Trzeszcząca tapicerka kokpitu Oashqai???

[Gość JaroJ39]

Szukam porady bo może ktoś z Was się z tym spotkał.

Po 2000 tys przebiegu zaczęła trzeszczeć mi tapicerka w okolicy zegarów, teraz mam 9000 tys i nie mogę wytrzymać

Nie umie zlokalizowac skąd dobiega to trzeszczenie Radio gra coraz głośniej, może to jest wyjście

Edytowane 8 Grudnia 2009 przez JaroJ39

[Synkro]

U mnie trzeszczy w okolicy zegarów, przy szybie czołowej, w okolicy kierownicy i kolan kierowcy

Jutro jadę do serwisu w tej sprawie - zobaczymy czy serwis ulży moim cierpieniom

[Gość JaroJ39]

Szukam porady bo może ktoś z Was się z tym spotkał.

Po 2000 tys przebiegu zaczęła trzeszczeć mi tapicerka w okolicy zegarów, teraz mam 9000 tys i nie mogę wytrzymać

Nie umie zlokalizowac skąd dobiega to trzeszczenie Radio gra coraz głośniej, może to jest wyjście

Mam nadzieje że serwis pomoże a żeby roboty nie mieli za mało to dołoże im jeszcze dwa trzeszczące głośniki do wymiany:)

[sceptyk]

Z tym przebiegiem dołącz do postu o przekroczeniu 100 000 km ( inaczej 100 tys. km). I zgłoś do Księgi Rekordów Guinnessa, że jeszcze jeździ.

[QQ]

Ja już byłem 2-3 razy z tym problemem. Niestety nic nie poprawili, jak trzeszczało tak i trzeszczy.

Wybieram się jeszcze raz, bo ostatnim razem podłożyli mi pod daszek zegarów jakiś materiał i z wszystkich stron wystaje i szpeci deskę. Ocyzwiście to rozwiązanie również nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

[Gość Zales]

Witam,

 

Nic to nie da. Ten typ tak ma. Ale złap ręką i ściśnij daszek nad licznikami a przestanie skrzypieć tylko jak tak jeździć. Poczytajcie o Hondzie CRv tam dopiero maja jazdę z plastikami. Ja już wyciszyłem matami z linoleum bagażnik i tylne nadkola jest ok.

Wysmarowałem uszczelnienie drążka(pręta) od kierownicy który przechodzi przez podwozie koło pedału gazu i łączy się z drążkami kierowniczymi. Metal tarł o gumę i masakrycznie skrzypiało przy skręcaniu kierownicą. Jeszcze muszę cos zrobić z szumiąca lewą szyba czy też lusterkiem. Powyżej 100 km/h czuje jakbym jechał przy otwartym oknie.

Edytowane 9 Grudnia 2009 przez Zales

[Gość Kielce44]

Witam,

 

Nic to nie da. Ten typ tak ma. Ale złap ręką i ściśnij daszek nad licznikami a przestanie skrzypieć tylko jak tak jeździć. Poczytajcie o Hondzie CRv tam dopiero maja jazdę z plastikami. Ja już wyciszyłem matami z linoleum bagażnik i tylne nadkola jest ok.

Wysmarowałem uszczelnienie drążka(pręta) od kierownicy który przechodzi przez podwozie koło pedału gazu i łączy się z drążkami kierowniczymi. Metal tarł o gumę i masakrycznie skrzypiało przy skręcaniu kierownicą. Jeszcze muszę cos zrobić z szumiąca lewą szyba czy też lusterkiem. Powyżej 100 km/h czuje jakbym jechał przy otwartym oknie.

 

Rany co to za auto, co za firma, nie dosyć że nic nie dopracowane (amorki plastki wyciszenia skrzypienia) to jeszcze rżną na wyposażeniu i walą w rogi na bezczelnego klientów ile wlezie i to wszystko za ok 100 tys.

[Synkro]

Wczoraj auto spędziło cały dzień w servisie w związku z dziwnym dźwiękiem dochodzącym z okolic deki rozdzielczej w miejscu styku z szybą czołową. UDAŁO SIĘ!!!! Panowie usunęli usterkę. Podobno śruba mocująca mechanizm wycieraczek była poluzowana, dodatkowo poprawiono mocowanie blachy nad przegrodą silnika w okolicach podszybia (również poluzowane śruby). Trzeszczenie dochodzące z okolic kierownicy również wyeliminowano - wiem że wyciągali zegary ale co konkretnie tam zrobili - tego już nie powiedzieli. Efekt w każdym razie mnie zadowala.

 

Wniosek - najwięcej zależy od konkretnego serwisu czy mechanika, który zajmuje się Waszym samochodem. W Krakowie są dwa serwisy nissana - w jednym udało mi się kiedyś bardzo dobrze załatwić problem z DPF, w drugim natomiast skutecznie pomogli w sprawie skrzypiącego wnętrza, czego w serwisie pierwszym nie zrobili bo, jak przypuszczam, nie bardzo się przyłożyli.

Edytowane 10 Grudnia 2009 przez Synkro

[denzo]

Synkro możesz napisać jak na dzień dzisiejszy z byłym problemem „z dziwnym dźwiękiem dochodzącym z okolic deki rozdzielczej w miejscu styku z szybą czołową" Dogonił mnie również i ten kłopot przy przebiegu 15 tyś km. W serwisie zapytano się czy trzaski są na stałe czy nie? A bywa różnie raz są a raz ich nie ma, ale jak występują można szału dostać.

Przytrzymanie ręką w okolicy zegarów i cisza sądzę, że to poluzowanie śrub mocowania deski rozdzielczej do karoserii ale to moje gdybanie

a więc jak możesz to odpisz, czy trzaski na podszybiu na dobre ustąpiły

 

denzo

[ahdov]

Synkro możesz napisać jak na dzień dzisiejszy z byłym problemem „z dziwnym dźwiękiem dochodzącym z okolic deki rozdzielczej w miejscu styku z szybą czołową" Dogonił mnie również i ten kłopot przy przebiegu 15 tyś km. W serwisie zapytano się czy trzaski są na stałe czy nie? A bywa różnie raz są a raz ich nie ma, ale jak występują można szału dostać.

Przytrzymanie ręką w okolicy zegarów i cisza sądzę, że to poluzowanie śrub mocowania deski rozdzielczej do karoserii ale to moje gdybanie

a więc jak możesz to odpisz, czy trzaski na podszybiu na dobre ustąpiły

 

denzo

to ja rowniez sie do tego dopisuje.Trzeszczenie w okolicy NC albo w okolicy otworow nawiewu...pisze albo bo za chiny nie moge zlokalizowac gdzie to trzeszczy...udalo sie to komus usunac?. Kolejne "cos" przy podszybiu...zwlaszcza po prawej stronie, od kierowcy jest ok. Wyraznie puka/klika...

 

Pzdr,

Lukasz

[Synkro]

Synkro możesz napisać jak na dzień dzisiejszy z byłym problemem „z dziwnym dźwiękiem dochodzącym z okolic deki rozdzielczej w miejscu styku z szybą czołową" Dogonił mnie również i ten kłopot przy przebiegu 15 tyś km. W serwisie zapytano się czy trzaski są na stałe czy nie? A bywa różnie raz są a raz ich nie ma, ale jak występują można szału dostać.

Przytrzymanie ręką w okolicy zegarów i cisza sądzę, że to poluzowanie śrub mocowania deski rozdzielczej do karoserii ale to moje gdybanie

a więc jak możesz to odpisz, czy trzaski na podszybiu na dobre ustąpiły

 

denzo

U mnie sprawa ze stukami w aucie wyglądała następująco:

 

1. Coś na kształt wibracji z okolic podszybia z prawej strony, tylko przy pewnych obrotach, wyraźny rezonans czegoś plastikowego - rozwiązanie - podszybie zewnętrzne nie przylegało do szyby, czymś je tam przykleili - jak ręką odjął.

2. Stuki z okolic kolumny kierowniczej, klepanie niosące się jakby z obudowy poduszki powietrznej, osłony kolumny kierownicy, klepanie zwłaszcza na drobnych nierównościach typu bruk - wymiana wałka łączącego kolumnę kierowniczą i przekłądnię kierowniczą a także wymiana kolumny kierowniczej - stuki ustały, sprawa była bardzo wyraźna, długi czas servis to bagatelizował twierdząc, że to kabel od air bagu tak puka.

3. Trzaski z okolic radia, zza radia, jakby delikatnie poluzowana jakaś mała metalowa (cienka) część - nie wiem co to było ale przy okazji roboty z nr 2 wyciągano całe wnętrze, widać servis zmontował je lepiej niż fabryka bo trzaski ustały.

4. Trzaski z okolic zegarów - zegary wyciągano, rozebrano daszek nad zegarami, wszystko ponownie złożono (podobno czymś podklejono) - trzaski ustały.

5. Piski z fotela kierowcy - usunięto od ręki w 5 minut ale bardzo nie chcieli powiedzieć co zrobili, nie wiem dlaczego. Po kilku miesiącach pojechałem z podobnym problemem odnośnie fotela pasażera - tego nie potrafili usunąć przez długi czas i twierdzili, że nie pamiętają co robili z fotelem kierowcy, ostatecznie nie wiem czy servis to naprawił czy samo przeszło. Poza tym fotel pasażera na dużych wybojach czasem wydaje z siebie dziwny głuchy, dudniący dźwięk ale... mam to już w nosie

[Gość taxman]

Szukam porady bo może ktoś z Was się z tym spotkał.

Po 2000 tys przebiegu zaczęła trzeszczeć mi tapicerka w okolicy zegarów, teraz mam 9000 tys i nie mogę wytrzymać

Nie umie zlokalizowac skąd dobiega to trzeszczenie Radio gra coraz głośniej, może to jest wyjście

 

Tak to jest.. u mnie po przejechaniu 15000,00 zaczeła skrzypieć deska w podszybiu i teraz tak rży cąły czas...ale ten typ tak ma. Gałka zmiany biegów po tychże 15000,00 km wytarła sie i teraz mam dwukolorowa srebrno-czarna (conajmniej dziwne zwłaszcza, że reszta gałki jest ze skóry. Samochód za sto tysięcy, pierwsze wrażenie przy odbiorze, że tandeta i w trakcie ekspoatacji co pare tysiecy potwierdza sie że samochód tandetnie wykonany. Ciekawe co bedzie za kilka lat....

[kaczka]

U mnie jest lepiej, ponieważ po przejechaniu 1600 km zaczęło trzeszczeć po stronie pasażera chyba w okolicy szyby. Dźwięk, pocierania gumy o gumę. Samochód ma miesiąc.

[ahdov]

U mnie jest lepiej, ponieważ po przejechaniu 1600 km zaczęło trzeszczeć po stronie pasażera chyba w okolicy szyby. Dźwięk, pocierania gumy o gumę. Samochód ma miesiąc.

U mnie jest podobnie. Tyle ze klika/puka przy podszybiu. Synkro sugerowal ze klika plastik na zew samochodu, ten w ktorym umocowane sa dysze spryskiwaczy....mial/ma racje. Ostatnio wsadzilem ulotke reklamowa (pierwsza lepsza znaleziona w schowku), ktora usztywnila ten plastik i...dziala. Klikanie przeszlo. We wtorek jade do serwisu z innym tematem..przy okazji pokaze w jaki sposob rozwiazalem ten problem.

..btw..kaczka...rozumiem ze Twoj model to QQ po lifcie?

 

Pzdr,

Lukasz

[denzo]

Synkro dzięki za odpowiedz

 

Właśnie wczoraj odebrałem samochód po pierwszym przeglądzie, zdjęto daszek nad zegarami dokręcono deskę rozdzielczą i cisza aż miło

 

Zgłosiłem również do szczególnej kontroli prawe przednie koło, bo wydawało mi się, że na nierównościach coś delikatnie puka. Okazało się, że do wymiany był łącznik stabilizatora który został objęty gwarancją

 

Teraz mam cicho - komfortowo i o to chodzi, mam nadzieję, że na dłużej

 

 

 

 

Pozdrawiam denzo

[pedro_01]

 

Właśnie wczoraj odebrałem samochód po pierwszym przeglądzie, zdjęto daszek nad zegarami dokręcono deskę rozdzielczą i cisza aż miło

 

 

Ja mam lekkie brzęczenie po lewej stronie jakby pod szybą, które pierwszy raz usłyszałem po ok. 75 tysiącach przy prędkościach od 60-120 km/h jak jadę wolniej lub szybciej niż ten przedział to jest cisza. Brzęczenie (coś w rodzaju plastikowego kołowrotka nawiewowego) mimo, że ciche to irytujące. Będę to zgłaszał niebawem.

[Synkro]

Ja mam lekkie brzęczenie po lewej stronie jakby pod szybą, które pierwszy raz usłyszałem po ok. 75 tysiącach przy prędkościach od 60-120 km/h jak jadę wolniej lub szybciej niż ten przedział to jest cisza. Brzęczenie (coś w rodzaju plastikowego kołowrotka nawiewowego) mimo, że ciche to irytujące. Będę to zgłaszał niebawem.

To może być zewnętrzne podszybie, miałem podobny dźwięk dochodzący z prawej strony. Po podklejeniu podszybia cisza. Łatwo to sprawdzić, możne wepchnąć pod podszybie od strony szyby czołowej jakąś szmatkę, jeśli dźwięk zniknie to znaleźliśmy problem.

 

CO DO DZIWNYCH DŹWIĘKÓW DOCHODZĄCYCH ZEWSZĄD W QASHQAIU:

 

Dzisiaj coś mnie tknęło, zszedłem pod auto bo niedawno pojawił się cichutki, dziwny, klepiący głucho dźwięk dochodzący jakby z podwozia, zawieszenia. Okazało się, że sprawa jest banalna. Qashqai pogubił kilka plastikowych klipsów trzymających poszczególne plastikowe osłony podwozia. U mnie brakowało następujących klipsów:

 

-trzymający osłonę pod silnikiem;

-łączący dwie części prawego nadkola;

-przytrzymujący znajdujące się z tyłu plastikowe "niewiadomoco", jakby parapety sterczące pionowo w dół w okolicy tylnych kół.

 

Po zastąpieniu brakujących klipsów opaskami samozaciskowymi (tylko to miałem pod ręką) i jeździe próbnej okazało się, że dźwięki zniknęły.

Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez Synkro

[pedro_01]

To może być zewnętrzne podszybie, miałem podobny dźwięk dochodzący z prawej strony. Po podklejeniu podszybia cisza. Łatwo to sprawdzić, możne wepchnąć pod podszybie od strony szyby czołowej jakąś szmatkę, jeśli dźwięk zniknie to znaleźliśmy problem.

 

dzięki, a co ciekawe szybę przednią miałem niedawno wymienianą (z powodu odprysku pod wycieraczką i pęknięcia które zrobiło się na 40 cm) i liczyłem, że takie rozkręcanie spowoduje, że hałas zniknie (w serwisie mi powiedziano, że jeżeli wymiana szyby tego nie wyeliminuje to mam się z tym pojawić)

[Gość]

W moim autku również trzeszczy z lewej strony z przodu przy szybie..przebieg ponad 5000km...wypatrzyłem, ze jest między tapicerką a szybą przednią szpara, a właściwie w tym miejscu brak tapicerki, i to chyba powód... jeszcze poobserwuję czy nie ma innych podejrzanych miejsc i jadę do serwisu....

[rucokz]

Cześć.

Dzisiaj po kilku wizytach w salonie udało się zlikwidować trzeszczenie.

Źle połączone były kanały od wentylacji.

Pozdrawiam.

[kaczka]

U mnie jest lepiej, ponieważ po przejechaniu 1600 km zaczęło trzeszczeć po stronie pasażera chyba w okolicy szyby. Dźwięk, pocierania gumy o gumę. Samochód ma miesiąc.

Nawiązując do mojego wcześniejszego postu, w serwisie byłem dwa razy z tym problemem. Po ostatniej wizycie, rozebraniu deski rozdzielczej i odbyciu jazdy próbnej z mechanikiem poinformowano mnie że są dźwięki wydobywające się z zewnątrz samochodu. Pan mechanik przesmarował mi jekieś gumy w amortyzatorze koła przedniego prawego( o czyś takim mi mówił) i stwierdził, że i tak do końca nie wie dlaczego tak się dzieje. Od tej naprawy minęło 20 dni i znowu ten dźwięk się pojawił. Czy ktoś z Was szanowni koledzy miał podobny przypadek. Ten mechanik raczej wykluczył zły montaż deski rozdzielczej, doszedł do wniosku że ta sprawa dzieję się poza tym obszarem. Najgorsze jest to że nikt nic nie wie i nie wiedzą gdzie szukać przyczyny.

[Gość Kasjer]

Najgorsze jest to że nikt nic nie wie i nie wiedzą gdzie szukać przyczyny.

Kiedyś w poprzednim samochodzie (Ford Escort) też mnie wnerwiał trzeszczący dźwięk. Ale sam doszedłem. Trzeszczał plastik, na którym był wypisany numer identyfikacyjny samochodu. Był niedoklejony. Trochę trwało zanim to zlokalizowałem. Dlatego nie dziwię się trochę serwisowi, że długo szuka przyczyny u Ciebie. To może być też jakaś drobnostka głośno krzycząca

 

{...}

Prośba do admina - proszę usnąć ten głupawy post. Zaśmieca forum.

Edytowane 5 Marca 2011 przez else
Proszę bardzo :)

[piorun]

U mnie jest lepiej, ponieważ po przejechaniu 1600 km zaczęło trzeszczeć po stronie pasażera chyba w okolicy szyby. Dźwięk, pocierania gumy o gumę. Samochód ma miesiąc.

 

Nawiązując do mojego wcześniejszego postu, w serwisie byłem dwa razy z tym problemem. Po ostatniej wizycie, rozebraniu deski rozdzielczej i odbyciu jazdy próbnej z mechanikiem poinformowano mnie że są dźwięki wydobywające się z zewnątrz samochodu. Pan mechanik przesmarował mi jekieś gumy w amortyzatorze koła przedniego prawego( o czyś takim mi mówił) i stwierdził, że i tak do końca nie wie dlaczego tak się dzieje. Od tej naprawy minęło 20 dni i znowu ten dźwięk się pojawił. Czy ktoś z Was szanowni koledzy miał podobny przypadek. Ten mechanik raczej wykluczył zły montaż deski rozdzielczej, doszedł do wniosku że ta sprawa dzieję się poza tym obszarem. Najgorsze jest to że nikt nic nie wie i nie wiedzą gdzie szukać przyczyny.

 

Niestety mam dokładnie to samo, lewa strona, jakby podszybie, guma o gumę... Próbowałem wciskać, przyciskać, itp. całą deskę jak i poszczególne elementy podczas jazdy ale trzeszczenie nie ustawało, musi dobiegać raczej bardziej z głębi...

Czy któremuś w was udało się już rozwiązać ten problem, wykombinować gdzie może tkwić przyczyna? Czy faktycznie dzwięk ten może dobiegać aż z mocowania amortyzatora?

Edytowane 5 Października 2010 przez piorun

[dubik77]

Od wakacji kiedy auto stało dużo na słoncu zaczeła delikatnie trzeszczeć deska przy podszybu. Na prostej drodze było okej, na nierównościach lubiło potrzeszczeć. Dzwięk dobiegał od strony zewnętrznej z miejsca gdzie plastik dolaga przez czarną taśmę do szyby. Włożyłem tydzień temu tam zwykłą kartkę i trzaski ucichły. Wczoraj odwiedziłem serwis i panowie wymienili lub dokleili nową taśmę na całej długości szyby. Wcześniej była taka w rodzaju czarnej taśmy izolacyjnej ... teraz jest taka troszke jak "kizia mizia". Trzaski ustały.

[Synkro]

Od wakacji kiedy auto stało dużo na słoncu zaczeła delikatnie trzeszczeć deska przy podszybu. Na prostej drodze było okej, na nierównościach lubiło potrzeszczeć. Dzwięk dobiegał od strony zewnętrznej z miejsca gdzie plastik dolaga przez czarną taśmę do szyby. Włożyłem tydzień temu tam zwykłą kartkę i trzaski ucichły. Wczoraj odwiedziłem serwis i panowie wymienili lub dokleili nową taśmę na całej długości szyby. Wcześniej była taka w rodzaju czarnej taśmy izolacyjnej ... teraz jest taka troszke jak "kizia mizia". Trzaski ustały.

Widać, że problem powszechny, opisywałem go już w lutym

 

Z tymi wszystkimi trzaskami i stukami jest ten problem, że trudno je opisać i z tej przyczyny trudno sobie pomóc nawzajem.