Jak skasować lampkę check engine

[Gość pawel1978wawa]

Witam, po założeniu instalacji LPG do Almery Tino 1,8 co jakiś czas zapala mi się lampka ,,check engine''. Lampka ta po jakimś czasie gaśnie ale chciał bym przyspieszyć wyłączanie się tej pomarańczowej kontrolki. Oczywiście byłem u mechanika i powiedział mi, że przy gazie będzie się ta lampka zapalać co jakiś czas bo pojawiają się błędy typowe dla LPG. Podobno można ją zgasić za pomocą zwykłego drucika wetkniętego do złącza OBD II. Pytanie tylko jakie piny zewrzeć. Z góry dzięki z podpowiedz.

[Gość skoczekx]

Moim zdaniem mechanik wprowadził Cię w błąd. Ja też mam założony gaz w tino i check engine zapala się tylko przy włączaniu silnika na dosłownie sekundę, po czym gaśnie. Jeśli zapala Ci się w czasie jazdy to być może masz niesprawny katalizator?

[Gość pawel1978wawa]

Błędy jakie pojawiają się po podłączeniu do komputera wskazują, że coś jest nie tak z paliwem. Samochód ma przejechane 150 tys. km więc może i rzeczywiście katalizator jest już niesprawny, ale zanim go wymienię to i tak chciał bym sam gasić tą drażniącą kontrolkę.

[qmalisz]

Miałem podobny problem. Błąd dotyczył za bogatej mieszanki paliwa.

[Gość pawel1978wawa]

A czy może ktoś już testował skanery/testery diagnostyczne OBD2 które po wykryciu błędu same go kasują? Na allegro jest tego pełno więc niech napisze ktoś kto używał tych urządzeń i powie które najlepiej współpracują z Nissanem.

[Gość rysiek grzybek]

Witam mam problem z moim Tino 1,8 z 2003 po lifcie, zapaliła sie kontrolka check engine. Komputer pokazał błąd przejścia elektrycznego na sondzie lambda. Byłem u elektryka który stwierdził że to nie wina sondy. Skasował błąd i po dwóch odpaleniach znowu wyskoczył ten sam błąd dodam że samochód jeżdzi na gazie i benzynie bez problemów.Proszę o pomoc.

[mind]

Wasze problemy, o ile nie są związane z uszkodzeniem elementów auta, wynikają z błędów montażu lub ustawienia instalacji gazowej. Żeby wam pomóc potrzeba wiedzieć jakie macie instalacje LPG.

Według mnie jeśli na LPG zapala się check engine to nie jest dobrze a gazownik, który wciska kit, że tak ma być jest po prostu partaczem. Moim zdaniem nie warto sobie z takim psuć nerwów, bo wykończy was albo samochód. Trzeba postawić auto do takiego fachowca, który wie dlaczego auto jeździ, a jeżeli nie to kabelek z allegro + trochę czasu na naukę i sami sobie zestroicie instalację, tak, że auto będzie jeździć jak trzeba.