Gość paka Opublikowano 18 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2009 Witam, Mam X-traila 2006, Dci 2.2 . Jak dotąd, wszystko w saamochodzie było super, aż do dzisiaj... Dziś rano, po nocy jak temperatura spadła poniżej -10 stopni, ogrzewanie kabiny przestało działać. Coś jakby zamarzło w układzie... Po 1,5 godziny z sykiem nagle zaczęło napływać ciepłe powietrze - niestety, rodzina była już kompletnie przemarźnięta. Wieczorem historia się powtórzyła... Czy znacie może przyczynę? Auto było sprowadzone z Włoch, może nie jest przystosowane do takiego klimatu? A jak Wasze X-traile się sprawują? Pozdrawiam, Paka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jop Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Hej, mam takiego samego (2006, 2,2 l dci). Odpala trochę opornie - znaczy, nie żeby jakoś problematycznie, bo prostu z mniejszą werwą, i raz podczas jazdy zaczęła migać kontrolka świec żarowych. (Noc, jakieś -12C było wtedy.) On generalnie ogrzewa się raczej wolno, ale to po prostu oznacza, że jak jazda do pracy zajmuje mi 20 minut, to zaczyna przyzwoicie grzać w połowie drogi. Kupiony w Polsce w salonie, ale nie sądzę, żeby to miało jakieś znaczenie, nie przypuszczam, żeby we Włoszech sprzedawali ze słabszym grzaniem. To, co opisujesz, jest ewidentnym objawem usterki układu chłodzenia silnika/grzania - jeden z moich poprzednich samochodów miał dokładnie tak samo. Nie pamiętam, co tam konkretnie było wtedy naprawiane, bo było to lata temu, ale to była jakaś awaria. -- JoP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość konradmatyja Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 A ja sie załamałem znowu, jak last year, -12C i d*pa. Zaskoczył za 3cim razem, jak nagrzał sie silnik (po 5km) to silnik zaczął gasnąć na wyższych obrotach, potem na coraz niższych! Jak rok temu! Filtr paliwa zeszłoroczny a paliwo statoilowe. CZEEEMUU? Co ile ten filtr trzeba wymieniac? Kondor 2,2Di 114KM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość paka Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Mały update - byłem dzisiaj rano w serwisie i okazało się, że chłodnicy jest płyn do -5. Nic więc dziwnego, że trochę podmarzłem . Po wymianie na inny, zimowy, wszystko wróciło do normy i woziłem się już cały dzień w miłym ciepełku ;)Z tej radości zabrałem dzieciaki na sanki - mam taką górkę w okolicy, trzeba trochę po śniegu, gruntowymi drogami - To jest to co tygrysy x-railowe lubią najbardziej!! Czysta frajda! Dzieciarnia zadowolona, tata też ) A z odpalaniem to też nie jest idealnie, nie zawsze od pierwszego kopa, ale jakoś daje rade. Oby to były jedyne niespodzianki tej zimy! JoP - dzieki za info, w porównaniu do mojego poprzedniego samochodu - czyli Passata, czuć różnice w czasie nagrzewania. Ale ja mam do pracy 30km, to spokojnie zdązam się nagrzać zanim poczuję, że przejechałem pare kilometrów )) Pozdrawiam wszystkich, Paka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maclut Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 A ja sie załamałem znowu, jak last year, -12C i d*pa. Zaskoczył za 3cim razem, jak nagrzał sie silnik (po 5km) to silnik zaczął gasnąć na wyższych obrotach, potem na coraz niższych! Jak rok temu! Filtr paliwa zeszłoroczny a paliwo statoilowe. CZEEEMUU? Co ile ten filtr trzeba wymieniac? Kondor 2,2Di 114KM Niestety kolego Kondor nie jest to wina filtra paliwa a felernego paliwa - najlepsze paliwo jakie w standardzie w zimowej pogodzie możemy dostać to paliwo o sygnaturze 1Z15 gdzie 15 oznacza blokowanie zimnego filtra paliwa przy - 15 stopniach Celsjusza; przy odpaleniu silnika po paru minutach pracy na jałowych obrotach instalacja paliwowa "rozgrzewa się" podczas jazdy przy wchodzeniu na obroty zwiększa się przepływ paliwa, które nadal jest wyziębione w baku i z większą skutecznością zaczyna pracować układ chłodzący - wracamy do punktu wyjścia - blokowanie filtru paliwa. Pytanie co zatankowałeś na STATOIL - które z paliw, które są w okresie zimowym dystrybuowane w Polsce czy 1Z15 czy 1Z10 - to są dwa standardowe paliwa do diesla, które można spotkać na tych uczciwszych stacjach. Oczywiście w ofercie niektórych stacji jest też typowo zimowe paliwo 1Z25 W zeszłą zimę zatankowałem tuż przed rezerwą statoilowe paliwo w okolicach Krakowa ( jechałem przy -18 ) - do Zakopca jeszcze dojechałem ale żeby nazajutrz odpalić na mrozie - bez szans. Ruszył dopiero po odstaniu 8 h w +5 stopniach i dodaniu wzbogacacza (depresator), po wyjeżdzeniu baku i zatankowaniu pewnego zimowego paliwa bez podobnych niespodzianek mimo temperatur w okolicach - 15, -18 stopni. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość konradmatyja Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Niestety kolego Kondor nie jest to wina filtra paliwa a felernego paliwa Pytanie co zatankowałeś na STATOIL - które z paliw, które są w okresie zimowym dystrybuowane w Polsce czy 1Z15 czy 1Z10 - to są dwa standardowe paliwa do diesla, które można spotkać na tych uczciwszych stacjach. HMM. Byłem dzis na statoilu i twierdzą z fochem że chyba ich diesel zamarza przy -29'C i na pewno maja juz go od dawna. Znaczy "Ja jestem kierownikiem tej szatni, nie mamy pańskiego płaszcza, i co mi pan zrobi?" Na razie wlałem diesel gold winter, jest -2'C i auto jeździ i nie przerywa ale jak zrozumiałem inne posty I TAK MUSZĘ WYMIENIĆ FILTR. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jop Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 No to świetnie, że wszystko dobrze się skończyło i grzanie działa! My w domu mamy jeszcze Chryslera Neona i też czuć różnicę w grzaniu - Neon wali gorącym powietrzem już chwilę po wyjechaniu z parkingu, Trailowi to trochę zajmuje... A mnie się trafiła niezła dodatkowa atrakcja zimowa - wymiana przedniej szyby. Miałam drobne dziabnięcie od kamienia, oczywiście naprawione żywicą. I przedwczoraj w nocy na mrozie strzeliła od tego dziabnięcia szyba na całej długości. Właśnie w tej chwili mi ją wymieniają... Swoją drogą, zjawisko zwane ASO nie przestaje mnie fascynować. Zażyczyli sobie za szybę 4800 PLN i 10 dni czekania. Czy ktoś w ogóle korzysta z takich przybytków poza posiadaczami gwarancji i naprawiającymi coś z cudzego ubezpieczenia? ;-) -- JoP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kodi Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Nikt nie korzysta, dlatego trzeba czekać 10dni aż przywiozą niewiadomo skąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.