Gość vasy Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 To jest niepoważne - jeszcze zrozumiałbym, że zmienili specyfikację obniżając cenę jednocześnie - do tego jestem w trakcie poinformowany i mam prawo odstąpienia od umowy jak to w cywilizowanym kraju miałoby miejsce. Obecnie nie widzę innego rozwiązania jak nagłośnienie sprawy, zdecydowanie zbombardowanie Nissan Polska kolejnymi pismami a UOKiK swoją drogą, bo jak zostało napisane według tego tłumaczenia mogę zamówić TEKNĘ - zapłacić za nią a dostać wyposażenie modelu podstawowego - to jest paradoks. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 To jest niepoważne - jeszcze zrozumiałbym, że zmienili specyfikację obniżając cenę jednocześnie - do tego jestem w trakcie poinformowany i mam prawo odstąpienia od umowy jak to w cywilizowanym kraju miałoby miejsce. Obecnie nie widzę innego rozwiązania jak nagłośnienie sprawy, zdecydowanie zbombardowanie Nissan Polska kolejnymi pismami a UOKiK swoją drogą, bo jak zostało napisane według tego tłumaczenia mogę zamówić TEKNĘ - zapłacić za nią a dostać wyposażenie modelu podstawowego - to jest paradoks. Popieram ,jestem w tej samej sytuacji. Uważam się za oszukanego. Zróbmy duży raban - trzeba napisać do prasy specjalistycznej, do TVN TURBO itp. Podobnież już Nissan ma wysyłać do nas jakieś pisma wyjaśniające i jakiś upust/drobny- "dawać"/. Ja natomiast chcę lusterko i na nic innego się nie zgodzę!Ja ich potraktowałem poważnie , zamówiłem pojazd, odczekałem swoje,zapłaciłem Fa i chcę tego samego poważnego potraktowania od Producenta.! J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Zastanawia mnie dlaczego po zakupie (lub przed finalizacją zakupu) nie zwracacie się bezpośrednio do sprzedawcy. Sprzedawca jest stroną umowy/zamówienia. Macie swoje prawa jako konsument (strona umowy). Sprzedawca musi wykonać warunki sprzedaży. Składacie żądania/e wykonania umowy sprzedaży. Jeśli ich nie wykona możecie spokojnie iść do sądu. Nikomu się nie chce tam tracić czasu. Dealer jest od sprzedaży aut i nie chce tracić czasu na ciąganie po sądach za rzeczy mało wartościowe jak lusterka itp. Poważna firma dotrzyma umowy i nie będzie robiła spychologii. Dealer wyegzekwuje od centrali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dena Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 Kontaktowałem sie z moim Dealerem KMJ KASZUBOWSCY. Po dłuższej rozmowie dealer okazał się zrozumieniem i stwierdził, że założy mi to lusterko na własny koszt. Tylko jest jeden problem. Ja jestem z Turku - centralna Polska a mój dealer u którego zakupiłem auto jest z Gdańska (350km). Teraz sam juz nie wiem co mam zrobić a nie pojade tak daleko bo koszty dojazdu są znacznie większe niż to wszystko warte. Jak nie urok to sraczka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 (edytowane) Szanowny Panie, W nawiązaniu do Pańskiego pisma z dnia , pragnę Pana poinformować, że w momencie odebrania przez Pana samochodu Dealer miał już świadomość o zmianach, jakie zaszły w specyfikacji w/w modelu, i powinien był Pana o nich poinformować jeszcze przed fizycznym odebraniem samochodu z salonu. Pragniemy ponadto zwrócić Panu uwagę na fakt, iż cennik jednoznacznie informuje o ewentualnych zmianach w specyfikacji danego samochodu: „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. (…) Dane w nim zawarte podane są wyłącznie w celach informujących i nie stanowią oferty zawarcia umowy”. Reagując na poruszoną przez Pana kwestię odnośnie trzeciego rzędu siedzeń pragnę podkreślić, iż w przypadku zamówienia samochodu z homologacją ciężarową, fotele z trzeciego rzędu nie są integralną częścią wyposażenia. Przepisy prawne dotyczące homologacji tego typu pojazdu przewidują wyraźne wymogi dotyczące przestrzeni ładunkowej oraz jej oddzielania od kabiny kierowcy i części pasażerskiej. Brak trzeciego rzędu siedzeń i obecność przegrody oddzielającej są koniecznymi przesłankami warunkującymi uznanie pojazdu za należący do kategorii N1. Zwracamy w tym zakresie w szczególności uwagę na przepisy Prawa o ruchu drogowym, aktów wykonawczych do tej ustawy, zwłaszcza § 8 ust. 1 pkt 7 i 8 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, oraz homologację tegoż ministra, z której jednoznacznie wynika, że pojazd Qashqai+2 wyposażony jest w pięć miejsc siedzących (2 z przodu, 3 z tyłu). Pojazd został zamówiony w wersji N1, a więc takiej, która musi spełniać warunki określone w powyższych aktach. Warunki te wynikają z bezwzględnie wiążących przepisów prawa. W związku z powyższym jesteśmy zmuszeni oddalić Pańską reklamację. Z poważaniem, Agnieszka Asztalos Koordynator ds. Obsługi Klienta Temat dotyczył lusterka oraz foteli których nie oddali po homoligacji. Uwaga bo mogą wam wydać syrenke bosto bo nie muszą się trzymać specyfikacji z dnia podpisania umowy.Ale jaja. Mamy na forum kogoś z wykształceniem prawniczym ,może by pomógł spreparować pismo osób walniętych w rogi przez nissana lub może ktoś ma dojścia do UOKiK ? Edytowane 4 Grudnia 2009 przez Kielce44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vasy Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 Kurcze, ale kwestią w tym, jak rozmawiałem ze swoim dealerem, że on nie miał pojęcia o tej zmianie i sam jej nie zauważył - wydaje się być wiarygodny więc nie mam podstaw, żeby mu nie wierzyć. Zgadzam się z jednym uczestników, że w naszej sytuacji główną stroną jest dealer, do której powinny być kierowane wszelkie wątpliwości, dopiero on może bezpośrednio dochodzić się w ramach jakiegoś regresu swoich roszczeń bezpośrednio od importera. Dlatego moja sprawa jest u dealera, który zobowiązał się do rozwiązania tej kwestii i w tym momencie czekam najprawdopodobniej na montaż lusterka. Abstrahując, moje zaufanie do marki jest mocno podważone i nie omieszkam zakomunikować tego szerzej jeżeli Nissan nadal będzie się tak tłumaczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gio Opublikowano 5 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 witam ja mojego qq odbierałem w połowie pażdziernika oczywiście lusterko samościemniające się posiadam ale mój diler mówił że bedzie to już opcja za dopłatą czyli on o zmianach w wyposażeniu już wiedział . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamqq Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Ja odebrałem samochód 10/07/09r i wszystko co zawiera wersja Tekna jest. Lusterko samościemniające z diodą z dołu jest. System Bosse jest i gra należycie. Wszystko zgodnie z umową znajduje sie w samochodzie i bez jakichś dopłat czy rekompensat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość belferek Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 (edytowane) Tak jak większość otrzymałem taką informację: Szanowny Panie, W odpowiedzi na Pana reklamację z dnia 02/12/2009, uprzejmie informujemy, że Dealer już przekazał Panu informację o potwierdzeniu rekompensaty ze strony importera z powodu braku w wyposażeniu. Konkretna forma rekompensaty wkrótce zostanie Panu przedstawiona przez Dealera i jest jedyną, którą uznajemy, a co za tym idzie nie widzimy podstawy do przyjęcia dalszych roszczeń z tytułu zmiany specyfikacji samochodu. Pragniemy zwrócić Panu uwagę na fakt, iż cennik jednoznacznie informuje o ewentualnych zmianach w specyfikacji danego samochodu: „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. (…) Dane w nim zawarte podane są wyłącznie w celach informujących i nie stanowią oferty zawarcia umowy”. W związku z powyższym prosimy o pozostanie w kontakcie z Dealerem. Z poważaniem, .... Czytając Wasze wypowiedzi nasuwają mi się wnioski: 1. nie ma co liczyć na to by Nissan podszedł rzetelnie do problemu... umyje ręce, wiec uwaga przyśli użytkownicy samochodów NISSAN. Kupując samochód tej firmy kupujecie kota w worku, bo przy odbiorze może się okazać, że nie ma Nissan Connect, bo... „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. 2. Nie dostaniecie głośników Bose, bo ... „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. 3. Zapomnijcie o inteligentnym kluczyku, bo ... „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. 4. Po co wam felgi 18 w modelu I-Way, skoro ... „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. 5. itd.. itd... „Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. Pomijam fakt, że dealer poinformował mnie o braku lusterka po tym jak zadzwoniłem do niego przeczytawszy informację na forum. Czyli Nissan mija się w tym miejscu z prawdą. Dealer nie wie nic o formie rekompensaty, gdyż miał do mnie napisać w formie listu Nissan, który zrzuca to na dealera, po raz drugi mijają się z prawdą. W związku z powyższym przesyłam sprawę do UOKiK, nie będę wynajmował prawników, od tego ma go Urząd, opiszę cała zaistniałą sytuację i proszę pozostałe osoby, które czują się oszukane i wysłanie podobnych pism do Urzędu. Im nas więcej, tym lepiej. Swoją drogą czytając o akcji FIATA, który wymienia usterki w 500 000 samochodów, to czy w kilkuset (góra kilku tysiącach) samochodów Nissan nie mógłby zrobić to samo. Stało się... jest takie a nie inne lusterko.. przepraszamy i wymieniamy, chyba każdy by to zrozumiał przyjął przeprosiny... umówił się na wizytę w salonie i było by po sprawie... a tak... szkoda gadać. P.S. Jak to się mówi... czytaj drobne druczki: ..." Niniejszy cennik obowiązuje od 01/04/2009 do odwołania lub wydania nowego cennika i dotyczy wyłącznie samochodów wyprodukowanych po 01/04/2009. ... " i na tym będę opierał dalsze reklamacje w sprawie braku lusterka. Pozdrawiam i czekam na Wasze pisma do UOKiK. Edytowane 10 Stycznia 2010 przez belferek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vasy Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 Popieram w 100%, zachęcam innych do pisania pism do UOKiKu, a swoją drogą myślę, że po pewnym czasie można poinformować program Turbo Kamera w TVN Turbo. U mnie dealer zaczyna powoli chyba umywać ręcę, więc trzeba sprawy wziąć w swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Czy to nie szkoda czasem czasu, paliwa i nerwów na chodzenie do UOKiK, za lusterko które miało być, a nie ma? Byłem kiedyś w tym urzędzie i nic sensownie nie zostało załatwione. Nie lepiej ponegocjować z dealerem założenie tego lusterka? Może od razu do programu "Uwaga" w TVN? Dealer to jest tylko dealer, dostaje na lawecie samochody i nikt nie sprawdza, czy każda partia QQ ma lusterko, migacze etc. Dealer sprzedając te samochody zapewne nawet o tym nie wiedział. Ja rózwnież temat zgłosiłem do UOKiK tvn turbo auto świad inspekcje handlową i parę innych stacji tv i tytułów prasowych.Temat dotyczył lusterka oraz 3 rzędu siedzeń ukradzionych (nie oddanych) po homologacji. Zachecam wszystkich do robienia rabanu gdzie się da może wygramy z molochem który traktuje Polskę jak trzeci świat a nas jak jeleni co trzeba w rogi walić... A na pewno ostrzeżemy przyszłych nabywców co to za marka Nissan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość martin Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 (edytowane) Ja odebrałem wersję I-WAY 13 października 2009 r i mam zwykłe lusterko wewnętrzne. Faktycznie z tego co pamiętam to lusterko samościemniające powinno być ale moja wina nie sprawdziłem tego przy odbiorze. Czy ktoś posiada specyfikację tej wersji w np. pdf-ie ?? Bardzo prosiłbym o podesłanie, mój meil ip52@wp.pl Dziękuje i pozdrawiam Będe męczył swojego dilera. Edytowane 11 Grudnia 2009 przez martin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość belferek Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 (edytowane) Czy to nie szkoda czasem czasu, paliwa i nerwów na chodzenie do UOKiK, za lusterko które miało być, a nie ma? Byłem kiedyś w tym urzędzie i nic sensownie nie zostało załatwione. Nie lepiej ponegocjować z dealerem założenie tego lusterka? Może od razu do programu "Uwaga" w TVN? Dealer to jest tylko dealer, dostaje na lawecie samochody i nikt nie sprawdza, czy każda partia QQ ma lusterko, migacze etc. Dealer sprzedając te samochody zapewne nawet o tym nie wiedział. Czyli według Ciebie najlepiej nic nie robić... stało się i już. Chodzi o zasadę, jak raz się komuś podaruje to zaraz wszyscy będą podobnie postępować. No chyba, że ktoś lubi być nabijany w butelkę... Każdy niech robi co uważa za stosowne, ze swej strony nie odpuszczę ani Dealerowi ani Nissanowi a innym zwracam tylko uwagę jak postępują. Decyzję każdy podejmuje indywidualnie. Edytowane 11 Grudnia 2009 przez belferek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Ja rózwnież temat zgłosiłem do UOKiK tvn turbo auto świad inspekcje handlową i parę innych stacji tv i tytułów prasowych.Temat dotyczył lusterka oraz 3 rzędu siedzeń ukradzionych (nie oddanych) po homologacji. Zachecam wszystkich do robienia rabanu gdzie się da może wygramy z molochem który traktuje Polskę jak trzeci świat a nas jak jeleni co trzeba w rogi walić... A na pewno ostrzeżemy przyszłych nabywców co to za marka Nissan. Proszę zgłaszajcie tematy zamienionych lusterek i zwrotu siedzeń po homologacji wszędzie gdzie mozna, ponieżej pierwsze efekty walki Dawida z Goliatem... czym bedzie nas i sygnałów więcej tym lepiej dla sprawy. Szanowny Panie, zajmę się tematem. Czy możemy podać Pana nazwisko w artykule, czy tylko imię? Proszę o kontakt telefoniczny, gdybym miał jakieś pytania podczas pisania tekstu. Gwarantujemy pełną anonimowość. Z poważaniem, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość belferek Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Proszę zgłaszajcie tematy zamienionych lusterek i zwrotu siedzeń po homologacji wszędzie gdzie mozna, ponieżej pierwsze efekty walki Dawida z Goliatem... czym bedzie nas i sygnałów więcej tym lepiej dla sprawy. Szanowny Panie, zajmę się tematem. Czy możemy podać Pana nazwisko w artykule, czy tylko imię? Proszę o kontakt telefoniczny, gdybym miał jakieś pytania podczas pisania tekstu. Gwarantujemy pełną anonimowość. Z poważaniem, O... i o to chodzi. Gazety i telewizje lubią takie tematy i myślę, że o to chodzi. Nie można dać się oszukiwać, może zmieni to podejście Nissana do polskich klientów, których uważa chyba za gorszych itd.. Rozmawiałem z Dealerem... co ciekawe Nissan kazał mi z nim załatwiać sprawy, a im powiedział, że dostaną wkrótce wszyscy dealerzy w Polsce informacje jakoby należało nam się 250zł upustu na dodatki lub przeglądy z tytułu rekompensaty za braki w samochodzie. Póki co czekają na pismo od Nissana. Poczekam i ja informując w między czasie kogo się da jak podchodzą do klienta i umów z nimi zawartych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 (edytowane) Wydaje mi się, że dla własnego dobra jeśli sprawa nie jest aż tak szalenie istotna lepiej dać sobie spokój, szkoda czasu i atłasu Mi sie wydaje, że wyciągacie zbyt ciężkie działa, a problem jest w sumie dość prozaiczny. Inne marki sądzicie, że postępują lepiej niż nissan? Niech jedno lusterko psuje wam całą satysfakcję z posiadania samochodu, który jak każdy ma swoje wady, ale w sumie jest bardzo udanym i fajnym autem. Tak na marginesie byłem z Citroenem C5 kiedyś w serwisie w sprawie naprawy gwarancyjnej miły Pan mi powiedział, żeby na miejsce kierowcy nie wchodził kierowca, który ma więcej niż 100kg, bo wtedy siedzenia łapią jakieś luzy i generalnie oni tego na gwarancji nie naprawiają Takich kwiatków jest mnóstwo. Ile zarabiasz w Nissanie ? Chłopie, miałem toyote, był problem, olewał Mnie dealer po złożeniu reklamacji i braku reakcji napisałem do centrali to dealer dzwonił do Mnie po 20 tego samego dnia mimo że czynne mieli tylko do 18 abym przyjechał nazajutrz i wyprostują problem. Standarty trzeba wyciągać do góry a nie dołować do jakiś żałosnych marek typu citronen (bez urazy). Już żałuje że odszedłem od Toyoty na rzecz pseudomarki jakim jest Nissan. To nie tylko podmiana lusterek, nie oddanie siedzeń po homologacji , trzeszczenie plastików, przepalające się żarówki, gwizdy i szumy powyżej 80, źle wyciszona przestrzeń ładunkowa, od taczki amortyzatory (poczytaj forum) ale traktowanie klientów i to nie jednego Kowalskiego ale całej grupy jak baranów z którymi można robić co się chce jak w jakiejś republice bananowej. I jak będzie więcej takich postaw jak twoja to znaczy że zasłużyliśmy na to w pełni. Edytowane 11 Grudnia 2009 przez Kielce44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Reasumując wszystkie marki są żałosne pozam Toyotą? W takim razie może ja powinienem się zapytać ile Kolega zarabia w Toyocie? Poza tym po co Koledze siedzenia skoro potrzebuje Kolega samochodu ciężarowego? W innych samochodach rozumiem żarówki się nie przepalają? Co do szumów są wynikiem konstrukcji samochodu (wysoki, duże lusterka). Nie wiem, Kolega ma swoją opinię na temat obsługi klienta w nissanie, ja narazie nie miałem problemów i się cieszę. Co do Citroena to był to ciekawy samochód, miał swoje humory (na przykład lusterka raz na jakieś 2 miesiące lubiły się same złożyć), ale generalnie nigdy mnie nie zawiódł - tylko serwis koszmarnie drogi. Widzę że nie wszyscy chwycili sens wypowiedzi. Toyota nie jest doskonała podobnie jak nissan czy citroen ale jak mnie olewali w serwisie to centarala dała im tak po d*pie że momentalnie załatwili problem (co do dziś wspominam i chwale). Bardziej bym chciał aby nissan centrala brnął w standartach obsługi w strone np. mercedesa a nie citroena gdzie mówią iż nie naprawią siedzeń jak ktoś na nich będzie siadał kto waży ponad 100 kg.Do citroena nie mam zupełnie nic ale był przykład podany tej marki co najmniej żałosny. CO MI PO SIEDZENIACH ? HUŚTAWKĘ ZROBIE DLA DZIECI.A co kogo to obchodzi po co mi siedzenia zapłaciłem za to, więc moge nawet wyrzucic ale jest to moja własność więc ja o tym zadecyduję a nie Pani z Budapesztu. Chodzi o standarty traktowania klientów na poziomie motłochu które nic nie ma do powiedzenia lub partnera którego się chce obsłużyć tak by wrócił i zachęcił jeszcze innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Jak nissan może iść w stronę mercedesa? Przecież to jest zupełnie inne pozycjonowanie marki i inna cena startowa samochodu jak i serwisu. Faktycznie może nie do końca dobrze Kolegę zrozumiałem, ale to chyba dlatego, że jest Kolega skupiony na prawieniu mi złośliwości. Po co te nerwy? moje autko jest w cenie mercedesa B, prawie 130 tys (murano ok 250 tys) więc nie wiem czy to takie złe porównanie co do dążenia do standartów mercedesa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Mam rozumieć, że Kolegą kupił QQ za 130 tys. zł? Muszę przyznać, że bardzo dużo - za tą cenę te tylne siedzenia słusznie się należą, aczkolwiek ja przypuszczam, że pewnie zostały one w fabryce, przecież nissan też nie może obchodzić prawa. Co do Murano to kosztuje mniej więcej 185 tys. zł i nie sądze, żeby ktokolwiek dał za Nissana Murano więcej jak 185 tys. zł. Co do ceny murano to podałem z cennika 222 tys plus dodatki ok 235 tys (fakt że teraz jest rabat -22 %) a co do przepisów lub prawa na podstawie którego podejmują takie działania to właśnie takich centala nie potrafi podać bo takowych nie ma, ani w polsce ani w UE a ich jedyną argumentacją jest bezczelność i twierdzenia w stylu: możemy zmienić wszystko w zamówionym aucie nie powiadamiając o tym nikogo w tym kupującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 (edytowane) Do Martin Specyfikację z czerwca i września 2009 masz w moim poście o homologacji cieżarowej. Edytowane 11 Grudnia 2009 przez sceptyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarekA Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Popieram zdanie kolegi który próbuje wyegzekwowac to za co zapłacił. Płacimy wszyscy za samochód w takim wyposażeniu jak zamawiamy , płacimy za jego gwarancje,serwis -to były nasze pieniądze. Nie kazdy ma ochotę drazyć takie tematy,ale czasami warto. Koncerny staraja obnizac koszta w każdy możliwy sposób i ok - ale nie w drodze oszustwa!! Ja od siebie mogę dołozyć kilka słów o serwisowaniu - postawie serwisu i centrali ktorzy wmawiaja że tak ma być i jedni spychaja na drugich - zamiast usunąc problem wmawiaja ze go nie ma ( zawieszenie, tylna półka ,błoto na progach itp) Walcz i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 11 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2009 Cennik jest tylko informacją. Takie podają zastrzeżenia. Wszystko na czym Ci zależy należy ująć w umowie/zamówieniu. Ale kto się tym zajmuje? Dealer jest od sprzedaży, klient od zakupu. A importer nabija w butelkę. I dlatego Polak, Węgier ni do szabli, ni do szklanki. Tylko do sporów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kielce44 Opublikowano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2009 Gazeta.pl > Kielce > Wiadomości Kielce Nissanie, nie zamieniaj lusterek w qashqai Ziemowit Nowak2009-12-14, ostatnia aktualizacja 2009-12-13 19:06 Auto z innym wyposażeniem niż zostało zamówione odebrał kielczanin w salonie Nissana. - Mamy prawo zmieniać specyfikację - tłumaczy się firma. - To oszustwo - komentują klienci. Nieoczekiwana zmiana wyposażenia auta dotknęła osoby odbierające od czerwca do sierpnia tego roku określony model nissana qashqai. Ale mimo że w dołączonej do umowy przedwstępnej specyfikacji zamówienia widniało lusterko elektronicznie przyciemniane, klienci wyjeżdżali samochodem ze zwykłym lusterkiem wstecznym, które trzeba przyciemniać ręczną przekładnią. Takie lusterko jest mniej wygodne, daje obraz gorszej jakości, jest też znacznie tańsze. Tymczasem to w wersji elektronicznej automatycznie przyciemnia się nocą, aby kierowcy nie oślepiały jadące za nim samochody. Niektórzy szczęśliwi nabywcy nowego auta nawet nie zauważyli po odbiorze, że wyjechali z salonu nissanem z innym lusterkiem niż zamawiali. - Firma zachowuje się jakbyśmy byli trzecim światem i mamy brać to, co nam dają, bez możliwości rozmowy czy polubownego załatwienia sprawy - opowiada rozgoryczony kielczanin pan Andrzej [nazwisko znane redakcji - przyp. red.], który nowe auto zamówił w kieleckim salonie Autoniss. Firma nie uznała reklamacji naszego Czytelnika, ale przyznaje, że o zmianie powinien go powiadomić lokalny diler. Zdaniem kielczanina w salonie Autoniss tego nie zrobiono. „W momencie odebrania przez Pana samochodu dealer »ABT Autoniss « w Kielcach miał już świadomość o zmianach, jakie zaszły w specyfikacji w/w modelu, i powinien był Pana o nich poinformować jeszcze przed fizycznym odebraniem samochodu z salonu” - napisało w odpowiedzi na reklamację biuro Nissana. Małe to jednak pocieszenie, bo i tak taka informacja nic by nie zmieniła, gdyż "cennik jednoznacznie informuje o ewentualnych zmianach w specyfikacji danego samochodu: Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. zastrzega sobie prawo do zmiany danych zawartych w cenniku bez uprzedniego zawiadomienia. ( ) Dane w nim zawarte podane są wyłącznie w celach informujących i nie stanowią oferty zawarcia umowy" - czytamy w uzasadnieniu odmowy uznania reklamacji z 4 grudnia. Rozczarowani nabywcy krytykują postępowanie firmy m.in. na forum internetowym nissanklub.pl. "Nie chodzi o to, czy lusterko jest automatyczne, czy nie. Generalnie chyba nikt nie lubi być oszukiwany, a tak się poczułem" - pisze krzys_no. Pan Andrzej nadal zamierza walczyć o swoje. Skierował skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce O... i o to chodzi. Gazety i telewizje lubią takie tematy i myślę, że o to chodzi. Nie można dać się oszukiwać, może zmieni to podejście Nissana do polskich klientów, których uważa chyba za gorszych itd.. Rozmawiałem z Dealerem... co ciekawe Nissan kazał mi z nim załatwiać sprawy, a im powiedział, że dostaną wkrótce wszyscy dealerzy w Polsce informacje jakoby należało nam się 250zł upustu na dodatki lub przeglądy z tytułu rekompensaty za braki w samochodzie. Póki co czekają na pismo od Nissana. Poczekam i ja informując w między czasie kogo się da jak podchodzą do klienta i umów z nimi zawartych. Witam. I udało się !!!!!!!!!!!!! Dziś odezwał się dealer i zaproponował montaż lusterka samościemniającego teraz pozostaje jeszcze kontynuacja walki o trzeci rząd siedzeń nie oddanych po homologacji. Koledze z forum także udało się wywalczyć prawidłowe oświetlenie bagażnika mimo iż mu wmawiali iż tak ma być. Więc jednak można... w prasie siła i widać tędy droga do nissanowskiego sumienia. Pozdrowienia dla wszystkich co nie dają sobie Nissanowi w "kaszę" dmuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Zemski Opublikowano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2009 Witam! Mam taką samą sytuację. Zamówienie w Nissanie w Szczecinie 30 maj 2009 QQ+2 2,0 benz 4x2 werscja I-way (w specyfikacji aktualnej na maj wystepuje lusterko samosciemniajace sie). Odbiór 30 wrzesień i brak lusterka. Pytanie do dealera. Odpowiedz: ze teraz (czyli w pazdzierniku) nie ma tego w specyfikacji a tu bedzie "jakas" rekompensata opisana w liscie od Nissan Polska. Do dzis nic nie dostalem. Oczywiscie wolalbym lusterko. Pociagne ten temat u dealera. Tracisz zaufanie do marki/sprzedawcy. Wszystkiego nie jesteś w stanie sprawdzić. Może np. tylko naklejska BOSE jest a system standardowy ?, może pokrętło 4WD ale bez funkcji itd. Aby wyjść z twarzą to trzebaby zaproponować zamontowanie właściwego lusterka z propozycją rekompensaty jako przeprosiny za wpadkę. Tak uważam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2009 Dzisiaj złożyłem swojemu dilerowi propozycję "nie do odrzucenia"- albo lusterko, albo spotkamy sie w sądzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.