[N14] Falujące obroty i zwiększone spalanie N14

[Gość wilku900]

Mam problem...moje sloneczko zaczelo duzo palic, od wrzesnia-pazdziernika zaczelo palic 12-13l na setke a wczesniej na tych samych trasach palilo ok 7,5-8,5l w wiekszosci jest to miasto. Co zrobic i gdzie szukac aby spalanie wrocilo do normy, jezdze naprawde bardzo ekonomicznie...swiece,filtr powietrza i olej+filtr wymienione...co zrobic? bo troche ciagnie po kieszeni te spalanie a jezdze dosc duzo. Obroty tez trochę falują,autko ma falowania delikatne na niskich i wysokich tez minimalnie....co to moze byc? moze sonda lambda? czy moze kable WN, kopulka? doradzcie cos

Edytowane 4 Stycznia 2010 przez wilku900

[Gość Rudy89]

Mam problem...moje sloneczko zaczelo duzo palic, od wrzesnia-pazdziernika zaczelo palic 12-13l na setke a wczesniej na tych samych trasach palilo ok 7,5-8,5l w wiekszosci jest to miasto. Co zrobic i gdzie szukac aby spalanie wrocilo do normy, jezdze naprawde bardzo ekonomicznie...swiece,filtr powietrza i olej+filtr wymienione...co zrobic? bo troche ciagnie po kieszeni te spalanie a jezdze dosc duzo. Obroty tez trochę falują,autko ma falowania delikatne na niskich i wysokich tez minimalnie....co to moze byc? moze sonda lambda? czy moze kable WN, kopulka? doradzcie cos

 

Mój brat miał podobne objawy w Astrze 1.4 8v i wymiana sondy Lambda rozwiązała problem. A zagazowany czy nie?

[Gość wilku900]

Nie nigdy nie gazowany,spalanie zwiekszylo sie nagle, praktycznie z dnia na dzien...(w tym samym czasie przestala zaswiecac sie rezerwa ;p i myslalem ze mam jeszcze z 50km do przejechania a tu nagle paliwa braklo a lampka sie nie zaswiecila)

 

Mechanik dzisiaj stwierdzil ze na 90% jest to lambda, ale podjechalem do zaprzyjaznionego pana od "przegladow" i wsadzil ten pret w wydech i niby wszystko jest w normie...wiec troche zglupialem,doradzciee czy odczyty na tej maszynie moga byc ok a sonda i tak do wymiany?

[Gość Bober]

Nie nigdy nie gazowany,spalanie zwiekszylo sie nagle, praktycznie z dnia na dzien...(w tym samym czasie przestala zaswiecac sie rezerwa ;p i myslalem ze mam jeszcze z 50km do przejechania a tu nagle paliwa braklo a lampka sie nie zaswiecila)

 

Mechanik dzisiaj stwierdzil ze na 90% jest to lambda, ale podjechalem do zaprzyjaznionego pana od "przegladow" i wsadzil ten pret w wydech i niby wszystko jest w normie...wiec troche zglupialem,doradzciee czy odczyty na tej maszynie moga byc ok a sonda i tak do wymiany?

 

No powiem szczerze jak mi padła sonda, to falowały obroty.. i inne cuda się działy i raczej mniej a nie więcej palił bo nie podawał odpowiedniej dawki, raz się zatykała raz nie, i takie tam falowanie sobie było..

 

raczej możliwe że przy braku paliwa jakimś cudem zapchała się powrotna rurka do zbiornia, a pompa wtłacza na siłe do gaźnika całe paliwo.. mogło też się w gaźniku coś zawiesić....

 

chociaż z trzeciej strony, jeżeli analizator spalin nic nie pokazał... to znaczy... że albo jest zepsuty, albo paliwo Ci ucieka inną drogą.. np miałem kiedyś taki przypadek że wężyk trochę nadpękł i paliwo po mału siąkło po gorącym silniku i parowało tak że nie było nic widać...

albo poprostu ze zbiornika wyparowuje, albo jakąś inną drogą..

[Gość wilku900]

sonda wymieniona,zobacze jakie bedzie spalanie jak zaleje ddo pelna pod koniec tygodnia i przejade setke i znowu zaleje...zobaczy sie,mam nadzieje ze to bylo to. Wezyk z plaiwa czy z pompy sie raczej nie zatkal bo paliwa braklo wlasnie przez to ze spalnie skoczylo a ja bylem przekonany ze moge jeszcze kilkadziesiat km zrobic....watpie zeby sie cos tam przytkalo,a zaplon?kable WN,kopulka...to moze wplywac znaczaco na spalanie?

[Gość sergiej]

ten temat juz tyle razy byl na forum gdzie sa moderatorzy ...

[Gość Bober]

ten temat juz tyle razy byl na forum gdzie sa moderatorzy ...

już patrzałem na waszym forum, no nie ma co.. tylko potraficie zamykać tematy, i odsyłać do szukajki,

[Gość sergiej]

na jakim naszym ?? chodzi o to ze o tych obrotach to mozna wszystko juz znalezc ...nie tylko tu czy tam ... a jak temat juz byl walkowany tyle razy to po co go jeszcze raz otwierac ... i dobrze ze ktos sprzata bo jakby nie sprzatal to bedzie troche smietnik na forum...

[Gość wilku900]

Temat był wałkowany nie raz lecz zaden nie dal mi jednoznacznej odpowiedzi i jakos specjalnie mi nie pomogl wiec zalozylem nowy, a sprawa potoczyła sie tak ze lambde wymienilem i spalanie wyszlo 11,3 z tego troszke trasy a wiekszosc miasto i sam juz nie wiem co to moze byc jeszcze bo mysle ze przy ekonomicznej jezdzie idzie do 10l na 100km nim zejsc w zime. co wy sadziscie na ten temat bo ja juz nie mam pomyslow i nerwow:(

[Gość Bober]

Temat był wałkowany nie raz lecz zaden nie dal mi jednoznacznej odpowiedzi i jakos specjalnie mi nie pomogl wiec zalozylem nowy, a sprawa potoczyła sie tak ze lambde wymienilem i spalanie wyszlo 11,3 z tego troszke trasy a wiekszosc miasto i sam juz nie wiem co to moze byc jeszcze bo mysle ze przy ekonomicznej jezdzie idzie do 10l na 100km nim zejsc w zime. co wy sadziscie na ten temat bo ja juz nie mam pomyslow i nerwow:(

 

Pisałem Ci że to nie sonda...

nie wiem co to może być ale powiem że ten wóz pownien palić nie więcej niż 9/100 chociaż mi się udało na oblodzonej jezdni,

krajowa nasza "7" z Gdańska do Wawy, musiałem jechać nie szybciej niż 80 i w taki sposób doszedłem do wyniku 6,1/100

[Gość wilku900]

elektryk i mechanik stwierdzili ze sonda no to wymienilem (nowa 80zl) ale chodzi o spalanie po miescie?ile wedlug ciebie musi palic po miescie na dlugich i krotkich odcinkach?moze ile twoj pali po miescie?9l?

[Gość Bober]

elektryk i mechanik stwierdzili ze sonda no to wymienilem (nowa 80zl) ale chodzi o spalanie po miescie?ile wedlug ciebie musi palic po miescie na dlugich i krotkich odcinkach?moze ile twoj pali po miescie?9l?

9l to max.. robie regularnie statystyke i średnio mi wychodi 7.4-7.9 jest to jazda pół mieszczana, tzn Gdańsk, Gdynia, Wejherowo, Troszkę obwodnica.. tylko że mam kombi czyli teoretycznie Twój wóz powinien mniej spalić

[Gość wilku900]

yhy,no wczesniej palil tak ok8 po miescie...a teraz tak duzo co moze byc jeszcze powodem?co sugerowal bys sprawdzic?

[Gość pioter]

kolego wszystkiemu winna jest pogoda i te niskie temperatury. Mi jak temperatura nie spadnie poniżej -5 C to pali ok.8 L a teraz jak rano -15 C albo i wiecej to potrafi i 10L spalić a jazda bardzo wolna. Mam 1.4 sunny 3d n14.Ojciec ma seata 1.6 i teraz to mówi że i 12L pali a latem 7-8L przy dynamicznej jezdzie

[Gość Bober]

kolego wszystkiemu winna jest pogoda i te niskie temperatury. Mi jak temperatura nie spadnie poniżej -5 C to pali ok.8 L a teraz jak rano -15 C albo i wiecej to potrafi i 10L spalić a jazda bardzo wolna. Mam 1.4 sunny 3d n14.Ojciec ma seata 1.6 i teraz to mówi że i 12L pali a latem 7-8L przy dynamicznej jezdzie

To może być fakt, ale tylko na któdkich trasach, ja pokonuję dziennie najmniej 30km za jednym przejazdem i często po 20 min wsiadam i jade nasępne 50 więc nie odczuwam wielkich różnic w spalaniu przy niskich temperaturach..

[Gość wilku900]

ale tak jak napisalem we wczesniejszych postach auto zaczelo palic tak na przelomie wrzesnia i pazdziernika, a wtedy nawet nie bylo minusowych temp. wiec raczej nie od tego bo zaczal tak palic jak bylo jeszcze cieplo...