Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Branie oleju. Zmiana z pół na pełny syntetyk


Gość macin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam dwa pytanie. W mojej Almerze z 2003 roku po FL 1.5 benzyna został wymieniony olej na początku kwietnia na Texaco 10W40. Przez cały czas było go równo w normie. Po wyjeździe na święta i solidnych mrozach, poziom oleju spadł i zbliżył się do min. Już kupiłem olej na dolewkę, ale zastranawia mnie skąd nagle ten spadek. Nie sądzę aby gdzieś pojawił się wyciek. Czy to możliwe, że przez te mrozy tak się porobiło?

 

A drugie pytanie to czy można i warto zmienić olej z półsyntetycznego 10W40 na pełny-syntetyk 5W40? Czy lepiej nie ryzykować.

Samochód ma niewielki przebieg 55 tyś km - oryginalny nie kręcony.

Za pomoc i sugestie będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej olej sie nie zniknal i musial gdzies sie podziac. Jezeli nie masz zadnego wycieku, to mozliwe ze silnik spala olej np. w zwiazku z nieszczelnosciami uszczelniaczy zaworowych, mimo niewielkiego przebiegu wszystko jest mozliwe.

 

Co do zmiany oleju, to jak najbardziej mozna przejsc na pelny syntetyk, ale najpierw sprawdz czy ci nie spala, albo nie gubi oleju, bo po zmianie na syntetyk moze byc jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to możliwe że ubytek jest po mrozach? Tzn mrozy je spowodowały? Wcześniej nic nie "uciekało". W sumie jak mrozy się zaczęły to samochód stał na parkingu. Potem wyjechaliśmy w trasę (500 km) a wcześniej grzaliśmy na parkingu (ok 2000 obr/min aby szybciej silnik się zagrzał). Tak na razie obstawiam że to przez to ale pewności nie mam. Jestem w trakcie dolewania i zobaczę co będzie.

Zastanawiam się czy na pełnym przeglądzie w ASO wyjdą takie nieszczelności w silniku.

Dodam, że na razie dolałem 100 ml i na bagnecie oleju jest w połowie min a max. Przed dolaniem było ok 2 mm nad min. Może trochę panikuję? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kiedyś o tym, że jest taka ewentualność przy silnych mrozach, ale nie wiem czy nie brać tego bardziej, jako teorii spiskowej czy wytłumaczenia.

Nie wiem jaka ilość oleju wchodzi do Twojego silnika, ale o ile się nie mylę, poniżej 4 l, w związku z czym taki ubytek na bagnecie, może oznaczać problem, którego nie wiązałbym z mrozami.

 

Dziwi mnie jedno, że skoro auto ma tylko 55tkm, dlaczego jeździsz na półsyntetyku?? Czyżby powodem przejścia na gęściejszy olej, były wcześniejsze ubytki? Idąc tym tropem, powinieneś przejść na mineralny, a nie na pełen syntetyk.

Syntetyk-półsyntetyk-mineralny, taka jest kolejność.

 

PS Auto szybciej się zagrzeje podczas jazdy, jak zaraz po odpaleniu ruszysz

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to możliwe że ubytek jest po mrozach? Tzn mrozy je spowodowały? Wcześniej nic nie "uciekało". W sumie jak mrozy się zaczęły to samochód stał na parkingu. Potem wyjechaliśmy w trasę (500 km) a wcześniej grzaliśmy na parkingu (ok 2000 obr/min aby szybciej silnik się zagrzał). Tak na razie obstawiam że to przez to ale pewności nie mam. Jestem w trakcie dolewania i zobaczę co będzie.

Zastanawiam się czy na pełnym przeglądzie w ASO wyjdą takie nieszczelności w silniku.

Dodam, że na razie dolałem 100 ml i na bagnecie oleju jest w połowie min a max. Przed dolaniem było ok 2 mm nad min. Może trochę panikuję? :-)

...ludzie nie popełniajcie tego błedu i nie grzejcie samochodu przed jazdą to bardzo niekorzystnie wpływa na żywotność naszych silników...zaraz po odpaleniu powinno sie ruszać ja np...czekam z ogrzewaniem jak mi się podniesie pływak temp tak do 1/4 no chyba że musze odparować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kiedyś o tym, że jest taka ewentualność przy silnych mrozach, ale nie wiem czy nie brać tego bardziej, jako teorii spiskowej czy wytłumaczenia.

Nie wiem jaka ilość oleju wchodzi do Twojego silnika, ale o ile się nie mylę, poniżej 4 l, w związku z czym taki ubytek na bagnecie, może oznaczać problem, którego nie wiązałbym z mrozami.

 

Dziwi mnie jedno, że skoro auto ma tylko 55tkm, dlaczego jeździsz na półsyntetyku?? Czyżby powodem przejścia na gęściejszy olej, były wcześniejsze ubytki? Idąc tym tropem, powinieneś przejść na mineralny, a nie na pełen syntetyk.

Syntetyk-półsyntetyk-mineralny, taka jest kolejność.

 

PS Auto szybciej się zagrzeje podczas jazdy, jak zaraz po odpaleniu ruszysz

 

Nie mogę jechać jak mam zaparowane i oszronione szyby. 2000 obr/min chyba nie zaszkodzi, skoro jak jadę to mam między 2000 a 3000 obr/min. Na zimnym silniku nie przekraczam 3000. Myślę, że moje podejście jest rozsądne. Grzeję na postoju jak MUSZĘ ze względów bezpieczeństwa, z innego powodu szkoda byłoby mi paliwa.

 

Samochód miał wlany olej Texaco Extra 10W40 w ASO - nie miałem na to wpływu, ponieważ auto kupiłem zaraz po wymianie oleju w serwisie i przeglądzie. Na przeglądzie był na początku kwietnia. Kupiłem w maju i do grudnia było OK. Dopiero teraz jak pojawiły się mrozy oleju ubyło.

 

Mam rozumieć że generalnie te silniki nie biorą w ogóle oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Taka sugestia z mojej strony.

Jeśli codziennie robisz krótkie trasy, większość dystansu przejeżdżasz na zimnym lub słabo rozgrzanym silniku, to wskutek zwiększonego luzu pomiędzy tłokami i cylindrami do oleju dostaje się niewielka ilość paliwa. Jesli silnik bierze olej, to w takiej sytuacji możemy tego nie stwierdzić, dopiero kiedy zrobimy dłuższą trasę wtedy paliwo odparuje z oleju i zauważymy ubytek poziomu oleju.

W twoim przypadku pozostałbym przy 10W40 i obserwował zużycie w stosunku do przebiegów.

Na podstawie tego zdarzenia trudno jednoznacznie powiedzieć co jest przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej po dolaniu obserwuj co sie dzieje, czy ubywa, olej pewnie bedziesz wymienial wiosna to do tego czasu stwierdzisz, czy mrozy maja jakiekolwiek znaczenie, moim zdaniem nie mają. Obserwuj w jakim czasie, przebiegu ile oleju ubędzie.

 

Dziwi mnie jedno, że skoro auto ma tylko 55tkm, dlaczego jeździsz na półsyntetyku?? Czyżby powodem przejścia na gęściejszy olej, były wcześniejsze ubytki? Idąc tym tropem, powinieneś przejść na mineralny, a nie na pełen syntetyk.

Syntetyk-półsyntetyk-mineralny, taka jest kolejność.

Spokojnie, jeżeli auto nie bierze oleju i ma w miare maly przebieg, mozna przejsc na pelny syntetyk. To, że poprzedni własciciel chcial zaoszczedzic i lał polsyntetyk, nie znaczy, ze nie mozna zalac lepszego oleju. A jezeli auto bralo olej z tak niskim przebiegiem i poprzedni wlasciciel zalal polsyntetyk z tego powodu, to cos bylo by naprawde nie tak. Olej mineralny to ostatecznosc dla silnikow, co ciekną jak sitko :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jes: dzięki za radę i sugestię. Może tak być. W sumie to albo jeżdżę w sobotę do sklepu, albo dalekie trasy 500 km. Wtedy pasowałoby do opisu.

Zastanawiam się ewentualnie nad generalnym przeglądem w ASO. Ale czy oni znajdą przyczynę skoro nie widać żadnych wycieków? Tego nie wiem.

Na razie obserwuję co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nissan_Man

Z tym półsyntetykiem to nie tak do końca, że coś nie tak z autem. Ja mam w Almerce 80000km przejechane i od początku był wlewany 10w40. Wszystko w książce serwisowej jest udokumentowane. Może tak niektórzy mają.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10w-xx był zalecany w ASO. Jeśli silnik nie ma usterek i przebieg rzeczywisty to śmiało można wlać pełny syntetyk 5w-40. Ja przeszedłem na syntetyk po upływie gwarancji (ok. 45 kkm), przejechałem kolejne 50 kkm i polecam. W zimie łatwiejszy rozruch, na dolewki do kolejnego przeglądu starcza to co zostało z 4-litrowej bańki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do grzania to uważam że jak się grzeje silnik na postoju w granicy 2000 obrotów jest to lepiej niż w trakcie jazdy.

Silnik się szybciej nagrzeje bo nie ma go co studzić. Co do żywotności się nie wypowiadam bo nie mam jak tego sprawić :P

 

A z olejami... w ASO zalecali półsyntetyk shella to się lało bo to przecież ASO i się znają. Ojciec chciał lać od początku syntetyk ale mu to odradzili a teraz żałuje. U mnie był podobno syntetyk a poprzedni właściciel wlał półsyntetyk, ale przy wymianie wracam znowu do 5W bo jednak jakoś lepiej do mnie przemawia taki ale to subiektywne chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też wyczytałem w książce serwisowej i książeczce do samochodu że do naszych warunków zalecają 10W40. Na razie dolałem 400 ml. Nigdzie nie widzę wycieków. Sprawa do obserwacji. Jak ewidentnie będzie brał olej to oddam go na pełny przegląd.

Jak nie będzie brał to postaram się zmienić na pełny syntetyk.

Myślę że trochę panikuję, bo dopiero pierwsza taka sytuacja. Trzeba poobserwować i zobaczyć co się dzieje z samochodem.

Zastanawiam się czy jakby samochód spalał olej to czy na badaniu technicznym nie wyszło by to w spalinach?

 

Dzięki wszystkim KOLEGOM za pomoc i otuchę.

Szczęśliwego nowego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...