Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[WP11] TD2.0 Terkot przekaźnika świec żarowych


koyo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Coś mnie podkusiło, żeby doładować akumulator, który kiepsko kręcił podczas ostatnich mrozów. Klema ujemna zeszła bez problemów, dodatnia niestety miała zużyty sześciokąt i kosztowało mnie to godzinę pracy przy minus 12 stopniach :( .

 

Ta moja walka ze śrubą była tak intensywna, że nie zauważyłem, kiedy ukręciłem końcówkę oczkową podłączoną do tej klemy, tą z 30-amperowym bezpiecznikiem. Akumulator podładowałem, końcówkę wymieniłem, dokładnie oczyściłem i zamontowałem wszystko do samochodu.

 

I tu pojawił się problem. Przy przekręceniu klucza w pozycję "ON", gdy wszystkie kontrolki powinny się świecić, słychać terkot przekaźnika świec żarowych (obok filtru powietrza).

 

Tak sobie tłumaczę, że włączenie świec żarowych tak silnie coś obciąża, że na przekaźniku spada napięcie i przekaźnik się wyłącza. I tak w kółko. Co o tym sądzicie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekaźnik sterowany jest kompem, który dostaje sygnał z czujnika temperatury płynu chłodzącego. Jeśli temperatura silnika jest poniżej 50*C to komp podaje napięcie na przekaźnik. Moje domysły padają na komp. Jeśli wyciągałeś akumulator to mogło coś się tam na kompie skopać. Spróbuj go zresetować odpinając klemy na noc Oczywiście sprawdź też przekaźnik czy nie ma zaśniedziałych nóżek i wypalonych styków w gnieździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekaźnik sterowany jest kompem, który dostaje sygnał z czujnika temperatury płynu chłodzącego. Jeśli temperatura silnika jest poniżej 50*C to komp podaje napięcie na przekaźnik. Moje domysły padają na komp.

 

Problem w tym, że przekaźnik działa, tylko (na obwodzie świec?) jest jakieś przeciążenie lub zwarcie, bo inaczej skąd ten terkot przekaźnika? Jeżeli komp nie podawałby napięcia, to byłaby martwa cisza. Alternator powinien kręcić przy zapłonie, u mnie jednak gdy z tej terkoczącej pozycji "ON" przekręcam "START" lampki gasną, słychać tylko jakiś silniczek (pompki paliwa?).

 

Akumulator miałem odpięty przez cały weekend, czyli komp na pewno się zresetował. Co innego, że aku dziwnie się zachowuje, przy ładowaniu prądem 4 A napięcie na nim wynosiło 16,6 V. Akumulator nie ma jeszcze roku. Jest to Centra Plus. Przy rozruchu na mrozie 12 st słabo kręcił, trochę go "zapiłowałem", poza tym zielony wskaźnik elektrolitu jest zapadnięty. Wygląda na to, że aku do reklamacji. Jest w nim jednak wystarczająco dużo prądu żeby rozgrzać świece, bo światła drogowe świecą pełną mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

28 grudnia 2009:

kup nowy akumulator .pozdro

 

Sprawdziłem akumulator testerem, który podczas pomiaru pobiera ok 150A. Wynik - prawy skrajny zielony LED - akumulator OK...

 

Dalsze próby:

W trakcie terkotu zmierzyłem napięcie na akumulatorze. Ani śladu zwarcia - napięcie nie drgnęło.

Zdjąłem oba grube przewody z przekaźnika świec żarowych. Klucz w pozycję "ON". Terkot ustąpił.

Zmierzyłem napięcie na świecach. Mimo, że przewód był odłączony od przekaźnika namierzyłem ok. 1V, co przy rezystancji świecy 0,5 oma daje prąd 2A na każdą. To nie ma sensu...

Przekręciłem klucz w pozycję "START", rozrusznik jednak nie ruszył.

 

 

 

9 stycznia 2010:

kup nowy akumulator .pozdro

 

Andy, kupiłem nowy akumulator i ... kicha. Dokładnie to samo.

A przyczyna się znalazła. Okazało się, że urwała się masa (ta w pobliżu alternatora).

Żeby mnie dobić, Centra przysłąła ekspertyzę mojego "starego" akumulatora. 100% sprawny...

Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem sprawnego samochodu i trochę mniej szczęśliwym posiadaczem dwóch sprawnych akumulatorów...

 

"Nowy akumulator Centra Plus 740 na gwarancji oddam w dobre ręce."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...