Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10] - słaby ciąg typu traktor


Gość raelmo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam Primerę P10 ( 92r. ) benzyna 2l SLX 1 punktowy wtrysk. Ostatnio mam z nią sporo problemów.

Teraz mam taki: bardzo nierówno ciągnie i wogóle tak jakby silnik chodził na 3 cylindrach. Szczególnie na małych obrotach. Jak gdzieś stanę ( czerwone światło ) to muszę bardzo powoli ruszać ( jak ciągnikiem). Byłem w warsztacie ale, że byłem w górach na wycieczce to mogłem tam być tylko na chwilę. Wymienili świece - nie pomogło. Powiedzieli, że przewody napięciowe mają przebicie. Umówiłem się dzisiaj z majstrem w swoim mieście na wymianę przewodów ale, że kosztują 150PLN to rozważam inne możliwości. Jedne znajomy mówi, że to kopułka i trzeba albo wyczyścić albo kupić nową - nowa to koszt b. duży. Inny mówi, że to przewody z powietrzem, sprawdziłem i chyba nie.

Od czego zacząć? Będę miał mało czasu w warsztacie.

Ostanio w tym warsztacie wymieniali mi cały układ hamullcowy ( wężyki, tarcze, klocki itp ) po pewnym czasie zaczęło mi ubywac płynu hamulcowego. Pojechałem do nich, sprawdzili i rzeczywiście nic nie ciekło. Majster powiedział, że cieknie jedynie ze skrzyni biegów. Dolał płynu hamulcowego ( nie do skrzyni oczywiście), ale wczoraj znowu zaczęło go ubywać. Sprawdziłem sam problem i stwierdziłem, że cieknie z pompki hamulcowej ( leci na skrzynię biegów). To tak gwoli narzekania.

Dodatkowo przy każdym dłuższym wyjeździe mam kapcia w losowo wybranym kole. Nie wiem czy to znak, żeby dać tą Primere na złom?

 

No ale prosze o pomoc z tym słabym i nierównym ciągiem typu traktor. W jakiej kolejności sprawdzać, żeby koszt był jak najmniejszy ( już poszło bez sensu 90PLN na świecie ).

 

Przeredagowałm trochę tekst do mi klawiatura nawala.

Edytowane przez raelmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymiana świec nie zaszkodzi, jeśli chodzi o kable to spróbuj poprosty odpalić jak jest ciemno przegazuj i zobacz czy kable świecą w ciemności, ale przy tych obiawach to raczej właśnie kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jeśli chodzi o kable to spróbuj poprosty odpalić jak jest ciemno przegazuj i zobacz czy kable świecą w ciemności, ale przy tych obiawach to raczej właśnie kable.

 

Mechanik twierdził, że kable "świecą". Niestety nie miał na stanie nowych, więc mi nie wymienił.

Edytowane przez raelmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech ci ten mechanik zmierzy sprężanie tak na początek..

 

Już jestem po wizycie u mechanika. Wymienili przewody i przeczyścili kopułkę. Jest OK przynajmniej na krótkiej trasie do domu. Kazali mi jednak kupić kopułkę. Pelec i coś tam będzie razem 60PLN. Więc zamówiłem.

A powrót z pracy do mechanika ( 20km) to była masakra. Zero ciągu.

Gorzej bo okazało się, że pompa hamulcowa cieknie. Nowa 300PLN mam szukać urzywanej. Więc szukam. Cieknie tak mniej więcej na 2000KM od max do min w zbiorniczku, więc jakieś 2 tygodnie mam na szukanie ( ewentualnie jeszcze dolewanie).

Ciekawe co w nim jeszcze wyjdzie, bo ten meisiąc jest tragiczny.

 

No właśnie. Mam takie odczucie, że coś jest nie OK. Jak jadę innym ( nowszym ) samochodem, to dziury, kałuże, śnieg nic nie przeszkadzają, a w moim każdą taką rzecz czuję na kierownicy. Musze kontrować. Luzów niby nie ma ( sprawdzane ). Czy to ze starości czy coś jest z zawieszeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie sie kolego zdaje że wydaje Ci sie że jedziesz czołgiem. Widze jakim wielkim problemem jest dla Ciebie wydac kase na świece czy przewody (Nie obraź sie, nikt z nas nie lubi wydawac na auto, ale każde auto się psuje, chyba że jesteś z tych co auto chcą kupic i jeździc nic nie robiąc, a potem sie dziwisz ze sie auto troszke zezłomowało).

 

Pompy nie musisz szukac. Zamów zestaw naprawczy (nowe uszczelniacze do pompy, tłoczki, zabezpieczenia itd)

koszt to ok 25zł z tego co pamiętam. Wyrzucasz bebechy ze starej pompy i wsadzasz nowe.

Masz wtedy pewną pompę za śmieszne pieniadze. Nowa pompa kosztuje kupe kasy, a używka to też może byc padaka.

 

Pamiętaj, że jeśli płyn płynął po lakierze wewnątrz grodzi silnika, to musisz to dokładnie wyczyścic, bo złuszczy się, i odejdzie z tego miejsca lakier, a potem zacznie sie robic korozja w dosc przyspieszonym tempie

 

 

Źle jeździ autko? Kiedy po raz ostatni sprawdzałeś stan zawieszenia? Założe się, że o swożniu dolnego wahacza niewiele wiesz (55zł za sworzeń 555), Jeśli nie wymieniałeś górnego wahacza to też na pewno fruwa we wszystkie strony. (ok 120zł / strona)

 

Podałem ceny części

 

Koszty tych napraw nie są duże.

 

Pociesze Cie ;-) Każde auto sie psuje, nie ważne czy to Nissan, Toyota, Volvo, VW czy Mercedes.

Taka strategia marketingowa koncernów, a im świeższe auto tym jeżdzi krócej niestety ;/

Ostatnio walcze z Vectrą C GTS z 2003 i do dzisiaj nie wierze że można tak zjechac auto w przeciągu 110 tyś km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając temat, rdziłbym na poczatek zaprowadzić auto do mechanika,

a nie do stolarza, bo wydaje mi się że ten kolo nie ma zbytnio pojecia od tego co robi....

 

sam męczyłem się dość długo z tym szarpaniem o którym mówisz....

aż doszedłem... spalanie stukowe.. czyli sonda lambda, tylko idż do kogoś kto się zna i wie jak się sprawdza takie rzeczy..

nie idz do tego co byłeś ostatnio bo powie że "tak ma pan rację... wymiana"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc.

 

Teraz wiem, że wystarczyło przeczyścić ( ewentualnie wymienić ) kopułkę. Taką procedurę zresztą doradził mi kolega z pracy ( ale było już w trakcie napraw ). Powiedział mi zresztą, że na początek dobrze sprawdzić przewody z powietrzem, bo jak jest dziura to tak się będzie zachowywał. Moi mechanicy wymielili najpierw świece, później kable i dopiero na koniec na moja prośbę ( nalegania ) sprawdzili kopułkę. Koszt 280PLN a wystarczyło 10 PLN.

Ale właściwie przewody nowe się przydadzą ( może jednak nie przed świętami ), świece już mniej bo stare byłu w b. dobrym stanie ( Brisk ).

 

Pompę jednak muszę wymienić bo cieknie tak jakby z obudowy. Dobrze jednak wiedzieć, że jest zestaw naprawczy. Kupię na szrocie za 40PLN i ten zestaw.

Co do zawieszenia to pomimo, że było sprawdzane i sporo rzeczy wiemieniane ( amortyzatory, przeguby jakieś drobne coś tam) to pojadę jeszcze do znajomego, który podobno za 300PLN ( cały dzień roboty ) bardzo dobrze sprawdza i ustawia zawieszenie.

Przez kilka lat musiałem jeździć do szwagierki a na jej osiedłu droga ( 1.5km) była jakby polna więc wymęczyłem tam zaawieszenie. Raz nawet mnie tam wydzierali ciągnikiem bo postawiłem samochód na świeżo zasypanej kanalizacji ( a był deszcz ).

 

Nurtuje mnie jeszcze problem tego, że raz na tydzień mam kapcia. Miałem już ostrą rozmowę z gościem co zmienia mi koła letnie-zimowe. Ostatnio powiedział, że miałem brudna felgę a on nie czyści - z tego wygląda, że on ma ściągnąć koło, dać mi felgę do oczyszczenia i założyć nowe koło.

 

Jako ciekawostkę powiem, że ok 3 lata temo jeden mechanik regenerował jeszcze zaciski hamulcowe i przetaczał tarcze. Efekt był taki, że przy pierwszej jeździe musiałem na krzyżówce pojechać prosto a nie skręcić ( dobrze, że miałem zielone światło). Powodem było to, że pękł przewód gumowy przy tylnych kołąch. Miło byłom patrzeć jak goście pomimo późnej pory i zamkniętego już zakłądu zwijali się przy naprawie i co chwilę zmieniali wersję co było przyczyną. A przyzyną było to, że majster przeciął wężyki. Od tego czasu zawsze jak mam samochód na podnośniku sprawdzam stan tych wężyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ;-) Majstry sa zawsze świetne ;-) Ja mam dwóch zaufanych ludzi do których prowadzam auto. Ale najlepiej wole robic wszystko sam ;-) Ostatnio w ASO wymieniali mi coś, bo miało to kosztowac 30zł wiec nie chciało mi sie brudzic rąk ;-) to kosztowało 170zł, w dodatku zniszczyli mi przewód WN i i tak musze rozbierac to co poskładali bo sie olej leje ;-) ASO ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

jezeli wszystkie problemy ustaną to ok ale w naszych maszynach jest podawany olej na wałki takimi rurkami które maja takie małe otworki.. czasem sie lubią przytkać (lichy olej czy co tam)ja kupilem swoja prime kilka lat do tyłu.. lekko kulała na 1 garku.. tez rózni magicy doradzali całą elektryke wymienilem dopiero wpadlem na pomysł zmierzyć kompreche... problem lezał w ściętej delikatnie krzywce wałka i w delikatnie ściętej dzwigience.. oczywiście z rurki w tym miejscu nie sikało... teraz moze to dziwne ale co 20 tysi zdejmuje pokrywke i sprawdzam czy leci tam olej . mimo stosowania w miare dobrego 10w40 mobil.. u znajomych którzy maja te primery równierz... powiem tak... wiecej widziałem tych silników zarzniętych od oleju scięte krzywki niż z pękniętym łańcuchem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki sposób smarowania jednak nie jest w do końca. Taki jaki opisujesz jest w Fiacie Bravo/Brava 1.4 12V

Druga sprawa że olej Mobil to syf ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra

ano właśnie mobil syf a mnie sie wydaje ze jest dobrym olejem.. co tu lać lotos..??? ja ci powiem ze nie wiem na czym jezdził poprzedni właściciel bo to było 5 lat do tyłu. moze i na jakimś gównie.. od kiedy zaczołem lać mobila nie mam problemu silnik czyściutki nic sie nie zatyka ale . jestem na to uczulony i już. co 2 wymiane zdejmuje pokrywke zakręce cobie silnikiem i widze czy z wszystkich leci. nic mnie to nie kosztuje.. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o olej to wczoraj koleś trochę zasiał u mnie zwątpienie.

Chodzi o to, że leję co 10tyś km do primerki Shell Ultra i uważałem, że jest super bo poziom oleju w tym czasie ani nie drgnął. Trochę mnie to nawet dziwiło, bo jakieś zurzycie powinno być.

Wczoraj znajomy ( ten co mni najlepiej doradził ) powiedział mi, że przy mojej awari jak mieszanka się nie spalała ( czasami) to przez pierścienie benzyna dostawała się do oleju i poziom pewnie mi wzrósł. Czy to możliwe? Jak to sprawdzić? Mówił coś o kolorze oleju i że powinien odparować po otwarciu korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...