Gość ArtLdz Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 (edytowane) Witam, mam ogromny problem który dzisiaj mnie dobił, zacznę od tego że niedawno nabyłem nissana primera 2.0 eGT z gazem i było wszystko cudownie, śmigała pięknie do dzisiejszego feralnego dnia, a mianowicie jadąc sobie do domu ze znajomymi w kilka aut z średnią prędkość koło 140 zwalniając przy dojerzdzaniu do ronda zgasła na gazie( czasem tak ma) odpaliłem ją ponownie i po wieżdzie na rondo padła całkowicie... po przekręceniu kluczyka zapalają się kontroli i niby wszystko jest dobrze, ale gdy przekręcam kluczyk do końca chcą odpalić wszystko przygasa, a auto w ogóle odpala, próbowałem z kolega z po pychu i nic, nawet nie rzęźi:/ co to może być? dodam że w momencie jak zgasła nic nie zgrzytało i nic nie wystrzeliło. Liczę na pomoc z waszej strony, bo nie ukrywam że troszkę się tym wszystkim podłamałem... Pozdrawiam Edytowane 12 Listopada 2009 przez ArtLdz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c@rlos Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Kolego używaj szukajki - to bardzo pożyteczne narzędzie pozwalające ogarnąć to forum. Radzę z niej korzystać. A swoją drogą - sprawdzałeś klemy? Może wystarczy zdjąć i przeczyścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 wiem, czytałem regulamin i pierwsze co zrobiłem to szukałem podobnej historii, niestety te które znalazłem różniły się od mojej... Po dzisiejszym dniu zmagań z primerą wiem że na pewno to nie rozrząd bo ściągnąłem kopułę i jest cały, tłoki też są w dobrej pozycji, ale niestety silnik jest zablokowany, więc z tego co wnioskuje to się zatarł i teraz sam już nie wiem co robić, czy szukać nowego silnika lub zainwestować i zrobić ten... poradzicie mi coś? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c@rlos Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Po dzisiejszym dniu zmagań z primerą wiem że na pewno to nie rozrząd bo ściągnąłem kopułę i jest cały, tłoki też są w dobrej pozycji, ale niestety silnik jest zablokowany, więc z tego co wnioskuje to się zatarł i teraz sam już nie wiem co robić, czy szukać nowego silnika lub zainwestować i zrobić ten... poradzicie mi coś? Pozdrawiam Tzn. że nie możesz go ruszyć nawet ręcznie kręcąc "wałem"? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 dokładnie, nawet ręcznie nie można go ruszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smyndrok Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 hmm... mi się wydaję (bo nigdy tego nie doświadczyłem) że silnik nie zatrze sie od tak w jednym momencie, tylko najpierw troche zesłabnie i w końcu stanie. No i towarzyszy temu ogromna temeratura. Może rozrusznik lub jakiś jego element sklinował silnik. ew coś ze szprzęgła. Ja znam przypadek, gdzie w GRANDE UNO 1.0 zatarły się łożyska na alternatorze i sklinowało silnik (paski GATES'a - dobre paski ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 GRANDE UNO 1.0 zatarły się łożyska na alternatorze i sklinowało silnik heeee miałem to samo heh... przede wszystkim klucz na koło pasowe i probowac zakręcić wałem.. paski wszystkie pościągać.. skąd masz pewność ze rozrząd ok jeśli nie mozesz wałem zakręcić???? rozrusznik wyjąc i tez sprawdzić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 szczerze mówiąc to nie mam pewności bo nie ukrywam tego że raczej średnio się znam na silnikach, ale dłubałem dzisiaj z kolegą które mogę nazwać znawcą co do koła pasowego to już próbowaliśmy i silnik stoi. coś więcej będę widział najprawdopodobniej w poniedziałek bo zamierzamy zamontować blok, kupić klucze i wyciągnąć silnik, ale rokowania nie są za ciekawe niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 jeżeli skrzynia nie lokuje bo jakoś przeciez go przyciagneliście.. to czarno to widze zdejmniesz pokrywke bedziesz widział co z łańcuchem mogł i przyłapać na panewkach... tyle ze te silniki nie są znowu takie badziewne.. naprawde zeby sr20 zachesać to trzeba nie lada wyczynów tym bardziej z pierwszych lat produkcji. no nic powodzenia i miejmy nadzieje ze to jednak nic poważnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 pokrywa już jest ściągnięta, łańcuch jest cały a tłoki są w odpowiedniej pozycji, więc trzeba wyciągnąć silnik i bardziej zajrzeć do środka, puki co to kolega podsunął mi pomysł żeby popchnąć na wstecznym wtedy może się coś odblokuje, jak myślicie, to coś da? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marceli Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 Ty chcesz odblokować silnik czy skrzynię???Przecież jak zapalasz masz skrzynię odłączoną bo wciskasz sprzęgło tak??? Skąd wiesz jak masz tłoki??Zrzuciłeś już głowę???Jak to było z tym zgaśnięciem? Ot tak zgasła i już amen zamurowało ją??Silnik nie pracował inaczej??? Jak z ciśnieniem oleju dobrze trzymała,GT-ki mają zegar w konsoli. Nawet jak sie motor zaciera to nie staje od razu i już nawet nie drgnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 podkreślam że naprawdę średnio się znam na silnikach, a z tą skrzynią to pomyślałem sobie że jak tłoki się zablokowały to żeby po prostu cofnąć to co się stało, a jeszcze co do tłoków to sprawdzałem z kolegą i są w dobrej pozycji, fakt jest taki że nie wiem jak wyglądają przy wale. A co do gaśnięcia to jadąc coś koło 130 i zwalniając przed rondem zgasła mi pierwszy raz, ale na gazie tak czasem ma, wtedy odpaliłem ją od razu przejechałem kawałek dalej i zwolniłem jeszcze bardziej i wtedy padła całkowicie, rozrusznik już nic nie kręcił, przy przekręcaniu kluczyka zapalały się normalnie kontrolki, ale przy próbie odpalenia wszystko przygasało a silnik nic zero reakcji. A jeśli chodzi o jakieś pukania i stukania to jest pewien problem, auto mam od niedawna, katalizator został tam wyje**ny i zamontowany dosyć duży i równie głośny tłumik i z kabiny kierowcy mało słychać a na postojach też nie jest ciacho, dlatego nic podejrzanego nie słyszałem, albo nie mogłem usłyszeć, co do ciśnienia to jak pisałęm wcześniej, wrzuciłem sobie 5 bieg przy 90 i się powoli rozpędzałem nie patrzyłem wtedy na ciśnienie, w sumie to nawet nie pamiętam ile było zawsze, później pójdę do garażu to zobaczę ile bo jestem wzrokowcem i nie pamiętam jakie są tam liczby, pamiętam tylko gdzie zawsze była wskazówka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 (edytowane) wyciagaj rozrusznik moze nie odbił i zablokowało bendix. nadal nie wierze w zatarcie tego silnika.. on jest nie do zajechania... na serio nie mozesie przekręcić kołem pasowym???? a jeszcze jedno jak zgasła to nic nie szarpneło zgasła jak pusciłes gaz czy jak wcisnołes sprżegło. nie było zadnego szarpniecia??? czy tak jak bys wyłaczył zapłon???? silnik który przyłapał na głównych ruszyłem kluczem wiec nie wierze ze nie mozecie przekręcić kluczem z tąd moje podejrzenia ze moze to być rozrusznik...jesli nie to zanim zwalicie glowice sciągać miske Edytowane 14 Listopada 2009 przez donn_primerra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c@rlos Opublikowano 14 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2009 wyciagaj rozrusznik moze nie odbił i zablokowało bendix. nadal nie wierze w zatarcie tego silnika.. on jest nie do zajechania... na serio nie mozesie przekręcić kołem pasowym???? a jeszcze jedno jak zgasła to nic nie szarpneło zgasła jak pusciłes gaz czy jak wcisnołes sprżegło. nie było zadnego szarpniecia??? czy tak jak bys wyłaczył zapłon???? silnik który przyłapał na głównych ruszyłem kluczem wiec nie wierze ze nie mozecie przekręcić kluczem z tąd moje podejrzenia ze moze to być rozrusznik...jesli nie to zanim zwalicie glowice sciągać miske Popieram przedmówcę. Też mi się to trochę dziwne wydaje. Przed zatarciem - dłuuuuugo przed zatarciem - miałbyś coraz to słabszą nyskę i z pewnością odczułbyś to. A co do zblokowania klinowego to potwierdzam - w "PUGU" mojego staruszka tak się kiedyś łożysko w alternatorze zatarło, że pasek GATES'a musiałem skrobać bo się wtopił w koło pasowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArtLdz Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 rozkręciliśmy miskę i w smoczku znaleźliśmy podkładkę od pokrywy która musiała tam wpaść dużo wcześniej niż przy naszym rozkręcaniu i ciekawy jestem czy przypadkiem to mogła być przyczyna awarii primerki, może przez tą podkładkę gdzieś było słabsze smarowanie?:/ ogólnie zastanawiam się nad kupnem takiego samego silnika, bo chyba będzie to lepsze rozwiązanie niż naprawa starego? I jest Nowy silnik:D ten sam co był, sprzedawca zapewniał że ma przebieg 149 tys i wyciągnięty był z primery sprowadzonej z niemiec, w sumie to silnik nie był myty a mimo to nie widać na nim śladów wycieków oleju, tylko troszkę na misce, więc powiedzmy że troszkę mu wierze, dzisiaj wyciągnąłem stary silnik i powoli przekładam osprzęt na nowego(starego) silnika. Przy okazji wymieniam też sprzęgło, bo to co jest to już raczej długo nie pociągnie, a udało mi się nabyć sprzęgło AISIN za 550pln, to chyba dobra cena jak za takie sprzęgło. Jutro kolejny dzień zmagać, mam nadzieje że uda mi się przełożyć resztę osprzętu, wsadzić i podpiąć częściowo silnik;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.