[n15] Kiepskie trzymanie się drogi

[Gość Mlody666]

No fakt przyznaję się do błędu że z tym focusem to zakręciłem - nie trzeba wierzyć we wszystko co przeczyta sie w necie, przed chwilą zweryfikowałem z egzemplażem kolegi i fakt klasycznej belki to tam nie ma, zwracam honor

N16 po lifcie fakt jest już co najmniej mało japońskim samochodem ale sama kostrukcja bazowa od N16 jeżeli chodzi o zawieszenie z tego co wiem niczym konkretnym się nie różni od N15 (przynajmniej jeżeli chodzi o tył) więc tu zastanawiające jest że mała ilośc użytkowników narzeka na prowadzenie się zarówno jednych jak i drugich. Z tego co widac między innymi na forum to te auta z zasady prowadza się dobrze, mój prowadzi się dobrze nic nigdzie nie ucieka, nie treszczy nie skrzypi jest przyjemnie twardo (ja akurat lubię czuc każda dziurę) i w razie ewentualnej usterki małe koszty naprawy.

100% seria i oryginalne nissanowskie amorki przez cały okres eksploatacji wymienione tylko raz w 2001 roku (zgodnie z datą ich produkcji która można zobaczyć bo gumowe osłony juz nie istnieją)

Jeżeli komus N16 a tym bardziej N15 źle się prowadzi to nie może być wina zastosowanych rozwiązań konstrukcyjnych bo w takim wypadku wszystkie by się źle prowadziły. Jeździłem paroma autami i droższymi i tańszymi i Almera wypada w tym zestawieniu naprawde dobrze (najgożej było w Clio 1 znajomego)

Tak więc zamiast pisac bzdety że almera się źle prowadzi bo ma takie a nie inne zawieszenie (co jest bzdurą) może skupimy się na tym dlaczego dane egzemplaże o ktorych tu piszemy się źle prowadzą czyli co tam może byc uszkodzone...

[george]

Witam!

 

Tak szczerze mówiąc, to nie rozumiem kolegi, który tak zawzięcie pluje na te Almery. Jeździłem różnymi samochodami, również z wyższej półki i muszę powiedzieć, że jazda np. N15 - typową oryginalną serią to przyjemność szusowania na prostych i pokonywanie zakrętów z dużymi prędkościami. Ostatnio dla porównania sąsiad dał mi poprowadzić swoją N16 z 2004r.(też czysta seria)i nie zauważam istotnych różnic na niekorzyść tego modelu. Oczywiście nie testowałem na maxa - sąsiad był na pokładzie

Jeżeli zaś zakładający temat ma problem z utrzymaniem toru jazdy (bardzo dziwne przy tak niskiej prędkości), to powinien sobie wziąć rady forumowiczów do serca, tj. sprawdzić zbieżność, stan i poprawność montażu amortyzatorów, elementy przegubowe tylnego zawieszenia, mocowanie zawieszenia. Te wszystkie sprawy nożna ocenić w jednym miejscu - na dobrej stacji diagnostycznej, gdzie będzie mechanik dla którego samochody to pasja. Z pewnością znajdzie wszystko co będzie budziło zastrzeżenia.

 

Pozdrawiam.

[Gość majsterus]

nie no spokojne są też plusy...

2,2di stary rechot- za to powinien długo pociągnąć...

kopa ma straszliwego..a mam 3 drzwi

..i nie żre ropy... :P

to takie OT...

 

no wiecie zawsze nissan lepszy do fiara, renault...forda czy deawoo i opla...

[smeru]

sunny miało niezależne z tyłu, ze względu na koszty w produkcji, jak i w serwisowaniu firma przeszła na belkę z tyłu w klasie C. śmieszne jest to że wszyscy mówią o fokusie jako o pierwszym samochodzie z niezależnym z tyłu w klasie C jak nissan miał takie 20 lat temu. co do pierwszego słabego trzymania w zakrętach to ja miałem tak że przy 40km/h czuć było jak tył powoli traci przyczepność na mokrym na nowych oponach barum bravuris 1, po założeniu goodyear ultragrip na zimę zjawisko nie występuje już na tym samym zakręcie mimo że pokonuję go teraz z prędkością 60km/h. Dobre opony to podstawa.