Gość gelo181 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 (edytowane) Witam. Mam poważny problem z moją P10. Otóż chodzi o to że gaśnie mi pod czas jazdy. Pierwszy raz zrobiło mi się to jak miałem mało wachy (prawie na rezwrwie) zgasł ale zaraz odpalił o pojechałem dalej, później na Stacji pod dystrybutorem też zgasł. Było mało wachy więc myślałem że top to, zalałem i wszystko było OK. Zaprowadziłem do mechanika sprawdzał pompę paliwową i inne rzeczy i powiedział że wszystko gra ale mogło coś się zawiesić że wskazówka źle pokazuje stan paliwa. Wczoraj zalałem pół baku i pojechałem w trase na groby, po 20 km pod czas jazdy odcięło zapłon tak jakby nie było benzyny i d*pa, zero odzewu, przy próbie odpalenia zachowywał się tak jakby nie było paliwa (a było pół zbiornika), po jakichś 30 minutach odpalił ale po sporej odległość pchania. Po kolejnych 10 km jazdy strzeliło z tłumika i stało się to samo ale już na amen, hol do domu (40km) nawet nie śniło mu się odpalić. Jak pod czas holu próbowałem odpalić (wrzucałem bieg) i dodawałem gazu to nie reagował a spod maski słyszałem jakiś grzechot/trykot takie trrrrrrrrrrrrrrrrrr. Wie ktoś co to może być? Mam P10 z 92roku 1,6 16V bez gazu Edytowane 1 Listopada 2009 przez gelo181 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 Miałem podobny problem wczoraj.Auto mi zgasło i nic,nawet kontrolki nie świeciły.Po dotknięciu kluczyka,włączył się zapłon.Stacyjka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 tak, wszystko jest ok, kontrolki się pala, kręci elegancko. zachowuje się tak jakby nie było benzyny po prostu. może gaźnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 Może iskry nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 1 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2009 To podczas jazdy by odcinało też? jakieś dwa tygodnie temu padła mi jedna świeca i mechanik wyczyścił świece wszystkie i to co jest z drugiej strony w kablach od świec (sory za taki opis ale nie jestem specem motoryzacji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 no i pewnie wyczyscił kopułkę tak że zrobił duże przerwy między palcem - duże łuki się paliły, i szybko zasyfiły się na nowo - i to by było dla Ciebie dobre rozwiązanie, nowa dobra kopułka YEC kosztuje 55zł ok. Niestety problemy z zapłonem które pojawiają się po pewnym czasie, są charakterystyczne dla uszkodzonej cewki zapłonowej która na zimno działa, a po rozgrzaniu świruje. Szczególnie jeśli masz układ z zewnętrzną cewką na przewodzie to tam bym się doszukiwał problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smyndrok Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Hehe. No to wczoraj jakaś klątwa padła na nasze primery... Ja miałem tak,że podjechałem pod dystrybutor na stacji, zgasiłem primabelle, zatankowałem, i jak wrociłem od kasy nie mogłem zapalić. Kręciła bez reakcji, a jak dodałem gazu to silnik coś tam zaskakiwał, ale zaraz odbijał w drugą strone obroty (jakby kable pomylone, lub co najgorsze rozrząd)... parę takich prób i dalej to samo Zwerbowałem grupe ratunkową, przyjachali po pół godz... na marne,bo jak chciałem im pokazać co sie dzieje to odpaliła jakby, nigdy nic Bądź tu panie teraz mądry... Dodam,że stała w garażu 2 tyg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 hm, czyli co mam zrobić? Jaka kopułka? no mój też sporo stoi w garażu bo jeżdżę raczej tylko do szkoły w weekendy trasa Chełm - Lublin a tak to sporadycznie bo miasto małe i wszędzie blisko hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Kto mi pomoże z moim problemem?Wyżej opisałem.Zgasła i nic,zero.Żadnych kontrolek.Ruszyłem kluczykiem i pojawił się zapłon... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smyndrok Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Kto mi pomoże z moim problemem?Wyżej opisałem.Zgasła i nic,zero.Żadnych kontrolek.Ruszyłem kluczykiem i pojawił się zapłon... Skoro na desce ciemno a jak poruszales kluczykiem to zaczelo swiecic, to pewnie kostka (wybierak) w stacyjce, ew podpiecie z związki. Jakby Cię interesowało to pisz na PW, bo mam stacyjki do P i W10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 To trzeba będzie zmienić kluczyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smyndrok Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 To trzeba będzie zmienić kluczyk? Stacyjke raczej powinno się rozebrać, montujesz nową kość a korpos z zamkiem zostaje, chyba,że Ci się nie chce bawić to bedziesz miał poprostu dwa kluczyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mike_83 Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Ok.Jak mi się jeszcze raz zdarzy,to pomyślę o tym Jak było raz,to pewnie będzie drugi i coraz gorzej.Zawsze tak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 Tak jak pisał Lisek na zimno po jednym dniu odpoczynku odpalił bez żadnego problemu, za pierwszym razem jak nówka. Więc co mam zrobić i ile mniej więcej będzie to kosztować? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smyndrok Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Niestety problemy z zapłonem które pojawiają się po pewnym czasie, są charakterystyczne dla uszkodzonej cewki zapłonowej która na zimno działa, a po rozgrzaniu świruje. Szczególnie jeśli masz układ z zewnętrzną cewką na przewodzie to tam bym się doszukiwał problemu. najlepiej jak masz jakiegoś fufla z primera to zamiencie się cewkami i będziesz wiedział na 100% procent czy to jest to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 no niestety nie mam;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liear Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 To chyba czarna seria przyszła na Primery, miałem wczoraj coś podobnego do opisanych wcześniej sytuacji. Odpaliłem moją P-10 na benzynie, ujechałem ze 30 metrów i d... staneła jak wryta na samym środku skrzyżowania. Dobrze że oprócz benzyny mam LPG więc po przełączeniu na gaz pojechałem dalej. W trakcie dojazdu do pracy jeszcze raz przełączyłem na benzynę. Niestety nie chciała wogule jechać. Wskaźnik od poziomu benzyny był na samym dole, ale kontrolka od rezerwy nie świeciła się. Byłem pewny że mam wache. I tu się myliłem... Po podjechaniu do stacji paliw i dotankowaniu, wszystko wróciło do normy. Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Jak się dobrać do żaróweczki od rezerwy nie rozbierając całego pulpitu?? Ewentualnie może być inna przyczyna że samochód tak się zachowywał? Muszę powiedzieć że dokładnie tydzień temu zaglądałem do świec, czyściłem je, dodatkowo poraktowałem je "elektrosolem" na łączeniach przewodów wysokiego napięcia i świeć, oraz od wysokiego do kopółki aparatu zapłonowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gelo181 Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 mi też to się zaczynało jak miałem mało wachy a teraz już nawet jak mam dużo to d*pa jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
counterox Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 mi też to się zaczynało jak miałem mało wachy a teraz już nawet jak mam dużo to d*pa jest A jak jest wydymana kopułka to może przerywać do 2 tys. obrotów a w górze dobrze jechać?? A jak jest wydymana kopułka to może przerywać do 2 tys. obrotów a w górze dobrze jechać?? Czasem na wolnych obrotach tak jakby na 1 cylindrze zgubił isre ale żadko, przewody zmienione i to samo.. świece nówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.