncji. Napiszczcie czy to duży problem i ewentualnie jaki to koszt. dziękuję bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicznie jest to wykonalne - zbiornik wędruje np. do wnęki dojazdówki. Pytanie tylko czy warto? Pomijając aspekty techniczne, musisz przeanalizować roczne przebiegi auta. Koszt dobrej instalacji to minimum 3000 PLN. Gaz też drożeje. Mając roczne przebiegi i różnicę w cenach wyliczysz po ilu latch wyjdziesz na zero. Note jest względnie oszczędnym samochodem, więc zwrócenie instalacji nastąpi zapewne po kilku latach. Kolejne kilka aby konkretnie oszczędzić. Do tego droższe przeglądy, legalizacje itp. Moim zdaniem w wypadku akurat tego samochodu gra nie warta zachodu, chyba że robicie bardzo duże roczne przebiegi.

 

jezeli chodzi o gwarancję też może być problem, chyba że instalację zamontuje dealer - a to mocno podnosi cenę całej zabawy.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zakładaliście gaz do nowego Notesa. Rozważam z mężem taką opcję ale nie wiemy jak na to zareaguje salon gdyż auto jest jeszcze bądź co bądź na gwarncji. Napiszczcie czy to duży problem i ewentualnie jaki to koszt. dziękuję bardzo.

Instalacja zwraca się bardzo szybko,bo przy rocznych przebiegach rzędu 20kkm ,już po roku- do półtora.(oczywiście przy instalacji z średniej półki)

gaz kiedyś w nissanach nie był najlepiej tolerowany,przy dzisiejszych instalacjach powinno być o.k. WARUNEK-solidna firma montażowa.

gwarancja na silnnik przepadnie.

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze Manix. Policzyłem na szybko i tak to wychodzi. Przy przebiegu 20000 km rocznie - trzeba 1.5 roku na zwrot kosztów. Przy 10000 to już 3 lata - tylko aby wyjść na zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego droższe przeglądy, legalizacje itp.

 

przegląd droższy o 60zł a jakie legalizacje?????

 

montować i się nie zastanawiać, tylko dobry zestaw i montaż bo to jest podstawa dobrego i oszczędnego jeżdżenia bez wpływu na silnik, można przeliczać kiedy się zwróci, ale z drugiej strony raz wydane pieniądze i się do tego nie wraca, a przy tankowaniu banan na twarzy biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przegląd droższy o 60zł a jakie legalizacje?????

 

Zbiornik jest legalizowany na pewien okres. Jak ten okres mija, trzeba go ponownie legalizowac lub wymienić. Kiedyś legalizacjie zbiorników były przeważnie na 10 lat. Zbiorniki mniejsze, mają przeważnie krótsze okresy legalizacyjne.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik jest legalizowany na pewien okres. Jak ten okres mija, trzeba go ponownie legalizowac lub wymienić. Kiedyś legalizacjie zbiorników były przeważnie na 10 lat. Zbiorniki mniejsze, mają przeważnie krótsze okresy legalizacyjne.

 

10 lat, i nie ma sensu legalizować tylko kupuje się nowy czyli w zależności od wielkości cena zaczyna się gdzieś około 250zł czyli 250/10=25zł na rok i dalej 25/12= 2,08zł

czyli nawet nie cena jednego piwa biggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Dino, że wielki z Ciebie zwolennik gazu :). Wszystko jest fajnie, ale jednak istnieje dość poważne ryzyko problemów mechanicznych w silniku po dłuższym czasie użytkowania na gazie. Wszak to silniki benzynowe a nie gazowe ;). Wtedy wszelkie oszczędnosci mogą odejść w siną dal ;). Sprawa warta jest przemyślenia w samochodach nowych lub prawie nowych. Poważana usterka w silniku po np. 4 latach użytkowania samochodu może być finansowym dramatem dla właściciela.

 

Do tego w silnikach zasilanych gazem zaleca się częstrzą wymianę oleju. To też są jakieś tam koszty, jeżeli jeździmy na dobrych olejach a przy gazie powinno się jeździć na dobrych.

 

Nie ma wątpliwości, że wychodzi to taniej i przy dużych przebiegach się to opłaca. Jeżeli jednak ktoś robi w granicach 10000 km rocznie, to moim zdaniem montaż instalacji gazowej należy poważnie przemyśleć. Poza tym wojna w Libii kiedyś się skończy ;).

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to, że jestem wielkim zwolennikiem choć nie powiem, od momentu jak zacząłem się tym bardziej interesować to na dzień dzisiejszy jest to jedyne paliwo na jakim chcę jeździć, min ze względu na koszty (100km pokonuje średnio za 25zł) a przy przebiegach miesięcznych średnio 3-5kkm to wychodzi bardzo ekonomicznie,

a jeżeli ktoś podaje, że gaz to zło i psuje silnik to chciałbym usłyszeć jakiś konkretny argument, w większości przypadku jest to spowodowane masową produkcję, czyli nie ważne jak ale aby jak najwięcej i auto potrafią zrobić w 6-8 godzin, ostatnio zmieniłem elektronikę i wtryskiwacze do tego poprawiłem po drut teamie wszystko od podstaw, opis masz w dziale LPG, ja zrobiłem na swoim już ponad 160kkm na LPG i nie jest to za wielki przebieg, bo ktoś tu na forum mikrusem miał 400kkm,

i dlatego na dzień dzisiejszy będę promował to rozwiązanie, biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif i dzielił się wiedzą z potrzebującymi biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif bo Pan gazmen to nie czarodziej biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się zastanawiałem, ale robię teraz 7-9 tyś rocznie doszedłem do wniosku że nie warto.Miałem samochód już na gaz wszystko było ok puki gdzieś nie zatankowałem trefnej mieszanki częste regulacje to koszty wtedy kręciłem sporo km nawet renomowane stacje kręcą na gazie.Jeżeli robisz dużo km rocznie i auto masz na 4-5 lat to tak, jeżeli mało nie wyjdziesz na swoje.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

castrol magnetic 5w40 zmieniany co 10kkm bo tak sobie założyłem, koszt 11zł filtr i 5L oleju 120zł czyli zostaje jeszcze na następny raz bo wchodzi 3.5L czyli koszt ni etaki wielki biggrin.gifbiggrin.gif

ale jak mówisz trzeba sobie przeliczyć, smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

castrol magnetic 5w40 zmieniany co 10kkm bo tak sobie założyłem, koszt 11zł filtr i 5L oleju 120zł czyli zostaje jeszcze na następny raz bo wchodzi 3.5L czyli koszt ni etaki wielki biggrin.gifbiggrin.gif

ale jak mówisz trzeba sobie przeliczyć, smile.gif

Ja niestety bylem baaardzo niezadowolony z gazu(w fordzie fiesta)są silniki które po prostu gazu nie trawią,ale nie to jest najgorsze.Brak norm na jakość gazu,tu był zawsze problem.Nie wiem jak jest teraz,ale gaz w 80% stacji był podłej jakości.Jak ktoś się zawiedzie to długo to pamięta.piszesz że 25 zł /100km,mi w dci wychodzi bardzo podobnie,kwestia wyboru i przekonania(nie zawsze racjonalnego,bo najczęściej wrogami są ci którzy defakto nigdy na gazie,czy ropie nie jeździli).Pozdrawiam serdecznie. P.S.mam w rodzinie pasata zagazowany 6 lat temu i zupełnie bezproblemowy. Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(nie zawsze racjonalnego,bo najczęściej wrogami są ci którzy defakto nigdy na gazie,czy ropie nie jeździli).Pozdrawiam serdecznie.

 

przerobiłem 3 diesle, Ford, Audi 1.6td i 1.9, i P10 2.0D, po sprzedaży swojej primki kupiłem benzynę tylko dlatego, że diesel był za słaby do mojej nogi, i teraz nie żałuję, tankuję tylko na BP, STATOIL i SHELL, nigdy żadnych problemów raz zatankowałem pod Płońskiem na Orlenie i nigdy więcej, także mam porównanie biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby to była jednostka 8 zaworowa to luzik, ale w 16 trzeba uważać. Słyszałem rózne opinie n/t gazu w autach japońskich...Fajna sprawa taki lpg, ekonomiczność-jak najbardziej! Ale w nowej 16-tce chyba bym nie ryzykował. Za to np d Dacii czy Fiacie...nawet bym się nie zastanawiał minuty. Ale załozyłbym instalacje w autoryzowanej stacji gdzie kupiłem auto...Wpis do papierów jest, z gwarancją nie ma problemu, ale warunkiem jest przyjeżdzanie na przeglądy gwarancyjne w to jedno miejsce. Jedynie cena instalacji...wiadomo w ASO nieco wyższa-coś za coś! Jednak w innym warsztacie nie ryzykowałbym.

Ogolnie co do gazu...to milo wspominam jazde na gazie. ;) Zrobiłem z tego co pamietam ok. 150 tys na samym gazie i nie miałem żadnych problemów. Tyle, że nie była to 16, nawet nie 8, a 6...ale jednostka japońska za to. ;) Ale to była inna bajka, auto na gaźniku (Tico) i cała inwestycja zwróciła mi się po 1/2 roku. Montaz oczywiście po gwarancji auta, a włoska instalacja gaźnikowa kosztowała niewiele-1,3 tys zł. Co do wydatków: co 10 tys olej, filtr powietrza i oleju, co 30 tys filt gazu, raz w roku dopłata 60zł do preglądu, przeglądy instalacji gazowej gwarancyjne (nie pamiętam ile kosztowały, ale to były grosze). Okazjonalnie jakas regulacja po gwarancji...cena ok. 30zł. Padł mi reduktor po 100tys km...to już większy wydatek-300zł, a co do baniaka-10 lat spokoju na każdy nowy! I nie zależnie od pojemności (przynajmniej tak było jak ja montowałem)...ja np miałem 16l zbiorniczek-z tego tankowałem max 12,5l i spokojnie robiłem nawet 250km na zbiorniku. Do tego paliwo w baku...więc tak mały zbiornik zdawał mi rację bytu (koło zapasowe na swoim miejscu, a i 3/4 kufra do mej dyspozycji). W miejsce koła...proponowali mi zbiornik nieco większy, ale spasowałem, bo bez zapasu w zyciu nie wybrał bym się w trasę! A co z kołem w Tico? Do bagaznika nie wejdzie, a w aucie wozić...bez sensu! Więc wszystko miałem na swym miejscu...Miło wspominam przygode z gazem, ale tak jak pisałem wyżej-zapasowe koło w aucie musi obowiązkowo być, a co do nowych aut 16-tek-nie ryzykowałbym raczej. :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(koło zapasowe na swoim miejscu, a i 3/4 kufra do mej dyspozycji).

:P :P :P kufer w tico-świetnie to ujęłeś:P :P :P "Jedynie cena instalacji...wiadomo w ASO nieco wyższa-coś za coś! Jednak w innym warsztacie nie ryzykowałbym" .(w takiej toyocie koszt 6tyś,za włoszczyznę wartą 3,5tyś max.)Ale pełna zgoda coś za coś:D gwarancja jednak się przydaje....wiem coś o tym.:) Zamiast zapasu też coraz częściej dają zestaw naprawczy(np.QQ)

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

policzenie kosztów kiedy się zwróci instalacja jest na pewno pomocna ale więcej daje podjechanie pod dystrybutor i zatankowanie auta, dzisiaj zalałem 58L LPG i zapłaciłem 156zł za to samo w PB wyszło by około 300zł czyli praktycznie 2 razy więcej myślę, ze to jest ważniejsze, bo nie spotkałem jeszcze nikogo kto by odłożył kasę na instalację i z tego tankował auto, zawsze są jakieś potrzeby smile.gifsmile.gifsmile.gif a tak raz wydane i jest spokój laugh.gif mam szwagra, który ma fokusa i nie chciał zakładać bo za mało jeździ ale jak jedzie pod dystro to kieszeń boli smile.gif i już zaczyna się łamać, że jak tego sprzeda to w następnym będzie gazownia, poza tym jak się jeździ taniej to jeździ się więcej biggrin.gif i nie liczysz się z tym ile trzeba będzie zapłacić za podróż tylko wsiadasz i jedziesz biggrin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Dziękuję Panowie za wyczerpujące odpowiedzi:) Muszę to jeszcze bardzo mocno przemyśleć z mężem... I na pewno dam wam znać jaką podjęliśmy decyzję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 tys w Toyota? Oj drogo! W Dacii Duster w ASO 4 tys zł, a Skoda chyba jeszcze mniej. No ale mowa tu o silnikach 8 i 12 zaworowych w 16 może być kapkę drożej.

Oj z zestawem naprawczym raczej się nie poszaleje-nie ryzykowałbym wyjechac gdzieś z takowym. :) Miałem dwa incydenty na które na pewno nie pomógł mi taki set! Koło czy dojazdówka (jak u nas) musi być. Raz miałem wystrzał opony na dwupasmówce przy 100 km/h (na szczęscie tył) i uszkodziłem felgę...i co by mi ten cały zestaw pomógł? Innym razem wpadłem tak parszywie do dziur Tico lewą stroną, że uszkodziłem dwie felgi na miejscu. Jedną masakrycznie (od razu powietrze zeszło), a drugą troszkę-powoli schodziło. Szybka akcja wymiany opony w lesie (trwało to może 5 min) i ekspresowy dojazd do najlbiższego wulkanizatora praktycznie już na "laćku" (zapas tylko był jeden i stąd ta szybka akcja wymiany koła). I w tym przypadku zestaw by niewiele pomógł, a auta w życiu bym nie zostawił w tym lesie...strach! Dlatego nie mówcie mi proszę o zestawach naprawczych czy jeździe bez koła zapasowego, bo bywają sytuacje niewesołe czasem. Nie mówię tutaj o małej dziurce, bo to nie problem! Z takiego powodu bardzo rzadko się naprawia opony...ale problemy bywają inne jak widać. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale mowa tu o silnikach 8 i 12 zaworowych w 16 może być kapkę drożej.

 

a jaka to różnica dla zagazowania????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie mówcie mi proszę o zestawach naprawczych czy jeździe bez koła zapasowego, bo bywają sytuacje niewesołe czasem. Nie mówię tutaj o małej dziurce, bo to nie problem! Z takiego powodu bardzo rzadko się naprawia opony...ale problemy bywają inne jak widać. Pozdrawiam :)

Stwierdziłem fakt,że coraz częściej w drogich autach brak zapasu.Jak zestawik nie pomoże,zawsze mamy jeszcze asistance(po mału standard nawet przy O.C.)pozdrowaśki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...