Zimowy problem szarpie kicha prycha

[Gość lekvet]

Kłaniam się nisko,jestem tu nowy,więc zrozumcie moje ewentualne potknięcia.A teraz do rzeczy:mam pick-upa D22,rocznik 2006,nabyłem go w salonie,przejechałem ok.150000 km.i byłbym z niego bardzo zadowolony gdyby nie zimowy mróz.Problem polega na tym,że po przenocowaniu pod gołym niebem,przy temperaturze pon.-10,po odpaleniu i wyruszeniu w trasę traci moc,szarpie,prycha (nie gaśnie) no i nie ma mowy o dalszej jeździe.Gdy zostawię go włączonego na biegu jałowym i tak sobie powarczy jakieś 2 godziny,wszystko wraca do normy i można jechać bez problemu.Dodam,że na noc podłączam mu ogrzewanie postojowe"Defa",więc jest wygrzany i odpala bez problemów.Tak dzieje się w każdą mroźną zimę ,od chwili kupna.W serwisie nie wiedzą co z tym zrobić(serwisowany jest systematycznie),sugerowali że to paliwo,że to filtr paliwa itd.ja to po kolei wykluczałem,przetestowałem wszystkie koncerny paliwowe łącznie z okazywaniem atestów odporności na mróz paliwa,dodawałem te różne wynalazki do paliwa,niestety problem pojawia się w każdą zimę.Co robić ,czy ktoś z was spotkał się z takim problemem?

[fabro2]

Witam. Mój sposób na paliwo w mroźne dni to 5-10% benzyny w oleju napędowym przy -22 stopniach ja śmigam a inni na uleprzaczach stoją i zażynają akumulatory,uleprzacze może i czyszczą układ paliwowy ale czy blokują wytrancanie parafiny z oleju napędowego? wytrącone drobinki parafiny mogą przyblokować przewód paliwowy odchodzący ze zbiornika i silnik będzie szarpał.Kolego lekved spróbuj po odpaleniu wyłączyć silnik odłączyć przewód zasilający od filtra paliwa i go przedmuchać np.za pomocą sprężarki niewiem czy pomoże ale myślę że warto spróbować. Pozdrawiam

[Gość lekvet]

Witam. Mój sposób na paliwo w mroźne dni to 5-10% benzyny w oleju napędowym przy -22 stopniach ja śmigam a inni na uleprzaczach stoją i zażynają akumulatory,uleprzacze może i czyszczą układ paliwowy ale czy blokują wytrancanie parafiny z oleju napędowego? wytrącone drobinki parafiny mogą przyblokować przewód paliwowy odchodzący ze zbiornika i silnik będzie szarpał.Kolego lekved spróbuj po odpaleniu wyłączyć silnik odłączyć przewód zasilający od filtra paliwa i go przedmuchać np.za pomocą sprężarki niewiem czy pomoże ale myślę że warto spróbować. Pozdrawiam

Dzięki za poradę.Co do polepszaczy mam taką samą opinię jak kolega,aby się przekonać co do ich skuteczności wystarczy wystawić je na działanie mrozu,zamieniają się w galaretę.Co do dodawania benzyny do oleju,znam ten sposób,ale nie stosuję,mam obawy czy nie ma to ujemnego wpływu na żywotność silnika.Jak długo stosujesz ten dodatek i czy nie zauważyłeś jakichś niepokojących objawów w swoim aucie?Pozdrawiam.

[OFF-ROADER]

W zimie spokojnie możesz dolać do pełnego zbiornika 3-4 litry benzyny bez szkody dla silnika

... szczególnie w takich sytuacjach

[Hinek]

Dzięki za poradę.Co do polepszaczy mam taką samą opinię jak kolega,aby się przekonać co do ich skuteczności wystarczy wystawić je na działanie mrozu,zamieniają się w galaretę.

Należy stosować depresatory, a nie cudowne "wszystkorobiące" dodatki do ON. To że depresator mętnieje na mrozie o

niczym nie świadczy. Zadaniem jego jest blokowanie wytrącania się parafiny z ON. To działa. Nie zrobi on wprawdzie z

letniego ON - zimowego, ale o kilka stopni obniża temperaturę blokowania filtra.

Pozdr.

[Gość rezysstor]

Może masz wodę w paliwie i tworzą się lodowe korki.

Zrobiłbym rewizję zbiornika paliwa, poprzez spuszczenie wszystkiego, co tam zalega i wymieniłbym filtr paliwa. U siebie zastosowałem kranik spustowy do baku w postaci specjalnej śruby i co jakiś czas spuszczam profilaktycznie wodę, której nie widziałem.

[Gość biernik]

Ja stawiam na problem z pompą wtryskową, pewnie przycina gdzieś elektrozawór. Dostaje później dużej temperatury i puszcza go.

Ostatnio miałem trochę przeżyć z tym zaworem, dlatego tak o nim pomyślałem.