Gość zarzewiak Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 witam czy almera n16 posiada ocynkowana blache jak dla mnie taki rocznik jak mam auto wyglada ta blacha tragicznie przy tylnej szybie rdza belka tez tylka leci itd ogolnie jak patrze szkoda słow .nie wiem co dalej robic czy ja konserwowac z dolu i robic zaprawki itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 witam czy almera n16 posiada ocynkowana blache jak dla mnie taki rocznik jak mam auto wyglada ta blacha tragicznie przy tylnej szybie rdza belka tez tylka leci itd ogolnie jak patrze szkoda słow .nie wiem co dalej robic czy ja konserwowac z dolu i robic zaprawki itd Nie napisałeś nawet z którego roku auto. Poza znanym przypadkiem rdzy na tylnej klapie na podszybiu to większych problemów z rdzą nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zarzewiak Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 rocznik auta 2002 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Ocynkowana jest ale bardzo słabo. U mnie leci tylna klapa(juz zrobilem), oraz trzeba zrobic zaprawke nad przednią szybą. Belka przednia tragedia, już mi ją całą przeżarło i za pozno jest na jej uratowanie. Ogólnie oceniam , że korozja jest lub bedzie najpoważniejszą wada tego samochodu. Almera 2.2di 2000r Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
protech Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 dziwne dziwne, ja tez mam 2.2 Di 2000r i nic, przynajmniej z wierzchu, mam ja pare dni wiec od spodu az tak dokladnie nie zdazylem sie przyjrzec, ale na pierwszy rzut oka z karoseria wszystko w porzadku, co wiecej zdaje mi sie ze lakier jest wszedzie oryginalny, bo struktura zgadza sie na kazdym elemencie, nie ma zadnych syfkow ani zaciekow typowych dla aut malowanych w zakladach lakierniczych. Moze Twoj samochod byl bity, a potem robiony i niestety nie zostal dobrze zakonserwowany. Druga sprawa to to, ze auto bylo sciagane z wloch a tam zimy raczej zbyt mocnej nie ma (nie mowie o gorach) i ten klimat tez moze miec jakis wplyw na stan karoseri. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario632 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 dziwne dziwne, ja tez mam 2.2 Di 2000r i nic, przynajmniej z wierzchu, mam ja pare dni wiec od spodu az tak dokladnie nie zdazylem sie przyjrzec, ale na pierwszy rzut oka z karoseria wszystko w porzadku, co wiecej zdaje mi sie ze lakier jest wszedzie oryginalny, bo struktura zgadza sie na kazdym elemencie, nie ma zadnych syfkow ani zaciekow typowych dla aut malowanych w zakladach lakierniczych. Moze Twoj samochod byl bity, a potem robiony i niestety nie zostal dobrze zakonserwowany. Druga sprawa to to, ze auto bylo sciagane z wloch a tam zimy raczej zbyt mocnej nie ma (nie mowie o gorach) i ten klimat tez moze miec jakis wplyw na stan karoseri. Mysle ze to ze Twoja jest z Wloch ma bardzo duze znaczenie bo tam nie ma takich zim, a wiadomo co sie z tym wiąże. Moja nie była bita na 90%. Mierzylem ja czujnikiem i wszedzie jest ok 75mikro. czyli nawet mniej niz w normie ( 80- 120mikro.). A belka z przodu nie ma nic do rzeczy bo tam ewidentnie użyto za słabej stali nie odpornej na korozje i potwierdzi to wielu użytkowników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
protech Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Wszystko mozliwe, mam na razie male doswiadczenie z tym samochodem, wyjdzie w praniu jak to jest, teraz bylo -20 C wiec pewnie pierwszy jej taki mroz w zyciu.. na szczescie nie bylo problemu z zapaleniem a i silnik sie jakos az tak dlugo nie nagrzewa, myslalem ze bedzie gorzej pod tym wzgledem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kipps Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Wszystko mozliwe, mam na razie male doswiadczenie z tym samochodem, wyjdzie w praniu jak to jest, teraz bylo -20 C wiec pewnie pierwszy jej taki mroz w zyciu.. na szczescie nie bylo problemu z zapaleniem a i silnik sie jakos az tak dlugo nie nagrzewa, myslalem ze bedzie gorzej pod tym wzgledem. na wszelki wypadek sprawdź poziom oleju silnikowego - bo jeśli masz go mało to silnik rozgrzewa sie szybciej niż przy normalnej ilosci. EDIT: Masz DI wiec raczej problemów z podpijaniem oleju nie powinienes miec. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.