em Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Kolejny mędrzec. Kolego od tego jest to forum, aby każdy mógł opisać problemy ze swoim samochodem i sposób w jaki się z nimi uporał. Jeżeli twój pathfinder działa bezproblemowo do tej pory to gratulować. Pathfindery z moich obserwacji są lepiej wykonane i wyposażone. Każdy z nas opisuje swoje problemy, co nie oznacza, że nie lubimy swoich samochodów. Ja swój samochód wykorzystuję do pracy bez załączania napędów na suchym, bez szaleństw z prędkością maksymalną, nie tuninguję, jeżdżę na dobrym paliwie i serwisuje w autoryzowanym serwisie a mimo wszystko kilka elementów samochodu nie przetrwało 50 000 km. I nie mówię tu o skrzypieniu, piszczeniu, a raczej o poważniejszych sprawach, jak wymiana skrzyni automatycznej, przegubu układu kierowniczego i innych ciekawych usterkach. Ps. Co do trybu AUTO - to navara nie ma czegoś takiego, skrzynia automatyczna też jest z innej bajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jankbkak Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Kolego moja NAVARA to nówka sztuka więc tuning odpada(chip)serwisuje tylko w NISSANIE 1.Tankuje tylko na firmowych stacjach i najdroższe paliwo 2.Nigdy nie obciążam paki ponad dopuszczalną masę 3.Wykorzystuje napędy zgodnie z instrukcją 4.A co do prędkości wskazówka obrotomierza nigdy niebyła na polu czerwonym Sam prowadzę ten samochód i jest wykorzystywany zgodnie z instrukcją i przeznaczeniem, samochodami z napędem 4X4 mam dotyczenia piętnaście lat więc mogę powiedzieć że wiem co i jak . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość konrad z Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Jak przeczytałem to co koledzy napisali to mi włosy na głowie się podniosły.Moja navara ma prawie 20 tys,nic się nie dzieje,jak mam ochotę to zapinam 4x4 i jadę na żwirownię.Nie wiem dlaczego wasze tak szwankują,ja swoją kupiłem na specjalne zamówienie prosto z fabryki.Odebrałem w U.K. przerejestrowałem w Polandzie i śmigam bez żadnych problemów.To że skrzypi to radzę zrobić trochę głośniej radio.Jeżeli temperatura i olej jest ok to nie ma co szukać-tylko lać dobre paliwo.Wiem z doświadczenia że nawet na dobrej stacji sprzedają lipę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zohan Opublikowano 29 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Z racji tego, że mój temat nabrał sporego offtopu (miały być przechwałki a skończyło się na narzekaniach - czyżby kolejne potwierdzenie naszej spuścizny narodowej ) dla pocieszenia zapraszam do przeczytania bardzo ciekawego artykułu: sypiące się vw Może to poprawi co niektórym humor, bo stereotyp bezawaryjnych szmelcwagonów należałoby już dawno temu odłożyć do lamusa. PS.: kurcze jak ja się cieszę, że nie pchałem się w leasing nowej Navki i sprawiłem sobie solidną D22 :D Pozdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Z nowszych D40 mało kto robi takie przebiegi w ciągu kilku lat. Ten model jest dostępny praktycznie dopiero od 2006 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpirat Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Pewnie robią ale nie mają czasu siedzieć przy kompie i rozpisywać się o bolączkach swojego autka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość HugoOrmo Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Oj bida cos z ta Navka, dobrze, ze wzialem mitsu mam juz dawno po gwarancji 120kkm zrobione w dwa lata i wiekszych problemow nie bylo i nie ma... PA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 HugoOrmo to bardzo dobrze, jest się z czego cieszyć. Koledzy na forum mitsubishi w zakładce L200 mają same zmartwienia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Ja osobiście uważam, że na forum zaglądają w większości ci którym coś nie pasuje. czyli jakieś 5 procent posiadaczy navar, reszta 95 procent nie zaglądan na forum, gdyż nic im nie szwankuje to po co zaglądać. Wychodzi z tego, że te 5 procent psuje reputacje marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zohan Opublikowano 6 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Mitsumaniakom to ja zazdroszczę jedynie skrzyni superselect - chociaż nie wiem jak sprawuje się ona w codziennym użyciu i czy ot tak sobie można jeździć z zapiętymi napędami. Ja tam odkąd nastała prawdziwa zima śmigam na 4H i jest super - chociaż wymaga to odrobiny wprawy i wyczucia. Ps: a robienie bączków przy 4H wokół własnej osi auta - bezcenne :D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ta w Miśku można latać na twardym z 4x4 i nic się nie stanie... To jest jego duży plus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość HugoOrmo Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ta w Miśku można latać na twardym z 4x4 i nic się nie stanie... To jest jego duży plus. Szanowni forumowicze, moim poprzednim autem byl nissan i przy wyborze pick-up'a dlugo sie zastanawialem a Navara byla numerem jeden na liscie zakupu... ... ale wybralem mitsu bo: 1. jest zwinniejszy (lepiej smiga sie w miescie, ze o terenie nie wspomne) 2. super select - gdy tylko zaczyna padac zalaczam 4x4 i samochod jest przyklejony do drogi 3. kontrola trakcji - w momencie zakupu jedyny pick up z tym systemem 4. silnik z automatu mialem z chipem - nie jest tak dynamiczny jak w navce ale tez duzo mu nie ustepuje, z drugiej strony to nie wyscigowka tylko lepsza nyska/zuk wiec 5 sek do 100 nie jest potrzebne wada jest naprawde drogi i slaby serwis z ASO nissana bylem zadowolony i nigdy nie mialem problemu, dzis kupujac pick-up'a drugi raz wzialbym L200 HP w automacie bo auto jest naprawde ok - mimo wad, ktore posiada i ktore czasami sa podobne do tych o ktorych tu piszecie - ale czasami uzytkownicy oczekuja komfortu A6 i kosztow utrzymania 126p. Takie auto nie istnieje a kupujac 4x4 mogli brac Patrola, Pathfidera, Land Cruisera lub Pajero...no ale tam na pace nie byloby VAT'u pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bruteforce Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Akurat Land Cruisera mozna bylo ciagle brac z homologacja ciezarowa i odliczyc VAT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mat-D22 Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 Moja D22 ma nakulane 174000 z czego ja przez rok najechałem 35000. rok 1998 czyli przed liftem obecnie jest w warsztacie wymiana zawieszenia i tylko z tego powodu iz planuje zakup opon i wolałem wymienić gumy, amory, swożnie, drążki, itp. aby nie zniszczyć nowych opon zaszybko. silnik klekoce milusio jak traktor przy orce ale to jego zaleta żadne francuskie comonn really może nie te osiagi ale jaki moment. dodatkowo wymiana sprzęgiełka przedniego napędu na kole. pozatym ok a nie wątpie że licznik cofnięty jak każdy z drugiej ręki, mysle że można mu dodać jakieś 100 tyś dodatkowe, i myśle że drugie 200 tyś pociągnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zohan Opublikowano 7 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 Super furka - zupełnie jak moja . Autko nie do zajeżdżenia. Wczoraj odpalałem bratu z kabli jego mietka w benzynie, bo przy -15 wysiadł; a navka od pól obrotu rozrusznika pali. Co dwa aku to nie jeden . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rezysstor Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 (edytowane) Ciekawe rzeczy piszecie, może nawala, jak się ją trzyma na balkonie w bloku z innymi rowerami? Przejechałem ponad 100 tys. km z hakiem, bardzo dużo z tego z przyczepą campingową i 200 kg na pace i popsuły mi się żarówki świateł drogowych i jedna od tablicy rejestracyjnej. Bardzo chętnie zjeżdżam z drogi w pola i lasy, choć nie przeprawiam się przez Wisłę, by było szybciej. Farciarzem raczej nie jestem w tematach samochodowych więc coś mi się widzi drogie dzieci, że nie ma tu z kim gadać Edytowane 19 Stycznia 2010 przez rezysstor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jery112 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Witam Ja mam swoją przejechane 40k w rok i poza cieknącą uszczelką klimy zero problemów. Jak przeglądam forum to najczęściej problemy maja stali bywalcy. Ostatnio na stronie autocentrum.pl czytam taką opinie o navarze "Po włączeniu napedu 4x4 na suchej nawierzchni jazda przy skręconych kołach jest trudna a ruszanie prawie niemożliwe" - to czego się spodziewać później. Ja jeżdżę i nie mam czasu na pisanie że tu skrzypi a tam cieknie. Auto nie jest tuningowane , chipowane - 174k wystarczają. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych. Link do oceny Navary http://www.autocentrum.pl/oceny/nissan/navara/iii/ocena-kierowcy-1524092425 Edytowane 20 Stycznia 2010 przez jery112 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JJasiek Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Witam. Ja w swojej navce dobijam właśnie do 90 tys km. Auto jest z sierpnia 2007. Z poważniejszych problemów to pompa paliwa zrobiona na gwarancji i dwumasówka zrobiona również na gwarancji. Ale za każdym razem auto samo zjechało do serwisu. Często przepalają mi się żarówki h4 ale poza jestem zadowolony Samochód nie ma lekko bo jeżdżę w trasy i w teren. No teraz podczas dużych mrozów zawiesza mi się czujnik napędów. Napędy przełączają się prawidłowo a czujnik swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 JJasiek jakie są objawy uszkodzonego koła dwu masowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zohan Opublikowano 4 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Koło dwumasowe służy do tłumienia drgań silników disel'owskich. Podstawowy objaw to zwiększone drgania całej budy na wolnych obrotach; najlepiej to widać przy otwartych drzwiach bo podskakują jak szalone - ale to zawsze subiektywne odczucie właściciela pojazdu bo dla jednych nawet delikatne drgania to już powód do szukania jakiejś usterki. Poza tym podobnie zachowuje się samochód ze zużytymi poduszkami silnika, więc ostatecznie okazuje się czy dwumasówka jest do wymiany dopiero po wyciągnięciu jej z auta. Jeśli nie czuć, żeby drgania były zbyt duże szkoda sobie głowy zawracać. Dobry sposób na znaczne przedłużenie żywotności dwumasy to zawsze zapalać i gasić auto z wciśniętym pedałem sprzęgła (oczywiście w automatach odpada). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_87 Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Pathfinder 92r 3.0=>410tys km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barracuda242 Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 witam Was nawarowcy moje d22 ma na chwile obecna ok 200k(200tys)-mam zegar w milach-140k,MY2001,2.5td, wiec chyba taki sam jak ten Twoj zielony;) jestem zadowolony.Oczywiscie sa ustrki,nie nazywam ich awariami.Cos tam cieklo-uszczelnilem(tunel wlotu powietrza przed przednia szyba,szyberdach).poza tym raczej normalny serwis dla 4x4.acha..dodam,ze pracuje w garazu w pn-zach anglii,wsrod farmerow. mam jak najbardziej rozeznanie w pickupach i 4x4(L200,hi-lux,navara,defender)Zdania tu sa tak samo podzielone na temat bezawaryjnosci czy trwalosci jak i w Polsce.Wg.mnie to po prostu trzeba jezdzic,a jak cos sie psuje to naprawiac:) Ludzie sie psuja,auta tez moga,heh jest to moj 1wszy post,pewnie nie ostatni-zaczynam wsiakac w nissanka(choc wczesniej bylem za impreza ale to inna klasa) pzdr dla wszystkich pick-up'owcow w Polsce:)-nie marudzic tylko cisnac te d-etki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Redbill Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Witam to mój pierwszy wpis wiec witam wszystkich bardzo serdecznie. Moja jest z końca sierpnia 2008 stan licznika 31 tys. Do dzisiaj wymienione: 2x obydwa lusterka - wychodziły parchy na chromie 1x wymieniony grill - teraz zamówili by wymienić 2 raz bo znowu wychodzą parchy 1 wymienione wsporniki progów niezliczone wymiany czujników cofania tył i parkowania przód po miesiącu od kupienia nowego auta wymiana zabudowy wymiana przycisków kierownicy - łuszczyły się Bardzo częste wymiany żarówek świateł mijania Zgrzytając przednia maska to tez standard u mnie - smarują co wizyta. Dodatkowo: Po miesiącu oddałem ja by sprawdzili siedzenia bo przy regulacji opieradłem jakoś dziwnie się poruszają prawe jak i lewe - stwierdzili ze tak musi być nic z tym nie zrobią. Zaczęła wychodzić kolo przedniej szyby jakaś czarna gąbka to ja wcisnęli i dzisiaj zauważyłem znowu wychodzi. Oryginalna Navi kilkukrotnie zgasła i echo po czym jakoś sama się ponownie włączyła - mowie o całym radiu. W zeszłym tygodniu byłem na przeglądzie pierwszym gwarancyjnym - stwierdzili ze mam klocki do wymiany a i tarcze tez nie wytrzymają do następnego przeglądu przy 60 tys km. Po pewnym czasie kazałem im wpisywac wszystkie wymieniane czesci do ksiązki serwisowej bo gwarancja nie trwa wiecznie. To ze jestem w serwisie co miesiąc to już mi uszami wychodzi, ciągle jakieś mankamenty - zwłaszcza ze muszę do nich jechać 50 km. Jeśli chodzi o jazdę to nigdy mnie nie zawiodła i mam nadzieje, że tak zostanie a nawiązując do innego tematu to wyciskam z niej często MAX czyli 207km/h. Pozdrawiam i do usłyszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nissand22 Opublikowano 21 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2011 (edytowane) Moja navara ma przejechane 254tyś km i chodzi bez zarzutów w tym roku przejechałam nią 50tyś km rok navary to 2002 Edytowane 21 Marca 2011 przez Rafał4x4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkaspaw Opublikowano 21 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2011 Witam to mój pierwszy wpis wiec witam wszystkich bardzo serdecznie. Moja jest z końca sierpnia 2008 stan licznika 31 tys. Do dzisiaj wymienione: 2x obydwa lusterka - wychodziły parchy na chromie 1x wymieniony grill - teraz zamówili by wymienić 2 raz bo znowu wychodzą parchy 1 wymienione wsporniki progów niezliczone wymiany czujników cofania tył i parkowania przód po miesiącu od kupienia nowego auta wymiana zabudowy wymiana przycisków kierownicy - łuszczyły się Bardzo częste wymiany żarówek świateł mijania Zgrzytając przednia maska to tez standard u mnie - smarują co wizyta. Dodatkowo: Po miesiącu oddałem ja by sprawdzili siedzenia bo przy regulacji opieradłem jakoś dziwnie się poruszają prawe jak i lewe - stwierdzili ze tak musi być nic z tym nie zrobią. Zaczęła wychodzić kolo przedniej szyby jakaś czarna gąbka to ja wcisnęli i dzisiaj zauważyłem znowu wychodzi. Oryginalna Navi kilkukrotnie zgasła i echo po czym jakoś sama się ponownie włączyła - mowie o całym radiu. W zeszłym tygodniu byłem na przeglądzie pierwszym gwarancyjnym - stwierdzili ze mam klocki do wymiany a i tarcze tez nie wytrzymają do następnego przeglądu przy 60 tys km. Po pewnym czasie kazałem im wpisywac wszystkie wymieniane czesci do ksiązki serwisowej bo gwarancja nie trwa wiecznie. To ze jestem w serwisie co miesiąc to już mi uszami wychodzi, ciągle jakieś mankamenty - zwłaszcza ze muszę do nich jechać 50 km. Jeśli chodzi o jazdę to nigdy mnie nie zawiodła i mam nadzieje, że tak zostanie a nawiązując do innego tematu to wyciskam z niej często MAX czyli 207km/h. Pozdrawiam i do usłyszenia. to nic dziwnego że ci chromy schodzą 207km/h???????? masz 7dmy bieg ????? to komary i muchy zdrapują ci go zębami próbując się utrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.