Gość Kejk Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Sunny N14, silniczek GA16DE. Kupiłem go prawie rok temu zalany olejem (niestety) mineralnym Shell Helix Super 15W40. Sprawdzałem przez kilka miesięcy poziom i cały czas był stały. Dzisiaj, po 3 miesiącach bez kontroli wyciągam bagnet, a olej ledwo na końcu widać. Silnik suchy, z rury nie leci czarny dym, pod samochodem sucho. Ki czort? Ile mam teraz tego oleju kupić na dolewkę, tzn. ile jest go na jednostkę długości miarki (np. na 1 cm)? No i kolejny dylemat. Czeka mnie lada moment wymiana oleju. Nie wiem dlaczego zalany był mineralny. Poprzedni właściciel miał furę bardzo krótko i też nie wiedział. Kompletnie się na tym nie znał (dobrze, że chociaż wymienił). Żadnej książki serwisowej nie było. Zmienić na inny olej (półsyntetyk, inny mineralny), czy lać jak było? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość el ronin00 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Myśle,ze od razu wymienic olej,a nie bawić sie w dolewanie.Do silnika wejdzie jakieś 3-3,5L oleju wiec jeśli wlejesz 1 L to na jakis czas wystarczy(do wymiany).Nie piszesz jaki auto ma przebieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kejk Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Przebieg na dzisiaj 181 tys. Ostatnia wymiana była w grudniu zeszłego roku przy 171.500, więc chyba czas na zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość el ronin00 Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 Jeśli chcesz zmienic na pólsyntetyk to polecam Motul 4100 power 15w50,"gęściejszy" od mineralnego i powinien troche zredukować branie oleju.Niewiele droższy od Shella. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kejk Opublikowano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zagadka co z tym olejem się mogło stać? :-/ No i czy ryzykować zejście z mineralnego na półsyntetyk? No i zrobiłem sobie dolewkę... Stał sobie na półce obok mineralnego Shella Helix Super 15W40 (taki mam w silniku) również mineralny Shell Helix Super High Mileage, że niby jakiś ulepszony. Pomyślałem - a co tam, na dolewkę będzie ok. Wieczór, zmęczenie, no i dopiero po dolaniu całego literka zauważyłem, że to nie 15W40, a 15W50. Na bagnecie pokazało się wreszcie minimum (więc jeszcze śmiało powinienem dolać z 0.5-1 litra, ale trochę się wystraszyłem, bo to różne klasy lepkości. Mam się bać, czy bez przesady? Po naklejkach w zakamarkach samochodu znalazłem info, ze zalany był wcześniej Mobil 10W40. Ostatnie 10 tys. przejechał na mineralnym Shellu 15W40. Poprzedni właściciel nie wie dlaczego został ten olej zmieniony. Podejrzewam, że mechanik nie dotarł do informacji jaki był wcześniej zalany. Chyba wymienię ponownie na 10W40. Jedyne co mnie martwi, to ten ubytek. No i nie znam się na dobrych olejach. Ten Mobil jest ok? Dobra, poradziłem sobie sam z pomocą netu i mechanika. Dolałem mineralnego do właściwego poziomu, czekam miesiąc obserwując poziom. Jeśli nie będzie ubytków - wymiana na półsyntetyk 10W40. Jeżeli będą ubytki, będę szukał przyczyny i wtedy decyzja - likwidacja przyczyn ubytku i półsyntetyk, lub nadal mineralny jeśli naprawy będą nieopłacalne. Tak myślałem i tak powiedział mi mechanik. el ronin00, dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bartek_1983 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2010 Do silników z przebiegiem powyżej 100tys dobry jest olej Valvoline max life 10w40. Ma jakieś specyfiki uszczelniające oraz konserwujące gumowe elementy silnika. Sam jeżdżę na innym ale pod wpływem opinii wielu osób za 3k zmieniam właśnie na niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.