Maxima A32 a A33

[Gość piter2323]

Witam jestem posiadaczem maximy A32 z 99roku wiec po lifcie i ostatnio mijałem na drodze A33 ,auto bardzo ładnie się prezentuje. Tak sobie pomyślałem czy oby nie przejść na nowszy model. Ale czytając opinie w rożnych artykułach wyczytałem ze A33 jest gorsza od A32 pod względem wykończenia,awaryjności i co mnie bardzo zdzwilo ekonomiczności(z tego co mi sie wydeje to auta te maja te same jednostki napędowe a w A33 więcej pali z czego to się bierze ?przez skrzynie ta roznica). Moze jest ktos na forum kto mial A32 i przesiadł sie do A33 i by opisał jak to dokładnie wygląda.

Edytowane 6 Grudnia 2009 przez piter2323

[Gość Michalllo]

Witam jestem posiadaczem maximy A32 z 99roku wiec po lifcie i ostatnio mijałem na drodze A33 ,auto bardzo ładnie się prezentuje. Tak sobie pomyślałem czy oby nie przejść na nowszy model. Ale czytając opinie w rożnych artykułach wyczytałem ze A33 jest gorsza od A32 pod względem wykończenia,awaryjności i co mnie bardzo zdzwilo ekonomiczności(z tego co mi sie wydeje to auta te maja te same jednostki napędowe a w A33 więcej pali z czego to się bierze ?przez skrzynie ta roznica). Moze jest ktos na forum kto mial A32 i przesiadł sie do A33 i by opisał jak to dokładnie wygląda.

A32 jest ładniejsza a co do ekonomiczności to może dlatego że a 33 była produkowana w Stanach ( o ile się nie mylę) a tam wiadomo ze wszystko pali więcej

[dylson]

Jesli chodzi o to ktora jest ladniejsza to rzecz gustu. A33 jest z japoni. A co do spalania to moze palic wiecej bo:

-jest troche wieksza

-jest troche ciezsza

-porownales automata z manualem

-pali wiecej bo ma mocniejszy silnik (wiecej km i nm)

Co do awaryjnosci i jakosci wykonczenia sie nie wypowiem bo nie siedzialem nigdy w a33.

[Gość piter2323]

Jesli chodzi o to ktora jest ladniejsza to rzecz gustu. A33 jest z japoni. A co do spalania to moze palic wiecej bo:

-jest troche wieksza

-jest troche ciezsza

-porownales automata z manualem

-pali wiecej bo ma mocniejszy silnik (wiecej km i nm)

Co do awaryjnosci i jakosci wykonczenia sie nie wypowiem bo nie siedzialem nigdy w a33.

 

z ogloszen wynika ze moc maja taka sama 193KM

[Gość mdzalewscy]

A32 jest ładniejsza

 

no, jako że nie posiadam Maximy to mogę bezstronnie powiedzieć że to A33 jest ładniejsza, choć wygląd to sprawa gustu

 

A32

A33

 

dodatkowo A33 miała trochę więcej silników w ofercie

2.0 140KM Europa

3.0 200KM

3.0 222-227KM

3.5 255KM

 

Nie znam wagi aut, ale podejrzewam , że A33 jest cięższa bo większa trochę i bezpieczniejsza, bardziej ekologiczna ma też więcej mocy, więc waga, moc skutkuje większym spalaniem.

 

Generalnie A33 w Europie się nie przyjęła ze względu na cenę, która była na poziomie podstawowych E-klase, auto było krótko produkowane, więc i import z USA był nienajwiększy. Auto też już nie miało najatrakcyjniejszej sylwetki jak na tamte lata.

[dylson]

Z ogloszen rozne ciekawe rzeczy wynikaja

A32 193/255 km/nm

A33 200/271 km/nm

A czy a33 jest ladniejsza us czy qx to bym sie klocil. Us ma dziwne tylne swiatla ale jak mowilem to rzecz gustu

[Gość wpierdol20]

A33 europa podoba się ale nie zachwyca jeśli chodzi o wygląd...taka xxl almera sedan. A33 USA se to piękne auto według mnie. ale...i tak wole A32(usa))a szczerze to ten czerwony pasek z A33 by się przydał na silniku razem z tymi 225 koniami:)

[Gość Michalllo]

Osobiście też uważam że A32 USA jest najładniejsza nie licząc nowej Maximy 2009

Ale o gustach się podobno nie dyskutuje

[Gość Gruzin87]

To moze ja sie wypowiem jako posiadacz obu maxim. Sa to qx-y, oba 3litrowe automaty. Obie sa niby japonskiej produkcji, przynajmniej wedlug vinu. Jedna z 98r., druga z 2001. Nie porownuje wersji amerykanskich, ktorymi nie jezdzilem i ktore szczerze mowiac niezbyt mi sie podobaja, zwlaszcza 33.

Z europejek, wedlug mnie ladniejsza jest A33, a z pewnoscia prezentuje sie masywniej i nowoczesniej, wiele osob na ulicy mnie zaczepialo i pytalo o auto (co mnie rzeczywiscie mile zaskoczylo).

Jesli chodzi o spalanie, to w miescie a32 jest oszczedniejsza, w a33 mam dogrzewanie silnika, plus wieksza masa, wieksza moc, o wiele szersze opony i pewnie przez to wiecej pali. W trasie spalania nie porownam, bo na a32 bylem raz poza miastem, przejechalem 30km, a tak to caly czas miasto.

W srodku a33 jest o wiele wieksza (nie ma co tu sie sprzeczac, prawie 15cm roznicy w dlugosci auta, widac to bardzo wyraznie jak sie je ma obie pod domem), bagaznik tez jest o wiele wiekszy. W srodku rowniez materialy moim zdaniem wygladaja na drozsze, zwlaszcza wstawki drewnopodobne. Zawiesznie jest bardziej komfortowe, w a33 mam felgi 17, w a32 15 a jednak przyjemniej jest w a33. Nie wiem jak komu, ale zegary w a33 to dla mnie dzielo sztuki, wciaz morda mi sie cieszy na widok zegarow w a33. W a33 jeszcze jednym plusem sa ksenony, ich brak odczuwa sie zwlaszcza w obecnej porze roku, roznica w oswietleniu jest ogromna.

Dynamika obu aut oczywiscie bardzo podobna, w a33 lepiej ciagnie od dolu (wiekszy moment, wieksza moc), skrzynia chyba jest troszke szybsza (wlasne odczucia). Co ciekawe dzwiek silnika w autach sie rozni, w a33 chyba chcieli jeszcze bardziej uwydatnic dzwiek v6.

Niezawodnosc- samochody sa bardzo podobne konstrukcyjnie, wiec raczej nie wskaze ktory lepiej wypada, do obu po zakupie troche kasy dolozylem, choc nie musialem. Wedlug mnie, oba sa bardzo niezawodne. Czesci do a32 sa bardziej dostepne, chociaz najwazniejsze czesci do a33 w intercarsie tez mozna kupic, ewentualnie poszukac w internecie. Ale czesci uzywane, jakies plastiki i inne popierdolki latwiej jest dostac do a32, bardzo malo jest uzywek do a33.

Kolega mdzalewscy napisal ze przez cene a33 slabo sie przyjela w europie, ale wedlug mnie powodem byla mentalnosc europejczykow ze jak kupujesz auto klasy biznes to musi to byc a6, bmw5 lub merc e. Z tego co pamietam to maxima, jak rowniez camry byla o wiele tansza od wczesniej wymienionych krolow klasy sredniej wyzszej. W stanach tego nie ma i dlatego camry byla bardzo popularna zreszta jak i maxima. Trzeba zauwazyc ze nissan przestal sprzedawac auta tej klasy w europie, natomiast w Rosji sprzedaje nastpce maximy- nissana teane, w usa altime, lub wlasnie nowa maxime.

Podsumowujac, jesli kolega sie przesiadzie na a33, mysle ze bedzie bardzo zadowolony, i bedzie to duzy krok w przod.

Edytowane 6 Grudnia 2009 przez Gruzin87

[Gość mdzalewscy]

Podsumowujac, jesli kolega sie przesiadzie na a33, mysle ze bedzie bardzo zadowolony, i bedzie to duzy krok w przod.

 

też mi się tak wydaje, że więcej jest zmian niż to widać, wystarczy spojrzeć na poziom bezpieczeństwa biernego i czynnego, pod koniec lat 90-tych zaczęło się już patrzeć na testy zderzeniowe, konstrukcja A33 jest sztywniejsza, są bardziej rozbudowane strefy zgniotu (Wzmocnione słupki przedni i tylni, masywne progi oraz klatka bezpieczeństwa z wytrzymałą ochroną boków mają podczas zderzenia zapewnić pasażerom bezpieczeństwo), a to już czyste przełożenie czasem na długość naszego życia, ma aktywne zagłówki, isofix, Nie wiem jak z poduszkami, pasami pirotychnicznymi, jak wspomniał Gruzin ksenony juz dają duży plus, sam mam je w aucie i wiem że jakość światła jest dużo lepsza. ABS jest już nowszej generacji z asystentem hamowania. Zmian jest bardzo dużo i nie musi być je widać z zewnątrz. Nowsze modele nie muszą być mniej awaryjne (bywa odwrotnie), ale zawsze są bezpieczniejsze i lepiej wyposażone.

 

W europie A33 nie miała szans, podobnie jak i obecna Maxima, w wikipedi wyczytałem, że A33 kosztowała w swoim czasie około 180tyś zł !!!!, dzisiaj E klasa kosztuje od 159tyś, a diesel od 180tyś. Cena, jakość użytych materiałów i gwoźdź do trumny czyli brak Diesla w ofercie.

 

ja 2 lata temu w ostatniej chwili nie kupiłem A33, gdyż po otworzeniu bagażnika się okazało że nie można tam zmieścić wózka i środkowe zawiasy wchodzą do bagażnika, gorzej to wychodziło niż w Primerze

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez mdzalewscy

[dylson]

W 2000r za ostanie modele a32 placilo sie 112 tys zl. A33 byla o 70tys drozsza?

[Gość mdzalewscy]

W 2000r za ostanie modele a32 placilo sie 112 tys zl. A33 byla o 70tys drozsza?

 

112tyś to pewnie za 2.0 ?

 

próbowałem namierzyć w necie jakieś archiwalny cennik samochodów np. z 2002/03 roku ale nie ma

 

Nie wiem też czy cena 180tyś. dotyczy wersji 2.0 czy 3.0 bo powyżej 2 litry była chyba sporo większa akcyza.

 

Pamiętam tylko że, jak znajomy kupował dobrze wyposażoną Omegę w okolicach roku 2000, to za model 2.5 V6 płacić coś około 150tyś. Więc maxima zapewne była droższa. W owym czasie były też kombinacje z przepisami akcyzowymi, itd.. więc w ciągu jednego roku wartość auta mogła się diametralnie zmienić

[dylson]

w 2000r tyle kosztowala a32 z silnikiem 3.0. A wiem bo mam fakture za swoja ktora to dostalem od poprzedniego wlasciciela.

[Gość Maxi-Dyla]

A 33 wersja europejska zawsze mi się bardzo podobała. Był nawet moment kiedy zacząłem szukać jakiegoś ciekawego egzemplarza. Gdyby miała lepiej rozwiązny bagażnik to pewnie nadal by wchodziła w grę.

[Gość mdzalewscy]

w 2000r tyle kosztowala a32 z silnikiem 3.0. A wiem bo mam fakture za swoja ktora to dostalem od poprzedniego wlasciciela.

 

prawda to przecież stara A32 a nie ówcześnie nowiutka A33 (180 tyś tej dotyczyło)

 

trochę pomyśl !, ta cena z faktury nic nie odzwierciedla, oficjalnie A32 było produkowane do 1999r, może były jakiś modele jeszcze z 2000r. , gość kupił stary model i dostał extra rabat, wchodził nowy model, a salon/dystrybutor nie chciał zostać z ręką w nocniku to ostro polecieli z ceną. Jak znajomemu kupowaliśmy C5 w tamtym roku w starszej budzie to rabat na jego wersję był ze 30% (65tyś zamiast 92Tyś). Chciałem znaleźć jakiś cennik z np. 2002 roku i się nie udało, 180tyś też mogło dotyczyć końcowej fazy sprzedaży A33 bo przez 4 lata to sporo mogło się z cenami, akcyzami, wersjami, wyposażeniami zmienić. Cena na pewno nie była konkurencyjna, jak np. obecnie Honda Legend 260tyś złotych, nikt jej nie kupuje zwłaszcza że w porównaniu gorzej wypadła niż Skoda Superb 3.6FSI

[Gość Wald]

To dla porownania Camry w 2000r. : Cena wersji 2.2 : 151470 zł

[Gość Gruzin87]

http://www.auto-swiat.pl/wydania,Nissan-Maxima-QX-2-0-Elegance-Niedoceniona-wielkosc,1410,1.html

Tutaj jest podana cena za Maxime a33 w Polsce.

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez Gruzin87

[dylson]

prawda to przecież stara A32 a nie ówcześnie nowiutka A33 (180 tyś tej dotyczyło)

 

trochę pomyśl !, ta cena z faktury nic nie odzwierciedla,

Gdybys czytal dokladnie moje wczesniejsze posty to bys wczesniej sie zorientowal o jakiej maximie pisalem. To ze stare modele sa tansze od nowych wiem doskonale i nie musisz mi tego pisac tlustym drukiem. Chcialem tylko podkreslic ze nie chcialo mi sie wierzyc, ze nowy model jest tanszy od starego az o 70tys zl. Zreszta okazalo sie, ze slusznie bo w linku ktory wkleil Gruzin87 jest napisane: "W Polsce Maxima dostępna jest tylko z silnikiem 3.0 V6 ( 149 tys. zł)"

[Gość mdzalewscy]

ze slusznie bo w linku ktory wkleil Gruzin87 jest napisane: "W Polsce Maxima dostępna jest tylko z silnikiem 3.0 V6 ( 149 tys. zł)"

 

w 149tyś w 2000 roku !

 

gdybyś dokładnie czytał moje posty to byś wiedział że pisałem że cena 180tyś dotyczy prawdopodobnie ok. roku 2003 (źródło wikipedia), wtedy tez jak podaje wikipedia wszedły wersje Titanium (dedykowane koła i wnetrze), również tak jak edycja Meridian (podgrzewane siedzenia i koło kierownicy, system nawigacji GPS).

 

A to już był na ówczesne czasy poziom cenowy A6, Miska E, S80, a to tylko Nissan nie wart takich pieniędzy

[Gość Michalllo]

 

A to już był na ówczesne czasy poziom cenowy A6, Miska E, S80, a to tylko Nissan nie wart takich pieniędzy

Ja się akurat nie zgadzam wole Nissana Maxime niż jakieś A6 czy S80

[dylson]

I 3 lata po wprowadzeniu do sprzedazy cena modelu wzrasta o 30tys zl?. W 2003 roku pomalu sie przygotowywano do wprowadzenia nowego modelu. Moze byc jak mowisz, ze weszly jakies dodatkowe oplaty ale az tak duze? Mozesz dac linka do wikipedi gdzie jest napisane, ze maxima kosztowala w 2003 180tys zl?

Michalllo moim zdaniem to, ze nissan nie jest wart takich pieniedzy nie trzeba odbierac doslownie bo nie o to autorowi chodzilo. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

[Gość Gruzin87]

Warty czy nie to juz zalezy od kupujacego, ja chcialem Maxime i ja kupilem i nie dlatego ze nie stac mnie na a6 czy bmw5, co nie zmienia faktu, ze serwisowanie tych ostatnich byloby o wiele drozsze, zreszta jak i sam zakup.

[Gość mdzalewscy]

I 3 lata po wprowadzeniu do sprzedazy cena modelu wzrasta o 30tys zl?. W 2003 roku pomalu sie przygotowywano do wprowadzenia nowego modelu. Moze byc jak mowisz, ze weszly jakies dodatkowe oplaty ale az tak duze? Mozesz dac linka do wikipedi gdzie jest napisane, ze maxima kosztowala w 2003 180tys zl?

Michalllo moim zdaniem to, ze nissan nie jest wart takich pieniedzy nie trzeba odbierac doslownie bo nie o to autorowi chodzilo. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

 

 

tutaj to pisze

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nissan_Maxima

 

 

jest jeszcze jedna informacja ciekawa, która mnie ucieszyła

 

A35

"Auto jest oferowane wyłącznie nadal na rynek amerykański. W USA cena tego auta kształtowała się na początku od 28 do 36 tys. dolarów. Podczas kryzysu lato/jesień 2008 koncern zdecydował podnieść cenę auta o 2 tys. $

 

2010 Nissan planuję przywrócenie Maximy na rynek Europejski dodając do gamy silników oszczędnego diesla, który zostanie opracowany razem z zaprzyjaźnionym koncernem Renault.

 

Według specyfikacji dostępnej na stronie Nissana auto dysponuje mocą 290 KM @ 6,400 rpm oraz momentem obrotowym 354 Nm @ 4,400 rpm."

Edytowane 7 Grudnia 2009 przez mdzalewscy

[Gość Gruzin87]

Dobra Panowie, dzwonilem dzis do Nissana w Olsztynie, bo akurat chcialem sie dowiedziec o dostepnosc filtra oleju w skrzyni. To co sie dowiedzialem od kolesia z obslugi to to, ze najdrozsze wersje miescily sie w 170 tysiacach, a ceny najtanszych modeli zaczynaly sie cos powyzej 140tys. Co ciekawe powiedzial, ze z tego co pamieta to sprzedali chyba jedna sztuke

[Gość GrzMi]

witojcie szczęśliwi użytkownicy maxim tych A32 oraz A33.

Ja mam A33 i jestem bardzo zadowolony. Choć części serwisowe takie nietypowe (np.: cięgła regulatora xenonów przy tylnej belce) mogły by być tańsze bo chcą 500 za kpl jednej strony, a jest to część która narażona jest na korozję i u mnie jedna strona pękła, ostatnio też pytałem o czujnik temperatury zew. bo mi głupieje przy mrozie serwis tez chce 570 zł. to dużo jak za takie pierdoły. Resztę części kupuję w NIPPONCARS lub JAPANCARS ale ta reszta to filtry i oleje. Ogólnie uważam że maxima jest bezawaryjna, a na wakacje jeżdżę do Chorwacji z cempingiem do waży 1500 kg + w aucie 4 osoby w bagażniku ponton z silnikiem do niego i nigdy nie stanąłem na poboczu.

Jeśli chodzi o jazdę i ekonomię jazdy to uważam, że jeździ się dobrze, wygodnie, bezpiecznie, przyspieszenia są wystarczające, moc i moment w stosunku do spalanie wręcz wyśmienity. Ał6, Bełemwłuu i Meśki przy takich samych silnikach mają albo mniejszą moc, albo sporo większe spalanie, a o gorszych przyspieszeniach nie chce mówić.

Poza tym jak jadę swoją Maximką A33 to na drodze jestem jedyny, no może jest nas tam dwóch lub trzech, a ałdiów, betków, mietków jest cała masa, ja się wyróżniam a oni się toczą-tłoczą.

 

MAXIMY GÓRĄ

pozdrawiam

GrzMi

ps. szczególnie A33 - choć nowa A35 jamerykańska to już wypas prawie 300km i napęd na 4 buty ahhhhhhh rozmarzyłem się, ale kiedyś kupię.