Trzeszcząca tapicerka kokpitu Oashqai???

[Gość farules]

Witajcie!

 

Ja odebrałem auto w Sobotę i jak narazie przejechałem 600 km. Od wczoraj słyszę jakieś dziwne trzaski w okolicach zegarów. Nie jest to raczej dźwięk ocierających się plastików. Wygląda jakby coś "charczało” w środku licznika. Występuje tylko wtedy kiedy silnik pracuje - nawet podczas postoju auta. Przy delikatnym przygazowaniu trzaski się nasilają - słychać to jakby z obrotomierza. Wydaje się być głośniejsze, gdy auto jest zimne.

 

Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim ?

 

Pozdrawiam

Łukasz

[wujek abdi]

^^^

Tak, u mnie się pojawił taki "świerszcz" w obudowie zegarów. Wydaje mi się, że dźwięk dochodzi z obrotomierza, ale tylko kiedy wskazówka mija ok. 2000 RPM - tak jakby silniczek lub jakieś trybiki terkotały...

Na razie dźwięk jest na tyle cichy, że mogę go ignorować, zwłaszcza przy włączonym radiu. Przy pierwszej wizycie w serwisie zwrócę im na to uwagę, ale musi mi się nazbierać kilka rzeczy na liście - tylko z tą jedną sprawą nie chce mi się jechać.

Ale jakby coś się wyjaśniło wcześniej, to chętnie przeczytam

 

Pzdr

Edytowane 10 Grudnia 2010 przez Wujek Abdi

[Gość farules]

^^^

Tak, u mnie się pojawił taki "świerszcz" w obudowie zegarów. Wydaje mi się, że dźwięk dochodzi z obrotomierza, ale tylko kiedy wskazówka mija ok. 2000 RPM - tak jakby silniczek lub jakieś trybiki terkotały...

Na razie dźwięk jest na tyle cichy, że mogę go ignorować, zwłaszcza przy włączonym radiu. Przy pierwszej wizycie w serwisie zwrócę im na to uwagę, ale musi mi się nazbierać kilka rzeczy na liście - tylko z tą jedną sprawą nie chce mi się jechać.

Ale jakby coś się wyjaśniło wcześniej, to chętnie przeczytam

 

Pzdr

 

Witaj,

 

Dokładnie tak - z obrotomierza przy około 2000 rpm. Fakt nie jest to dokuczliwe - ale to w końcu nowe auto .

Prawdopodobne za tydzień będę w serwisie na ustawianiu zbieżności (po przejechaniu 300 km nie czuje prawej ręki tak mocno ściąga)

Jak się czegoś dowiem to dam znać.

Pozdro.

 

Witam,

 

Dźwięki dochodzące z obrotomierza są coraz bardziej głośne, a tym samym uciążliwe. Przypominają dźwięk jakby się wrzuciło gwoździe do myłka do kawy.

Dzwoniłem w tej sprawie do serwisu i padła wiadoma odpowiedź – „Nigdy nie mieliśmy takiego przypadku” 

Obawiam się, że gdy zaczną rozbierać licznik będzie tylko gorzej … Co radzicie … ?

 

Pozdrawiam

Łukasz

[Synkro]

Witaj,

 

Dokładnie tak - z obrotomierza przy około 2000 rpm. Fakt nie jest to dokuczliwe - ale to w końcu nowe auto .

Prawdopodobne za tydzień będę w serwisie na ustawianiu zbieżności (po przejechaniu 300 km nie czuje prawej ręki tak mocno ściąga)

Jak się czegoś dowiem to dam znać.

Pozdro.

 

Witam,

 

Dźwięki dochodzące z obrotomierza są coraz bardziej głośne, a tym samym uciążliwe. Przypominają dźwięk jakby się wrzuciło gwoździe do myłka do kawy.

Dzwoniłem w tej sprawie do serwisu i padła wiadoma odpowiedź – „Nigdy nie mieliśmy takiego przypadku” 

Obawiam się, że gdy zaczną rozbierać licznik będzie tylko gorzej … Co radzicie … ?

 

Pozdrawiam

Łukasz

Licznik to najwyżej mogą wymienić, a nie rozbierać. Mogą za to go wykręcić i zobaczyć czy problem faktycznie tkwi wewnątrz licznika czy może gdzieś w elementach go otaczających.

[awol]

U mnie samo przestało trzeszczeć po kilku tygodniach. Od tej pory przejechałem 25000 i cisza.

[Gość farules]

U mnie samo przestało trzeszczeć po kilku tygodniach. Od tej pory przejechałem 25000 i cisza.

 

Byłem w serwisie na sprawdzeniu zbieżności i przy okazji zapytałem o te trzaski w obrotomierzu.

Oczywiście Pan z recepcji serwisu stwierdził, że to normalne i jest to „samo kalibracja” obrotomierza (wybuchnąłem śmiechem i zmieniłem tryb rozmowy na agresywny).

"Specjalista" próbował mnie przekonać, że inne QQ też tak mają. Poprosiłem go więc o kluczyki do samochodu testowego - gość nie był już tak stanowczy.

Okazało się, że jednak nie każdy QQ tak ma. Pojeżdżę jeszcze ze 2 miesiące i wtedy odwiedzę ich ponownie.

 

Awol – po jakim przebiegu te trzaski ustały u Ciebie ?

 

Pozdrawiam

Łukasz

[elsebo]

Odgrzeję temat, bo i u mnie zaczęło "pierdzieć" podszybie...

Najpierw lekko od str pasażera, później kierowcy a po wymianie wahaczy i łozysk (demontaż podszybia) po środku, to była już jakaś masakra przy prędkościach autostradowych...

 

Tłumaczenia nie trafiały więc jedyne co pozostało to zakasać rękawy.

W skrócie:

1/ Demontaż podszybia

2/ Wyczyszczenie z piasku i in. syfu

3/ Oklejenie szyby taśmą, na bokach dwustronną

 

W końcu nastała cisza…

I jak się okazuje – można, tylko kwestia podejścia.

 

[Krez]

W temacie trzasków, szurania oraz innych niepożądanych (a wnerwiających dźwięków) to ja miałem przypadek z kierownicą.

 

Podczas energicznego manewrowania (np. na postoju) było słychac b. często wyraźny szelest jakby coś przesuwało się wewnątrz. Standardowa odp. serwisu to przelotka w ukł. kierowniczym do przesmarowania, ale jak dla mnie w tym przypadku był to dźwięk słyszalny wyrażnie w obrębie obudowy poduszki powietrznej lub ramion/koła kierownicy (miałem wrażenie że jakaś papierowa metka się odkleiła i teraz beztrosko się przemieszcza) .

 

Po piewrszej nieudanej próbie demonstracji (akurat cholerstwo gdzieś sie zahaczyło i nie wydawało dźwięku) po kilku dniach udałem sie poniwnie do ASO i tym razem serwisant nie miał już wątpliwości że 'coś rzeczywiście słychać'

 

Po zdjęciu obudowy kierownicy okazało się, że w środku lata sobie papierek po... gumie do żucia Widocznie jakiś hindus nie miał co z tym fantem zrobic i wechał w kierę...

[artur07]

Czy któryś z szanownych Kolegów walczył ze stukającą na niewielkich nierównościach, złożona podsufitka okna dachowego. U mnie jest to lekko irytujące, przy zsuniętej całkowicie podsufitce (odsłonięte okno dachowe) słychać ciche stuki i trzaski. Po zamknięciu podsufitki (zasłonięcie okna dachowego) z tyłu auta nastaje błoga cisza. Moim zdaniem hałasują elementy złożonej podsufitki w momencie kiedy leżą na sobie.

Dzieliłem sie swoimi spostrzeżeniami z ASO, panowie stwierdzili, że się rozbierze to się zobaczy. Może i się zobaczy ale jakoś przeraża mnie wizja "znaku czterech pancernych" w ilości kilkudziesięciu sztuk na całej jasnej podsufitce.

[smoleń]

Od pewnego czasu mam to samo a nawet gorzej bo przy przesłoniętym dachu podsufitka też stuka. Do tego dochodzi jeszcze metaliczne jakby "ćwerkanie"-"cykanie" świerszcza dochodzące z kokpitu. Czy ASO rozwiązało Wam problem z dźwiękami z okolic zegarów?

Edytowane 5 Czerwca 2012 przez smoleń

[elsebo]

Od pewnego czasu mam to samo a nawet gorzej bo przy przesłoniętym dachu podsufitka też stuka. Do tego dochodzi jeszcze metaliczne jakby "ćwerkanie"-"cykanie" świerszcza dochodzące z kokpitu. Czy ASO rozwiązało Wam problem z dźwiękami z okolic zegarów?

 

Jest duże prawdopodobieństwo, że owe "cykanie" kokpitu to właśnie podszybie.

Co do sunroof-u, nie wiem bo nie mam. W sumie dobrze bo teraz chociaż tam nie stuka...

{Jak przymierzałem się przed zakupem do tej opcji to okazało się, że jest dla mnie zbyt mało miejsca nad głową z tyłu... To było dopiero zaskoczenie... }

[lechia]

Czy któryś z szanownych Kolegów walczył ze stukającą na niewielkich nierównościach, złożona podsufitka okna dachowego. U mnie jest to lekko irytujące, przy zsuniętej całkowicie podsufitce (odsłonięte okno dachowe) słychać ciche stuki i trzaski. Po zamknięciu podsufitki (zasłonięcie okna dachowego) z tyłu auta nastaje błoga cisza. Moim zdaniem hałasują elementy złożonej podsufitki w momencie kiedy leżą na sobie.

Dzieliłem sie swoimi spostrzeżeniami z ASO, panowie stwierdzili, że się rozbierze to się zobaczy. Może i się zobaczy ale jakoś przeraża mnie wizja "znaku czterech pancernych" w ilości kilkudziesięciu sztuk na całej jasnej podsufitce.

 

 

KMJ Kaszubowski w Gdańsku twierdzi że TTTM i w tym temacie nic nie zrobi

 

W dniu dzisiejszym postanowiłem sam sprawdzić skąd dochodzi odgłos "świerszcza", skoro serwis rozłożył ręce.Odgłosy dochodziły z okolic schowka pasażera.Szczęka mi opadła jak zobaczyłem pod schowkiem brak osłony wykonanej z gumy /szybko sprawdziłem u sąsiada który posiada podobny egzemplarz/ ,element plastikowy pod schowkiem lata sobie jak chce .Jestem ciekawy co teraz powie serwis?Że sam zdjąłem?

[Gość ZzzT]

u mnie pojawiło się trzeszczenie/wibrowanie ze środkowej konsoli, dobiega z wylotu kratki pod szybą i to tylko przy ok 2000 obrotów ...

serwis juz dwa razy "dokręcał" i dalej nic

macie jakiś pomysł ?

[badi]

KMJ Kaszubowski w Gdańsku twierdzi że TTTM i w tym temacie nic nie zrobi

 

W dniu dzisiejszym postanowiłem sam sprawdzić skąd dochodzi odgłos "świerszcza", skoro serwis rozłożył ręce.Odgłosy dochodziły z okolic schowka pasażera.Szczęka mi opadła jak zobaczyłem pod schowkiem brak osłony wykonanej z gumy /szybko sprawdziłem u sąsiada który posiada podobny egzemplarz/ ,element plastikowy pod schowkiem lata sobie jak chce .Jestem ciekawy co teraz powie serwis?Że sam zdjąłem?

 

Mam dokładnie to samo, za 2 tygodnie jadę do KMJ, ciekawe co powiedzą na kolejny przypadek. 2000 obrotów i środkowa część deski trzeszczy jak głupia. Wchodzi w coś w rodzaju rezonansu. Przebieg 57tkm.

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez badi

[maper]

Ja mam podobnie. Przejechane 20 000. Z tego co widzę to już nienormalna normalność. Dajcie znać jak rozwiązaliście problem. Jak się da to rozwiązać.

Edytowane 2 Sierpnia 2012 przez maper

[badi]

Słuchajcie wczoraj trzaski z podszybia były tak głośne i uporczywe, że myślałem , że stanę żeby ochłonąć. W poniedziałek w trasę. Trzaski występują przy każdej prędkości.

[elsebo]

Słuchajcie wczoraj trzaski z podszybia były tak głośne i uporczywe, że myślałem , że stanę żeby ochłonąć. W poniedziałek w trasę. Trzaski występują przy każdej prędkości.

U mnie też tak było w pewnym momencie.

Po wyczyszczeniu i doklejeniu po bokach podszybia jest cisza... Jeszcze... Pewnie dopóki nie uzbiera sie nowy piasek itp...

A spróbuj zwyczajnie przepłukać dolną część szyby na styku z plastikowym podszybiem myjką ciśnieniową...

[badi]

Hehe. Dzisiaj wymieniałem szybę i powiedziałem facetowi, że strasznie trzeszczy podszybie i zapodałem mu propozycję kolegi z forum odnośnie podklejenia dołu szyby czarną taśmą. Oprócz fabrycznej pianki dał jeszcze jedną i szybę podkleił. Przejechałem dzisiaj około 500km i co? CISZA!!! :D Działa. Dla kolegi flaszka!!!

[MKa]

trzeszcząca tapicerka kokpitu to niestety zmora ;p po zmianie na I-waya dołączyła jeszcze hałasująca zasłonka dachu ;p

Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez MKa

[badi]

Zasłonka u mnie trzeszczy bardzo rzadko, ale się zdarza. Jak sobie dajecie z tym radę? Nie macie pojęcia jak się cieszę mając z głowy jeden problem.

[MKa]

zauważyłem że przy maksymalnym odsłonięciu zaczyna coś stukać, więc odsuwam do tyłu do końca i przesuwam lekko do przodu, problem znika. Ale wybiorę się i tak przy okazji z tym na serwis, bo to nie jest normalne, tak jak i trzaski z kokpitu, a TTTM do mnie nie przemawia.

Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez MKa

[badi]

Ja czekam jeszcze 2,5 roku i zobaczymy co dalej. Czy sprzedaż - raczej tak, czy zostawiamy w rodzinie - raczej nie. Autko jest fajne, jesteśmy zadowoleni, ale rodzinka się powiększa plus spory pies i robi się ciasno. Ciekawe co nowego wyjdzie od Nissana w tym czasie.

[tosiekk]

Czy któryś z kolegów zauważył trzaski w okolicy mocowania pasu bezpieczeństwa kierowcy ?? U mnie coś tam trzeszczy i to prosto do ucha

[badi]

Nie, jeszcze nie, ale wszystko w swoim czasie

[dubik77]

zauważyłem że przy maksymalnym odsłonięciu zaczyna coś stukać, więc odsuwam do tyłu do końca i przesuwam lekko do przodu, problem znika. Ale wybiorę się i tak przy okazji z tym na serwis, bo to nie jest normalne, tak jak i trzaski z kokpitu, a TTTM do mnie nie przemawia.

Zaobserwowałem to samo i identycznie sobie z tym radzę. Przysłonięcie rolety dachu do wysokości tylniego światła wnętrza eliminuje problem. Z moich obserwacji "stuka" cos w rejonie prawego światła oświetlającego tylnią kanape.