Gość Wojtas BILA Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Witam Szanownych Państwa, to mój pierwszy post na tym forum, także na początek małe przedstawienie. Jestem użytkownikiem Almery N15 `98 rocznik 1,4. Samochód posiadam od 2 lat, w tym roku właściwie już go chciałem sprzedawać, suma sumarów tego nie zrobiłem, żal mi się auta zrobiło i tym samym podjąłem ostateczna decyzję ze Almerka zostanie już w moich rękach do końca swego żywota... Niestety muszę przyznać, że przez te 2 latka troszkę zaniedbałem moje maleństwo i z tego powodu zwracam się do Was drodzy forumowicze. Poszukuję osoby chętnej do pomocy w doprowadzeniu stanu mojego auta do tzw. "igły", nie chodzi mi tutaj o darmowe naprawy czy coś takiego, poszukuję maniaka, z którym mógłbym się "zakolegować" na zasadzie spotkań, podpowiedzi co i przede wszystkim w jakich warsztatach mógłbym zmienić czy doprowadzić do porządku (sam niewiele mam wspólnego z mechaniką - zawsze do tego ciągnęło niemniej jednak nigdy nie miałem nauczyciela co by mógłby co nie co pokazać). W dalszej perspektywie chciałby również powprowadzac parę modyfikacji zwiększających moc samochodu (posiadam wersje z rynku niemieckiego - także podstawa uwolnić uwięzione przez okupanta parę koni na poczatek ). Mieszkam w poznaniu także nachętniej prosze o odzwe ludzi z oklicy. Mam nadzieję, że będzie to miłym początkiem mojej długiej przygody z ta marką i przedewszytskim z Wami drodzy forumowicze. Z góry dziekuję i pozdrawiam!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dj_nata Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Witaj:)) na sam początek jak w ogóle mogłeś pomyśleć o sprzedaniu takiego cudeńka- nie wybaczalne normalnie i mogę Cię zapewnić że bardzo byś żałował ja Ci kolego niestety nie pomogę w naprawię Twojego Nissana bo jestem tylko kobietą ale znam dobrego mechanika, który pasjonuje się tą marką- naprawiałam kilka rzeczy u niego i mogę w 100% polecić bo koleś jest naprawdę dobry w te klocki:) ..... co do podniesienia mocy- wymień kolektor dolotowy bo to on dusi Twoje autko, też się do tego szykuje także koszt takiego kolektorka to ok.100zł:)jakbyś jeszcze napisał dokładnie co chcesz w tym swoim autku wymienić/ naprawić to byłoby łatwiej pomóc pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtas BILA Opublikowano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2009 Dzięki Koleżanko za odzew Może troszkę źle się sprecyzowałem ja w mojej Almerze nie mam nic do naprawy chodzi bez zarzutu (jedynie co,to tydzień temu odebrałem ją od blacharza bo progi trochę pordzewiały ale wymieniłem na nowe elementy także mam nadzieje spokój z rdza na parę kolejnych latek), tyle że jak już się za coś zabieram to to musi błyszczeć i lśnić i chodzić najlepiej jak tylko może i właśnie taki chce zrobić mój samochód, z zewnątrz ma się on nie różnić niczym od innych Almer jeżdżących po naszych drogach natomiast pod maską i w środeczku ma to być takie małe moje cudeńko, dopieszczone do ostatniego detalu i mam tutaj na myśli na ta chwile przede wszystkim silnik czy zwiększenie jego mocy + kosmetyczne zabiegi - może jakieś chromowanie części silnika - a środek samej kabiny będzie w dalszym terminie robiony. Z reszta całość mojego "projektu" nie jest czymś super pilnym, wszystko ze spokojem systematycznie ;-) Co do tematu kolektora ssącego to dość konkretnie przewertowałem to na tutejszym forum, zabieg na pewno wykonam, rozumiem, że mechanik o którym piszesz wykonuje to na spokojnie? Bo nie jest to raczej do wykonania samemu przez typowego amatora mechaniki jakim jestem? Mam jeszcze katalizator padnięty i myślę czy nie wspawać w jego miejsce rury ponawiercanej, tez na jednym z wątków tutaj o tym czytałem, ponoć też jest mała różnica? Tak czy siak bardzo bym Cie prosił o kontakcik do Twojego pana Mechanika I dalej ponawiam prośbę o odzew innych maniaków z okolic Poznania. Pozdrawiam P.S. a co do sprzedaży mojej Almery to na usprawiedliwienia chciałem dodać, ze jej następcą miała być Primera P12, także na zdrajce marki bym chyba nie wyszedł hihi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.