gambiting Opublikowano 9 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 (edytowane) Czy jestem przewrażliwiony - nie nazwałbym tego tak. Nigdy bym już nie zamienił tej małej turbawki na starą benzynę. Mam tylko 40 lat na karku - więc nie pamiętam - ale czy jak kiedyś wprowadzali turbo do diesli to też była taka panika? Jak ktoś pamięta tamte czasy - chętnie się dowiem. Dzisiaj diesel bez turbo to jak Dynastia bez Alexis (przypominając starą reklamę Cremony czy jak ten zabielacz się nazywał) hihih A tam była panika - do dzisiaj jest. Ciągle znam ludzi,którzy jeżdżą starym mercedesem bez turba, bo "to najlepszy silnik, milion kilometrów przejedzie, a silniki z turbiną i pół miliona nie wytrzymają". I może to i prawda. Ale mnie osobiście nie kręci jakoś jeżdżenie 30 letnim autem ;-) Edytowane 9 Października 2015 przez gambiting 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 9 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Rożnie to bywa. Mój Szwagier ma Golfa III w dieslu z turbiną. Licznik mu się drugi raz przekręca (przekręca się po 300000) i turbina jakoś się trzyma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 9 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2015 Jak dbasz tak masz ! ...i jeszcze tak powiem , jeżdżę wieloma autami naraz w ciągu dnia , jak dłużej pojeżdżę Qq to zaczyna mnie denerwować to czy tamto , przesiadam się do innego i znów kilka dni w innym wychodzą tam kolejne mankamenty , gdy powracam do Qq pierwszego dnia ...bajka , ale po czasie coś zaczyna denerwować itd. Ratunek w różnorodności , zaczynam podziwiać zasadę haremu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
picad Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 (edytowane) Nie mogłem zacytować wypowiedzi, więc umieściłem post w pliku. Edytowane 13 Października 2015 przez picad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Normalne, że na forum VW chwalić będą swoje, a na naszym nasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Jeździłem paskiem z silnikiem 1.4 tsi czy jakoś tam...ma apetyt,nikt mi nie powie,że jest oszczędny.Jak się chce odjechać też trzeba depnąć i przy tym nawet przy spokojnej jeździe jest o wiele głośniejszy niż Qashqai.Poza tym wsiadanie w stylu siadaj na podłodze już mnie nie bawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gambiting Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Nie mogłem zacytować wypowiedzi, więc umieściłem post w pliku. W 1.6dCi masz 130 koni i 320nm co jest bardzo dużą wartością jak na taki samochód, a na 6 biegu się nie wyprzedza po prostu i tyle. Jeżeli jedziesz 100-120km/h to musisz zrzucić na 4-5 bieg żeby auto się zebrało przyzwoicie, inaczej to przyspiesza,ale bez żadnych rewelacji. Ba, w moim poprzednim samochodzie który miał 300 koni na 6 biegu się nie zbierał jakoś niesamowicie,do wyprzedzania się zawsze zrzuca i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 (edytowane) Tyż prawda. Mało który "cywilny" silnik pozwala na szybkie przyspieszenie na najwyższym biegu. Może w Nissanie GT-R można sobie na to pozwolić, ale ani on "cywilny" ani nie stać mnie na niego. Cieszę się więc z tego co mam. Redukuję kosiarkę o 2 biegi i wyprzedzam wszystko i wszystkich... w traktorach, walcach i kombajnach. Edytowane 13 Października 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BarracuDa Opublikowano 5 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 (edytowane) W styczniu minął rok jak użytkujemy Kaszankę i chciałbym podzielić się moją opinią z wami. Po 14 latach doświadczenia z bmw przesiadłem J10 z silnikiem mr20de wyposażonego w lpg/brc z roku 2011 przebieg 61tys. Na początku byłem niezbyt zadowolony ale to normalne,porównywałem to auto do innego... Ale kupiłem w miarę świeże auto z dobrym wypasem (tekna) za te pieniądze chyba nic lepszego kupić nie mogłem(wypas)/skóra,panoramadach,świetny system audio Bose,xenony,kamera,podgrzewane fotele,bezkluczykowe odpalanie,otwieranie... Jak to mówią japończyk jest bezawaryjny ale po jakimś czasie dowiedziałem się ,że z japończyka to może jest jakaś część tylko a reszta to Renault..Obawy coraz większe bo żyłem w przekonaniu,że tylko niemieckie auta są najlepsze...Mimo tego ,że się ciągle mi psuły zawsze dalej tak uważałem.. (Głupota..) Zrobiłem przez rok prawie 40tys km.... mało nie jest... Pomimo tego,że mam auto wyposażone jest w LPG (założone przy 3 tys km) To przez ten czas auto nie zawiodło mnie ani razu! Jedynie co w nim wymiałem to normalne rzeczy takie jak klocki,tarcze,świece,filtry i olej (co 10tys)!!! Jeśli porównam to do Hondy mojej matki to mogę żyć przekonaniu,że to prawda #Japończyki są świetne! Co do wyglądu to rzecz gustu , dla mnie jest takie sobie a nawet trochę brzydkie no ale to właściwie żona chciała to auto mieć ... Bagażnik mógłby mieć 100l więcej,ale i z tym sobie poradziłem zamontowałem sobie bagażnik dachowy. Brakuje mi tego co jest w T32 czyli kanapa regulowana.... Ale może o tym przy kolejnej zmianie auta pomyślę.. Co do LPG to super oszczędność i zero problemów,na kompie w aso zero błędów oczywiście przegląd lpg co 15tys km... Na pytanie czy kupiłbym raz jeszcze Nissana J10?? Zdecydowanie tak bo za taką kasę nic innego lepszego się nie kupi..To bardzo dobre auta ale muszą być zadbane. Za rok może dwa pomyślę nad zmianą na celowniku jest T32 Edytowane 5 Lutego 2016 przez BarracuDa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 5 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2016 Nie napisałem tak "ładnie" o swoim Qq ... Gdyż "brzmiałby" ten opis subiektywnie bo go sprzedawałem ?! Ale w jakim czasie i za jaką cenę zbyłem go to tylko potwierdza to co napisał Kolega BarracuDa !!! Podpisuje się pod jego postem ! (+) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.