Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

NOTE - BRAK MOCY, SZARPANIE -problemy


Respi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

łańcuchy nie trawią stylu eco,nie można też wykluczyć po prostu wady materiału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenę naprawy mniej wiecej znam . Odnośnie oleju to miałem 10W40

 

No dawaj i żebyśmy wiedzieli co nas w razie czego czeka. Jaki przebieg ma Twój Note? Od początku był zalewany 10W40?

 

łańcuchy nie trawią stylu eco.

 

Ja bym nawet powiedział japońskie silniki. 2500-3000 obrotów musi być. Inaczej silniczek się "dusi" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aso jest teraz promocja(od20do50%)na łańcuszki i paski rozrządu,pompy wody .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kosztach napiszę po wszystkim, auto mam dopiero pół roku a na jakim oleju jeżdziło od początku to nie wiem .Stuknęło 131 tys więc powiedzieli że to i tak długo wytrzymało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuknęło 131 tys więc powiedzieli że to i tak długo wytrzymało .

Tyle to wytrzymuje przeciętnie pasek,łańcuch z zasady powinien wytrzymać 250/300kkm i kiedyś tyle co najmniej! wytrzymywały(k10,n14 i początki n15,P10 itd.)Więc niech nie piep*zą farmazonów.Powołaj się na promocję(jeśli ASO)poza aso,uwaga na Chińszczyznę.Koszt to ok.2k więc warto negocjować przd wymianą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dojechałem do serwisu Marila skokami . Diagnoza.Wypadanie zapłonu spowodowane rozciagniętym łancuszkiem rozrządu . Do tej pory jestem w szoku !!!

My też!Tak jak Maniek pisał,łańcuszek powinien prawie przeżyc silnik.Kolega ma almę wersja fińska już ma ponad 180tys nakulane i zero problemów z rozrządem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem kupując to auto , ale zagłębiając się w temat to faktycznie zdarzały się takie przypadki . Chyba ze mam przelatane trochę więcej aczkolwiek dokumenty wydają się w porządku .Zostawiłem samochód w Marilu,pojutrze sprawa się rozwiąże .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać co do ceny i robocizny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten maril to nie ma autoryzacji.Sprawdź ich cenę i porównaj z aktualnie promocyjną w aso na rozrząd.Uważaj by nie wstawili chłamu(chńskie zamienniki).Porównanie nic nie kosztuje a może byc na +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finał mojej szokującej historii.Rozrząd wymieniony , auto póki co jeździ jak dawniej .Całość wyniosła mnie po znajomości 1800 zł z czego robocizna to 600 a reszta to diagnostyka ,łańcuszek,napinacz,uszczelki itp. Po zapoznaniu się z dokumentacją zdjęciową z naprawy stwierdzam że wymiana nie była taka prosta a producent chyba faktycznie nie przewidywał tego typu naprawy przez cały okres żywotności silnika.

Edytowane przez durex666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po ilości miejsca w komorze na pewno nie było to łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maggie_l

durex - a skąd auto było sprowadzane? Pisałeś że masz dokumenty i wydają się ok - masz książkę serwisową? Jak tak to zerknij na ostatni wpis i po prostu zadzwoń do serwisu tamtejszego i spytaj co i jak. Po vin-ie podadzą przynajmniej czy auto rzeczywiście było u nich robione i ostatni przebieg też muszą mieć. Ja tak pare razy robiłam i nigdy problemu z danymi żeby podać nie było. Jak chcesz to mogę pomóc :)

Edytowane przez maggie_l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że silnik trzeba unieść lub nawet wyjąć.

Nie trzeba.

maggie_l -to nie Rangera ,a Durexa notes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ranger - a skąd auto było sprowadzane? Pisałeś że masz dokumenty i wydają się ok - masz książkę serwisową? Jak tak to zerknij na ostatni wpis i po prostu zadzwoń do serwisu tamtejszego i spytaj co i jak. Po vin-ie podadzą przynajmniej czy auto rzeczywiście było u nich robione i ostatni przebieg też muszą mieć. Ja tak pare razy robiłam i nigdy problemu z danymi żeby podać nie było. Jak chcesz to mogę pomóc :)

Dzięki za chęci ale po pierwsze wszystkie dokumenty są z Niemiec a moja znajomość tego języka jest zerowa a po drugie nawet gdyby licznik był przekręcony w co wątpię to wiele to nie zmieni. Fakt jest taki że na razie silnik chodzi perfekcyjnie i mam nadzieję że tak zostanie . Pozdrawiam wszystkich .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się wymienić bez wyjmowania silnika,ale pod warunkiem demontażu górnej poduszki silnika.Wtedy jest lepszy dostęp...ale tylko lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze gorzej niż myślałem.Misa zdjęta,silnik podparty,czyli z góry też poduszka zdjęta....Masakrycznie to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Podepnę się i odświeżę.

 

Dzisiaj rano identyczny problem, dwukrotnie (w drodze do pracy i z powrotem, po ok. 20 km jazdy). Zero świecących kontrolek, niczego. Na liczniku 74 tysiace km więc o łańcuch też bym się nie martwił.

 

Byłem umówiony akurat dzisiaj z mechanikiem na wymiane oleju i filtrów, podpiął pod kompa, obejrzał wszystko i powiedział, że nie ma się absolutnie czego przyczepić. Miałem 1/4 baku więc kazał zatankować do pełna i sprawdzić czy problem się powtórzy (jeśli nie, to chciał następnie sprawdzać bak i  cokolwiek tam jest, nie znam się :P). Problem się nie powtórzył, specjalnie zrobiłem ponad 40km dookoła miasta, żeby sprawdzić.

 

Nie wierzę że wymiana oleju i filtrów pomogła, a teoria baku też do mnie nie trafiła. Podjechałem jeszcze do innego mechanika na drugą opinię. Od razu powiedział, że musiało być jakieś zwarcie, prawdopodobnie światła hamowania. Jego zdaniem Nissan Note tak ma: jak jest problem z żarówką (nie świeci, źle dopasowana, zwarcie), to są dokładnie takie objawy jakie ja miałem. A samochód kupiony 3 tygodnie wcześniej, więc nie wiem co tam się działo.

 

No cóż, kolejne dni do pracy będę monitorował sytuację. Jeśli znowu się powtórzy, to zatrzymam się, posprawdzam światła (pasażera mam, więc powciska pedał hamowania). Jeśli to nie to, chyba będe musiał odwiedzić trzeciego mechanika i popytać o tą sondę, o której pisaliście.

Edytowane przez Monty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty,bardzo enigmatycznie piszesz,co ?Miałeś szarpanie? Piszesz zero kontrolek,zgasły w czasie jazdy?Postaraj się jeśli możesz dokładnie to opisać.


Z własnego doświadczenia wiem ,że jak pada żarówka stop ,albo pozycja to zazwyczaj walą bezpieczniki w tej białej puszce w komorze silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to, co autor tematu. Szarpanie, straszne dławienie się, skoki obrotow, brak mocy (jakby bak był pusty). Z początku lekko, z każdym km coraz gorzej. Nie zapaliła się żadna kontrolka, wskazująca, ze silnik albo coś innego ma awarię. No i pod kompem też nic nie wyszło. Ostatnie 40-50km nic się nie dzieje. Przepraszam za wczesniejszy chaotyczny post, za dużo nerwów jak na jeden dzień ;)

Edytowane przez Monty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty,a może załapałeś wodę z paliwem?Tankujesz na jednej stacji,czy jak popadnie?

masz 74 tys.Wlej mu na bak buteleczkę STP,wygania wodę i czyści wtryski,koszt niewielki a w wielu przypadkach pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankuje na 2-3 sprawdzonych stacjach. Poza tym zatankowałem do pełna, zaczęło się dziać po przejechaniu 500km, więc to chyba nie to?

 

Generalnie jeśli to się znowu zdarzy, to sprawdzę stan baku (jeśli to ten sam moment co ostatnio, może faktycznie coś z nim nie tak?), sprawdzę te światła hamowania (może naprawdę jakieś zwarcie?), a jak żadna z tych rzeczy to pewnie będę musiał się przejechać do nissana (bo może to ta sonda, o ktorej pisaliście wczesniej?). Innych opcji nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań z tymi światłami,czy czasem mrozy nie przyatakowaly dokładnie wtedy?.Jeśli nie,to sprawdził bym pompkę paliwa w zbiorniku.Ale myślę że Jacek ma rację.

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...