Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problem z przednimi wycieraczkami


ulek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jestem tu nowa bo i od niedawna posiadam notka.

Problem pojawił się dziś akurat wtedy kiedy biedak czyli notek musiał postać na zimnie w pierwszym śniegu. Zaraz po uruchomieniu silnik usłyszałam dziwne stuki. okazało się ze to przednie wycieraczki uderzają o szybę pomimo tego ze są wyłączone. A wyglada to tak jakby przymarzły i oderwać się nie mogły nie wspomnę o fakcie ze przy włączeniu chodzą bardzo wolno a nawet zatrzymują sie na około minutę w środkowym miejscu toru.

Teraz nie wiem co robić czy jechać do serwisu nissana w lublinie czy gdzieś indziej. Nie znam się na tym. Kupiłam 3 letnie używane autko po gwarancji tak wiec mam mały problem. Pozdrawiam i czekam na poradę.

Pozdrawiam Ulek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobnie to padł sinik wycieraczek,serwis Cię skasuje mnogo.Może coś z uzywki?z allegro na przykład?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że zanim podskoczy się do ASO, czy poszuka się jakiś używek na alledrogo, warto wpierw poszukać "zaprzyjaźnionego" warsztatu, bądź kolegi co "grzebie w samochodzie", bo nie zdziwiłbym się, gdyby silniczek notkowy cierpiał na tę sama dolegliwość co silniczki w Tino (a także jak czytałem/słyszałem w Almerach N15). Dolegliwość silniczków wycieraczkowych w Tino polega na tym że sie zapiekają, bo producent skąpiec/zapominalski nie dał smarowania, tak więc, jeśli tylko silniczek coś zwalnia, zacina się, to (przynajmniej w Tino) wystarczy zdemontowac silniczek, przeczyścić, psiuknąć WD40, posmarować, zamontowac z powrotem i można zapomnieć o problemie z silniczkiem wycieraczek.

To by było tyle w kwestii szwankującego/zaciętego silniczka.

Mnie bardziej niepokoi podany fakt, że wycieraczki próbowały pracować po odpaleniu silnika auta, i w stanie "wycieraczki na OFF", za takie coś to już raczej silnika wycieraczek bym nie obwiniał, lecz układ sterujący tym silniczkiem, i tu przychodzi mi do głowy wspomnienie o słabym zabezpieczeniu układu wycieraczek, i że potrafi dostać sie tam woda. No to jak woda gdzies sie może dostać, to moze i zrobić jakieś zwarcie, co może skutkować (w najlepszym wypadku) pracą wycieraczek gdy silnik auta pracuje, a manetka wycieraczek wskazuje, że są wyłączone.

Jak wspomniałem, najpierw pobawiłbym się w prace "konserwatorsko-diagnostyczne", a zakupy na alledrogo, czy wizytę w ASO zostawiłbym na później - oczywiście rozumiem że autko już jest po gwarancji.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze wyłącznik wycieraczek nie musiał być na "OF" - możliwe, że koleżanka zostawiła je włączone na pracę cykliczną

po drugie - pióra mogły być przymarznięte do szyb - wspominała o tym że nie mogły przez chwilę ruszyć

tak czy inaczej - jak napisał roobalek - zanim cokolwiek zaczniesz kupować czy jechać do aso, podjedź do pierwszego lepszego poleconego ci przez zmotoryzowanych kolegów pobliskiego warsztatu elektryki samochodowej.Z większością tego typu usterek elektromechanicy sobie radzą i biorą za usługę minimalne pieniądze w porównaniu z aso. Jesli nawet nie uda się naprawić to przynajmniej dokładnie zdiagnozuje ci uszkodzenie i podpowie co robić dalej żeby było tanio i skutecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dzięki za wszystkie wypowiedzi.

 

Wszystko się zgadza może macie i rację z tymi pracami konserwatorskimi ale niestety nie znam dobrych speców elektryków w Lublinie.A tych co znam nimi nie są :( A że w zasadzie codziennie nim jeżdżę więc zależy mi na czasie zrobienia.

Co do działania wycieraczek zapewniam panów, że po zapaleniu silnika były one wyłączone tak wiec nie było mowy o jakimś przypadku bo wszystkiego próbowałam.Myślałam ze temat minie kiedy postoi w ciepłym garażu niestety problem cały czas jest ten sam, wycieraczki wolno pracują a co gorsza cały czas dudnią o szybę pomimo ich stanu na off.

A co do przymarzania - chciałam obrazowo pokazać sposób ich zachowania bo o żadnym przymarznięciu wczoraj nie było mowy.

Teraz pytanie jak się dostać do mechanizmu jak to wszystko zabudowane :) a ja baba.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulek. Ja na Twoim miejscu podjechałbym do serwisu żeby zdiagnozowali ten problem. Jeśli koszta będą duże to nie musisz tego naprawiać. A swoją drogą to nie wiem jak długo jest Twój Notek po gwarancji,ale mi kiedyś w moim Seicento Fiat pół roku po gwarancji wymienił wentylator chłodnicy i zrobił to na własny koszt. Wydaje mi się że jest to dobra wola serwisu i warto spróbować Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Pronto

Dokładnie miesiąc temu kupiłam 3 rocznego notka w gdańsku gdzie tez było serwisowane w ASO, ale gwarancja skonczyła sie w czerwcu tego roku.

Mieszkam w lublinie ale niestety nie znam fachowców elektryków.

pojechałam dziś do autonissa z godzinę oglądali zjawiskowe działanie wycieraczek oczywiście ze zdumieniem bo to pierwszy tego rodzaju przypadek żeby takie coś się stało w sumie tak młodym aucie. Diagnoza jedna zapieczone "cos tam" :) w silniczku, ale nasmarowali go i powiedzieli że jeśli to nic nie da to zostaje tylko wymiana całego silniczka.

No i stało się niespełna 10 min po wyjechaniu z serwisu sytuacja z wycieraczkami powtórzyła sie.

Ja to ma jednak pecha do aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zapieczone "coś tam", to wyglądałoby mi to na bliźniaczy problem do tego w Tino. Dziwne trochę, że po na smarowaniu nie ruszyło, ale może Panowie smarujący, zapomnieli przed smarowaniem psiuknąć na to zapieczenie (aby je ruszyć), czego penetrującego w rodzaju WD40?!? Jak sie zapiekło, to trzeba to "odpiec" (przeczyścić rozruszać), i dopiero smarować, samo smarowanie moze nic nie dać, a jeżeli miałoby cokolwiek dać, to z opóźnieniem. Niestety w warsztatach nikomu zbytnio nie chce sie czasu tracic na zabawy z silniczkami, to zazwyczaj porada brzmi "wymienic na nowy".

Gdyby nadal nic Ci sie nie poprawiło, to na allegro ogłasza sie gościu co regeneruje silniczki od wycieraczek, kosztuje to ok 400-500 PLN, ale biorac pod uwagę koszty wymiany silniczka 1300-1500, to regeneracja jawi się opłacalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic na razie zdecydowałam sie wymienic w aso. Oby się nie mylili z diagnozą bo wtedy z reklamacją do nich pojadę.

Ale dalej mnie zastanawia fakt ze teraz pomimo smarowania wycieraczki w stanie spoczynku raz się tłuką w szybę raz nie a dodatkowo wolniej chodzą nawet po ustawieniu na najszybszą pracę. Może to wszystko ma wpływ i fachowcy z serwisu postawili prawidłową diagnozę że to tylko silniczek.

Dziwne uczucie jechać lub stać na światłach z ruszającymi sie wycieraczkam co wygląda jakby z uciechy podskakiwały do góry.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulek ,sprawdź czy jest różnica w pracy wycieraczek w czasie załączonych i wyłączonych świateł.Podobne zjawisko występuje jak jest gdzieś przerwa na masie.

 

A jak coś to rozważ to co się opłaca

http://www.moto.allegro.pl/item835268569_nissan_note_silniczek_wycieraczek_ramie.html

Edytowane przez JACKO29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoje pieniądze i twoja decyzja - ja uważam, że ceny aso to zwykłe zdzierstwo, zrobiłbym tak jak sugeruje jacko -poszukał części w wolnej sprzedaży, wymianę tego elementu wykona każdy elektromechanik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu koleżanki kupiłbym z alegro i pojechał jak już na wymianę do serwisu...nie chwaląc się wymiana całego układu to około30-40 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam wszystkim za porady.

Niedawno wróciłam z serwisu z nowym,zamontowanym silniczkiem wcieraczek. Zrobiłam wszystko co mogłam żeby sprawdzić czy problem się powtórzy w trackie powrotu do domu czy też nie. No i odpukać wszystko gra i buczy.

Faktem ze alternatywą jest używana część ale wierzcie mi troszkę się przejechałam z kupionymi na allegro częściami do mojego poprzedniego autka a tu mam przynajmniej prawdziwą gwarancję a nie tylko gwarancję rozruchową.

Troszkę podejrzałam całą procedurę zdejmowania osłon i nie dałabym rady bo we dwóch odkręcali i zdejmowali pokrywę. No i fakt cała procedura trwała niecałe 40 minut a sądzę że gdyby nigdzie nie chodzili to nawet w 20 minut by się wyrobili. Tak więc wybaczcie na razie moje nieposłuszeństwo:)co do zakupu używanej części.

A co do twojej podpowiedzi Jacko29 rano sprawdzałam pracę wycieraczek przy zapalonych i zgaszonych światłach i różnicy żadnej nie było w pracy wycieraczek. A teraz śmigają aż miło.

Chyba muszę sie rozejrzeć w lublinie za dobrym elektrykiem tak na przyszłość.

Pozdrawiam i dziękuję za wszelką okazaną pomoc w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK! Ulek,dobrze że problem się rozwiązał.Wiem że kupno używek to ryzyko,nie zawsze opłacalne.Na przyszłość rada,jak jest po opadach i przymrozku,to przed uruchomieniem samochodu podnieś ręką delikatnie pióra wycieraczek,będziesz wiedziała czy przymarzły i czy można je odpalić,zaoszczędzisz i na piórach i na osprzęcie :D

Aha ,jeszcze jedno :D cienkie serwisowcy :D ja tą obudowę zdejmowałem sam,do wygłuszenia i stąd wiem ile trwała by wymiana :D Pozdro.

Edytowane przez JACKO29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam wszystkim za porady.

Niedawno wróciłam z serwisu z nowym,zamontowanym silniczkiem wcieraczek. Zrobiłam wszystko co mogłam żeby sprawdzić czy problem się powtórzy w trackie powrotu do domu czy też nie. No i odpukać wszystko gra i buczy.

Faktem ze alternatywą jest używana część ale wierzcie mi troszkę się przejechałam z kupionymi na allegro częściami do mojego poprzedniego autka a tu mam przynajmniej prawdziwą gwarancję a nie tylko gwarancję rozruchową.

Troszkę podejrzałam całą procedurę zdejmowania osłon i nie dałabym rady bo we dwóch odkręcali i zdejmowali pokrywę. No i fakt cała procedura trwała niecałe 40 minut a sądzę że gdyby nigdzie nie chodzili to nawet w 20 minut by się wyrobili. Tak więc wybaczcie na razie moje nieposłuszeństwo:)co do zakupu używanej części.

A co do twojej podpowiedzi Jacko29 rano sprawdzałam pracę wycieraczek przy zapalonych i zgaszonych światłach i różnicy żadnej nie było w pracy wycieraczek. A teraz śmigają aż miło.

Chyba muszę sie rozejrzeć w lublinie za dobrym elektrykiem tak na przyszłość.

Pozdrawiam i dziękuję za wszelką okazaną pomoc w tym temacie.

 

co mnie (i pewnie innych) interesuje: ile ta przyjemność w ASO kosztowała??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć,sporo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze słowo na temat wycieraczek - może to śmieszny pomysł ale się sprawdza - gdzieś podpatrzyłem - wyciąłem pod odpowiedni wymiar i wożę zimą w schowku dwa małe klocki z twardego styropianu (akurat styropian miałem pod ręką -materiał może być praktycznie dowolny - byle był miękki i nie rysował szyby) - jeśli auto ma parkować pod chmurką długo - np całą noc, może padać śnieg lub marznący deszcz - podkładam klocki pod ramiona tuż przy przegubie ramki) (ja co prawda mam bezramkowe),dałem taki wymiar że gumki unoszą się na ok 1 cm ponad szybę,nie przymarzają, nie trzeba ich odrywać czy odmrażać :devil:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie - nie lepiej - widziałem już przypadek kiedy opadająca (ramkowa) wycieraczka tak nieszczęśliwie uderzyła pionowo dolnym czubkiem ramki w szybę (szczególnie na silnym mrozie szyba jest podatna na takie uszkodzenia) że ta w tym miejscu pękła, poza tym przy silnej wichurze wycieraczki mogą opaść pod własnym ciężarem. Przy okazji jeszcze jedna rada odnośnie szyby przedniej - przy silnych mrozach w wyziębionym aucie warto od razu po jego uruchomieniu przełączyć nawiew dmuchawy najpierw na szybę - dlatego że na początku dmuchawa tłoczy wyłącznie zimne powietrze, w miarę rozgrzewania się silnika powietrze ociepla się stopniowo i nagrzewa równie powoli i stopniowo szybę. Gdyby na wewnętrzną powierzchnie zmrożonej szyby skierować od razu gorące powietrze ryzykujemy, że ta trzaśnie wskutek bardzo silnych naprężeń wewnętrznych - również osobiście widziałem taki numer :shifty:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawienie kusi przypadkowego nygusa,który może nam spłatać psikusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie - postawione wycieraczki drobny złodziejaszek po prostu ukradnie ich ramki bo rzucają się w oczy, jeśli są minimalnie odchylone to tego po prostu nie widać - nie widać do tego stopnia że i sam właściciel może zapomnieć że je tak zabezpieczył - stąd konieczność użycia podkładek z czegoś miękkiego - jeśli przez zapomnienie włączymy wycieraczki to wycieraczki zjadą na powierzchnię szyby a podkładki po prostu przewrócą się i wypadną nie uszkadzając szkła. Zrobiłem słupki ze styropianu bo jest tani i nie zamierzam się nawet zatrzymywać jak je pogubię co mi się kilka razy zdarzyło :dribble:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale na wypadek przymarźnięcia, czyli opadów z przymrożeniem, mam ten sposób, że odpalam auto, puszczam nawiew na przednią szybę, biorę szczotę, uprzatam to co nie przymarźniete, potem psiukam odmarzaczem do szyb (ostatnio kupiłem chyba jakiegoś Sonax'a do -35 stC), wsiadam do auta, parę minut odczekam, jak widzę, że zaczyna się "ruch w interesie", to wychodzę, i stroną z gumką (na skrobaczce) zsuwam to co już puściło się szyby, a jeszcze się nie roztopiło.

Oczywiście ten sposób, to tylko do zastosowania, gdy sie nie skorzysta z Waszych przykładów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...