Gość dzakall Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Witam.Miałem ostatnio problem z odpaleniem mojej almery .Konkretnie chodzi o to że kiedy przekręcałem stacyjkę wszystko się zapalało ale w momencie odpalania zero reakcji,doszedłem do tego że wysiadła kostka stacyjki.Dobry sposób na reanimację to wykręcenie kostki i wlanie do środka wd40 sprawdzony sposób przynajmniej u mnie działa nawet przy -18. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomtom1 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Witam.Miałem ostatnio problem z odpaleniem mojej almery .Konkretnie chodzi o to że kiedy przekręcałem stacyjkę wszystko się zapalało ale w momencie odpalania zero reakcji,doszedłem do tego że wysiadła kostka stacyjki.Dobry sposób na reanimację to wykręcenie kostki i wlanie do środka wd40 sprawdzony sposób przynajmniej u mnie działa nawet przy -18. miałem dokładnie to samo, jak było powyżej 0 stopni to wszystko było ok, gdzieś przy -5 stopni reakcja na przekręcenie kluczyka była jakieś 2 sekundy, a poniżej -15 to wcale nie chciał się załączyć. Rozebrałem styki i sie okazało że ten styk co załącza rozrusznik jest troche "nadgryziony" - tak jak by był wypalony, a dodatkowo był tam stary brudny smar. umułem wszystko preparatem do czyszczenia styków, a ten nadpalony wyrównałem drobnym pilnikiem i przygiąłem tak żeby miał wysokość taką jak dwa pozostałe. te operacje zrobiłem oczywiście na tej okrągłej ruchomej blaszcze, styki wkomponowane w bakelitowy korpusik były ok, wystarczyło ich tylko umyć. po posmarowaniu nowym smarem silikonowym złożyłem całość, troche trzeba uważać przy zagniataniu aluminiowego korpusu, bo ponownego rozbierania i składania już noże nie wytrzymać, mogą się połamać te zaginane brzegi. po tej operacji wszysko działa jak nowe, zero problemów z rozrusznikiem. całość zajęła godzine, z czego połowa czasu w cieple przy stole a druga połowa w zimnym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Crushpl Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam.Miałem ostatnio problem z odpaleniem mojej almery .Konkretnie chodzi o to że kiedy przekręcałem stacyjkę wszystko się zapalało ale w momencie odpalania zero reakcji,doszedłem do tego że wysiadła kostka stacyjki.Dobry sposób na reanimację to wykręcenie kostki i wlanie do środka wd40 sprawdzony sposób przynajmniej u mnie działa nawet przy -18. Gdzie jest ta kostka i gdzie dokładnie wlałeś Wd40, proszę sprecyzuj. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dzakall Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam.kostka jest pod kierownicą przykręcona jedną śrubką musisz odkręcić osłonę kolumny kierownicy.Kostka wygląda tak http://www.allegro.pl/listing/search.php?sg=0&string=kostka+n15. Wyciągasz i wlewasz wd40 do środka przez plastikowy otworek.Potrzymaj chwile płyn w środku a potem wytrzyj .Powinno działać bez problemu.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muchamati2 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 No z tym w lewaniem do środka to radze uważać bo jak zostanie troche tego WD to może zwarcie zrobic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dzakall Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Witam.Z tego co wiem to wd40 służy między innymi do oczyszczania styków elektrycznych itp. itd. i racze nie powinno spowodować zwarcia (normalne żeby nie utopić kostki w płynie) .Przynajmniej jako doraźny sposób daje rady .Ale na mój gust lepiej wymienić na nowe koszt to około 120zł na allegro.Sama wymiana to 15 min.roboty łatwizna . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.